Przebieg - jak się zorientować: ile naprawdę???
-
Red może plomby są,... tak daleko nie zaglądałem (bo i nie było potrzeby).
Beatnik chyba masz rację. Tak naprawdę i tak się nie dowiem co i jak było <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Z autkiem nie mam większych problemów (odpukać - narazie), więc po co się podpuszczać? Właściwie teraz to i tak nia ma już znaczenia, tak mnie coś naszło przez te opony...
Pozdrawiam Wszystkich i dziękuja za posty <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />. -
wiesz nie dziwie ci sie bo tez mialem autko od "handlarza" (rocznik 98') i przeszla mi taka mysl, ale silniczek chodzi jak osa;), rdzy nie widac nic nie stuka, auto ma teraz 106kkm. Btw, czasami zadbany przekrecony moze byc lepszy od tego "ok" ale zaniedbanego.
pzdr
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Tak jak taty FSO 1500! Kupił nówkę w Wa-wie w 1986 i do 1989 roku zrobił 360 tys km!! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A że licznik to 99.999 km więc przeszedł 3 razy...i w dniu zakupu miał60 tys km-w sam raz! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> W Tico jest licznik do milona więc na taki trick nie ma szans! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale za to skręcić się da. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dokładnie i tak bywa...Ale ja nie miałem kręconego! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> 16 tys km było i było to udokumentowane! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Wszystko jest notowane w książeczce przecież jeśli były przeglądy...4 letni wozik i 16 tys km! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Cuda sie zdarzają...
-
Dokładnie i tak bywa...Ale ja nie miałem kręconego! 16 tys km było i było to udokumentowane!
Wszystko jest notowane w książeczce przecież jeśli były przeglądy...4 letni wozik i 16 tys
km! Cuda sie zdarzają...4kkm/rok to rzeczywiscie chyba jest cud;). Moze ktos mial to autko tak jak niemcy, jada duzym camperem na chorwacje, a z tylu ciagna smarta po to zeby sobie bryknac na plaze i z powrotem;)).
-
Tak jak taty FSO 1500! Kupił nówkę w Wa-wie w 1986 i do 1989 roku zrobił 360 tys km!! A że
licznik to 99.999 km więc przeszedł 3 razy...i w dniu zakupu miał60 tys km-w sam raz! W
Tico jest licznik do milona więc na taki trick nie ma szans! Ale za to skręcić się da.strzaly to rewelacja, u mnie bylo z kolei FSO truck rocznik 1990, sprzedalismy go w 1997, ani sladu rdzy (2 razy malowany, duzo konserwacji oleju itp),a 3 lata pozniej zostala po nim kupa rdzy;)) (gosc nie dbal i stawial pod grusza). Autka rocznik 89-90 to najwieksze dziadostwo;)), byl niezly popyt i robili ze wszystkiego;).
pzdr <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
FSO 1500...to przeciez duży Fiat-Fiat 125p. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A Polonez to Polonez! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Poloneza też tata miał 1989-1990 (ale starszy model-1985 produkcja). <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Starsi emeryci...Mąż zmarł a kobieta nie była w stanie Tico utrzymać. Spłaciła i sprzedała! Autko wspaniałe...Kupiłem na 1-2 lata, a jeżdżę już ponad 4! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale jakby miał przebieg std 50-60 tys km (kupiłem go w grudniu 2001...1997/98) to nie wiem jakby teraz było z autkiem-kto wie czy bym je jeszcze miał. Zrobiłem 96 tys km...dziś mam 112 tys. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A tak 96+ np 60...156 tys km!!
-
FSO 1500...to przeciez duży Fiat-Fiat 125p. A Polonez to Polonez! Poloneza też tata miał
1989-1990 (ale starszy model-1985 produkcja).hehehe
no tak nie doczytalem;)) <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> . Ale jak mysle o fso to zawsze mi sie strzaly kojarza, bo juz malo 125tek jezdzi;). Tez mielismy fiata 125p, rocznik 86, pozniej przejal go brat, pozniej kupil tata kolegi, teraz jezdzi syn taty kolegi;))). Dluga droge ten samochod przeszedl, co dziwne jest na nim naprawde bardzo malo rdzy;)). Naprawde udany egzemplarz;)
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
To prawda...blacha w "kanciaku" była OK. Gdyby nie ten przebieg... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Mieliśmy czerwonego 1500 "L"...LUX (4 speed). Były jeszcze wersje "C"-ubogie oraz "ME" 5-cio biegowe...LUX. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
To prawda...blacha w "kanciaku" była OK. Gdyby nie ten przebieg... Mieliśmy czerwonego 1500
"L"...LUX (4 speed). Były jeszcze wersje "C"-ubogie oraz "ME" 5-cio biegowe...LUX.ja mialem 5cio biegowke;)), brat pojechal nia 160km/h na ssaniu;)). heh to byly czasy
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
To prawda...blacha w "kanciaku" była OK. Gdyby nie ten przebieg... Mieliśmy czerwonego 1500 "L"...LUX (4 speed).
Były jeszcze wersje "C"-ubogie oraz "ME" 5-cio biegowe...LUX.Były też ME 4-biegowe <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
ja mialem 5cio biegowke;)), brat pojechal nia 160km/h na ssaniu;))
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Ale się uśmiałem. Muszę powiedzieć, że na to bym nie wpadł, choć polonezem jeździłem <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
A czy licznik/linka nie ma plomby?
W Tico żadnych plomb nie stosowano.