Co dziś grzebałem w swoim Swifcie
-
W poniedziałek - wymiana oringu aparatu zapłonowego i przy okazji termostatu. Dzisiaj - wymiana kopułki, palca i przewodów zapłonowych. Stara kopułka wyglądała na sprawną, ale przy demontażu aparatu zapłonowego przy wymianie oringu, po wyciągnięciu środkowego kabla z kopułki - zaśniedziały kawałek kabla został w środku...
-
Wymieniony termostat na Verneta 88C - w środku siedział jakiś NTC 82C - nie wiedziałem że Swift tak szybko może się nagrzać
No i w weekend - tarcze i klocki przód , cylinderki , przewody elastyczne i okładziny tył
-
Dziś pierwsza trasa - po 2 km wskazówka od temperatury się rusza i z nawiewów ciepłe powietrze i odparowane szyby - bezcenne
-
Sobota spędzona cała w garażu, na wymianach części eksploatacyjnych - się trochę nazbierało.
Swift mk4 dostał:- olej silnikowy Mobil Super 2000 10W40
- olej przekładniowy Mobil Mobilube1 SHC 75W90
- filtr oleju
- filtr powietrza
- pasek rozrządu MITSIUBOSHI
- rolka napinająca GMB
- pompa wody AISIN
- pasek klinowy Continental Contitech
- świece zapłonowe NGK V-Line
- przewody W.N NGK1
- kopułka aparatu zapłonowego EPS
- palec aparatu zapłonowego EPS
- płyn chłodniczy Borygo
- nowy oring przy aparacie zapłonowym
Sporo zabawy i części, a nie wiele widać
Swift mk5 natomiast otrzymał:
- olej silnikowy Mobil1 Peak Life 5W50
- olej przekładniowy Mobil Mobilube1 SHC 75W90
- filtr oleju
- pasek rozrządu MITSIUBOSHI - pasek w SOHC 16V jest dłuższy(97 zębów) niż przy 8V (89 zębów)
- rolka napinająca GMB
- pompa wody AISIN
- pasek klinowy Continental Contitech
- płyn chłodniczy Borygo
A tu w trakcie wymian
Taka mała uwaga/sugestia dla samodzielnie wymieniających rozrząd.
Wiadomo, że aby ściągnąć koło pasowe trzeba opuścić silnik o dosłownie 2/3cm. Być może część z Was (ja też tak wcześniej robiłem) opuszczała silnik wyciągając szpilkę z prawej poduchy silnika - tej przy rozrządzie, a to się wiąże z podpieraniem silnika o miskę, następnie wkładaniem ponownie szpilki itd. Ogólnie jest trochę kombinacji.
Można natomiast opuścić silnik popuszczając 2 śruby zaznaczone na zdjęciu i też koło pasowe ściągniemy, a kombinacji nie ma żadnych - tylko troszkę myślenia co by za dużo nie odkręcić, bo wtedy roboty sobie można narobić nie potrzebnie. W obu swiftach 1.3 mk4/5 ta metoda się sprawdza.Rozrząd na miejscu, oznaczenia sprawdzone, wszystko podokręcane więc zostało składanie
I swift gotowy i w wydaniu zimowym
-
Sporo zabawy i
części, a nie wiele widać
O! Czyli nie tylko JANMORY są niebieskie...
-
O! Czyli nie tylko
JANMORY są niebieskie...a no nie tylko
-
Dobra robota
A u mnie ostatnio pojawiła się kierownica skórzana z Suzuki Alto
-
Z której generacji Alto? Jak założyłem z tego 97-00 to było masakrycznie blisko od kierownicy do manetek kierunkowskazów i wycieraczek...
-
Z której generacji
Alto? Jak założyłem z tego 97-00 to było masakrycznie blisko od kierownicy do
manetek kierunkowskazów i wycieraczek...No właśnie z generacji 1996-2000 mam. O taką klik
U mnie problemu z dźwigienkami nie ma, daleko są. Fajnie, że skórzana, ale mogłaby być deko grubsza Idealnie pasuje kształtem z obudową stacyjki mk3
W sumie to taka lepsza wersja kierownicy z Tico
-
Ehhhh, dwuramienna, cienka, wielka, nie wiem po co to zakładałeś
-
Ehhhh, dwuramienna,
cienka, wielka, nie wiem po co to zakładałeśNo właśnie nie wiem jak komuś mogą się podobać dwuramienne...
-
Ehhhh, dwuramienna,
cienka, wielka, nie wiem po co to zakładałeśkierownica zastępcza - w sam raz na przegląd
-
Ja tam nie mam problemów z kierownicą na przeglądzie
-
Ja tam nie mam
problemów z kierownicą na przeglądzieMomo masz dedykowane?
-
Mówię że dealer sprzedawał takie 20 lat temu i po sprawie
-
Mówię że dealer
sprzedawał takie 20 lat temu i po sprawieNo ja miałem kierę 32 cm bez homologacji, więc kupiłem sobie tą kierownicę skórzaną z Alto na podmiankę. Spodobała mi się do tego stopnia, że została na razie kierownicą podstawową, a tę małą kierownicę wraz z nabą sprzedałem
Ehh, starzeję się
-
Dziś wymienione łożysko tył - wyciek płynu hamulcowego z cylinderka załatwił wewnętrzne łożysko , nie było nic widać tylko słychać , po wybiciu łożyska w środku zardzewiałe - dopiero co robiłem okładziny i cylinderki z tyłu żałuje że wtedy od razu nie wymieniłem łożysk
-
A mój nie ma za bardzo związku z grzebaniem, ale jutro "stuknie mu" jubileusz. No i pewnie będzie bonus na dachu...
-
A mój nie ma za
bardzo związku z grzebaniem, ale jutro "stuknie mu" jubileusz. No i
pewnie będzie bonus na dachu...WRC żeby było widoczne z okna?
-
WRC żeby było
widoczne z okna?Cholera ubiegłeś mnie