Co dziś grzebałem w swoim Swifcie
-
Po pół roku umyłem
swojego Swifta - aż szkoda będzie oddawać go na złomTo nie oddawaj, na tablicy ktoś na bank go kupi a potem jeszcze może zobaczysz go na bez-wypadkowe.net jako funkiel nówke po dziadku z Niemiec 39 rocznik co to tylko nim jeździł do kardiologa bo na pieszo chodzić nie mógł
-
To nie oddawaj, na
tablicy ktoś na bank go kupiDokładnie! Ja moje Tico w tragicznym stanie sprzedałem za symboliczne 500zł. Przynajmniej na opony do Matiza miałem. Jak ktoś nim nie jeździ, to wyciągnął co było dobre. Zawsze ktoś na tym skorzysta.
-
Może ogłoszę na otomoto, bo na olx już trzeba zapłacić 25 pln
-
A wystawiasz Swifta za ponad 5000?
Tutaj jest napisane, że poniżej 5tyś jest darmowo. No chyba, że jeszcze się coś zmieniło. -
Do 3000zł jest darmowo Postaw go za 1200, na bank ktoś przyjedzie i kupi
-
Do 3000zł jest
darmowo Postaw go za 1200, na bank ktoś przyjedzie i kupiŻeby było z czego opuścić
-
A wystawiasz Swifta
za ponad 5000?
Tutaj
jest napisane, że poniżej 5tyś jest darmowo. No chyba, że jeszcze się coś zmieniło.Nie doczytałem widocznie
-
Żeby było z czego
opuścićNie wiem jak u Ciebie ale w Łodzi gro "złomiarzy" się ogłasza, przyjeżdżają i biorą takie auta za gotówkę, gorsze od razu złomują, "lepsze" rozbierają na części, albo picują i sprzedają dalej Ja bym na Twoim miejscu spróbował z kimś takim albo z wystawieniem, nic nie tracisz a tylko możesz zyskać
-
A ja tylko dach bym potrzebował do sedana, nie mam gdzie trzymać reszty
-
Dziś wygrzebałem resztę rzeczy ze Swifta, przełożyłem CB do Lanosa, zamontowałem w nim radio 2 Din i założyłem letnie koła 15".
Swifcior został na działce w oczekiwaniu na eutanazję...
-
Jednak nie sprzedajesz?
-
Po obejrzeniu progów i mocowań wahaczy nie chcę nikogo wsadzać na minę. Auto już wysłużone niech już odpocznie na niebiańskich autostradach...
-
Po obejrzeniu
progów i mocowań wahaczy nie chcę nikogo wsadzać na minę. Auto już wysłużone niech
już odpocznie na niebiańskich autostradach...Szkoda go troche, ale fajnie, że w tym kraju są jeszcze ludzie, którzy nie myślą na zasadzie "zapaćkam barankiem, zorbie polerkę i niech się martwi leszcz co kupi"
To teraz chwal się Lankiem w temacie "Zmieniłem swifta na coś mocniejszego" wszak Lanek chyba jest mocniejszy niż Swift? Będziesz patrzył jak go złomują? Chociaż jak załoga ze złomu dorwie jeszcze jeżdżącą furę to się nią "pobawią" - znam z autopsji jak pracowałem na złomie, tylko u nas w sumie auta to była rzadkość -
Zaprowadzę do stacji demontażu, załatwię papierki, poklepię go po masce i pójdę przed siebie (szrot jest ze 400 m od mnie - spacer sobie zrobię)...