Odgłosy "KAMYK o KAMYK" w silniku
-
Czyli jest to objaw domagających sie wymiany łożysk w skrzyni biegów, a sprawdzałeś olej w
skrzyni??, kiedy go ostatnio wymieniałes??Perez olej w skrzyni wymienialem 2 lata temu i POWIEM CI ze to nie w skrzyni te odglosy to gdzies po prawej stronie od gaznika idzie odgłos JAK SIEDZISZ w srodku samochodu hmm... a co do trzymania dluzej sprzegla to juz se dam spokoj to nie DISEL <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Od 2000r czyli od momentu, gdy mój Ticuś ukończył 2 latka jeżdżę z powyższym objawem. Hałas
pochodzi ze skrzyni biegów i podobno jest typowy dla tego modelu choć nie dla każdego
egzemplarza. Efekt znika po "rozgrzaniu" skrzyni a w ciepłe pory roku nie występuje w
ogóle.Wasylek CZEKALEM NA Twoaj wypowiedz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> hmm no dobrze niech bedzie nic nie poradzimy jednak chce dodac ze ja swojego mam juz hoho i tej Jesieni spotkalme sie z tym odglosem
Ps. Jezdzic bede dalej jak jezdzilem <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> -
Wasylek z pól roku wstecz opowiadałem o tym mechanikowi w ASO Deawoo. Ten powiedział żeby tym
"chrobotaniem" się nie przejmować i jeździć z tym dalej. Ponadto rzekł, że jesli mi to
przeszkadza to wymiana oleju na rzadszy pomoże (obecnie jeżdżę na TEDEXE).... Jego zdaniem
najlepiej gdybym zalał skrzynię olejem do skrzyń automatycznych i to powinno pomóc...
Sam już nie wiem...a Wy jak myślicie?, czy gość ma rację?...wkońcu facet ten pracuje przy tych
autkach na codzień.. ...Tylko wiesz co jest najgorsze ze to " chrobotanie " daje duzo do myslenia i czlowek zaczyna w obłe popadac <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ale jak zimny chrobocze potem przestaje i NIE MA <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> hehe jakby nie bylo jak zapomne radia bede mial mila muzyczke zwana ODĄ do " Chrobotania " <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dziwi mnie (kontynuujac twoj watek), ze w autach typu Opel, Ford w ogole producent nie mowi o
zmienianiu oleju w skrzyni biegow.No właśnie... to daje do myślenia <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />!
-
U mnie przez jakis czas bylo slychac denerwujace brzeczenie/dzwonienie w silniku, szczegolnie na ssaniu. Szukalem przyczyny bardzo dlugo - nic nie znalazlem. Dopiero niedawno, przy okazji przelaczania ssania powietrza na zime i czyszczenia rury doprowadzajacej powietrze niechcacy znalazlem przyczyne. Okazalo sie, ze dzwoni ta blacha nad kolektorem wydechowym, do ktorej podlaczona jest rura doprowadzajaca cieple powietrze do silnika. Przerdzewialy otwory w ktore wchodza sruby mocujace. Po podlozeniu odpowiednio duzych podkladek problem zniknal. Tak mala rzecz a cieszy...
-
U mnie przez jakis czas bylo slychac denerwujace brzeczenie/dzwonienie w silniku, szczegolnie na
ssaniu. Szukalem przyczyny bardzo dlugo - nic nie znalazlem. Dopiero niedawno, przy okazji
przelaczania ssania powietrza na zime i czyszczenia rury doprowadzajacej powietrze
niechcacy znalazlem przyczyne. Okazalo sie, ze dzwoni ta blacha nad kolektorem wydechowym,
do ktorej podlaczona jest rura doprowadzajaca cieple powietrze do silnika. Przerdzewialy
otwory w ktore wchodza sruby mocujace. Po podlozeniu odpowiednio duzych podkladek problem
zniknal. Tak mala rzecz a cieszy...
masz racje ale to nie nasze odglosy - u nas to jakbys mielil make na zarnach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />