Co dziś grzebałem w swoim Swifcie
-
No, ale cena jak
dla mnie to zaporowa.
Ostatnio sporo
wydałem na graty do Swifta to teraz trzeba trochę przyoszczędzić.Panie, na takich rzeczach nie oszczędzać
ciekaw jestem też wytrzymałości tych nakrętek za 3zł.. -
Panie, na takich
rzeczach nie oszczędzać
ciekaw jestem też
wytrzymałości tych nakrętek za 3zł..Ja kupowałem 3 lata temu te z mojego linka za 2,5 zł i jest ok, trochę pordzewiały, bo zostawiłem je na aucie na 1 zimę
-
To kupywac te: http://allegro.pl/nakretka-subaru-forester-suzuki-alto-swift-baleno-i3534102060.html
czy te:
http://allegro.pl/nakretki-do-felg-aluminiowych-nissan-suzuki-i3537022577.html
?
Lub inne.
Bo jak cos to jutro zamawiam bo wole nowe niz te od stalowek zreszta one to juz przeszly swoje -
To kupywac te:
http://allegro.pl/nakretka-subaru-forester-suzuki-alto-swift-baleno-i3534102060.html
czy te:
http://allegro.pl/nakretki-do-felg-aluminiowych-nissan-suzuki-i3537022577.html
?
Lub inne.
Bo jak cos to jutro
zamawiam bo wole nowe niz te od stalowek zreszta one to juz przeszly swojeTe drugie bym teraz wziął jakbym teraz miał kupować, ewentualnie jak nie skąpisz grosza, to kup takie które polecał Toydols - złapią więcej gwintu i będziesz czuł się pewniej podczas jazdy
-
ciekaw jestem też
wytrzymałości tych nakrętek za 3zł..Przejeździłem 3 lata na takich i nic się nie działo.
-
No to jutro biore chyba te drugie za komplet troche wyniesie no 48zl +przesylka ciekawe jakie trwale widzialem to ludzie kupuja te nakretki w dosc ladnych ilosciach he
-
No to jutro biore
chyba te drugie za komplet troche wyniesie no 48zl +przesylka ciekawe jakie trwale
widzialem to ludzie kupuja te nakretki w dosc ladnych ilosciach heJa je znalazłem tylko dlatego, że szukałem taniej przesyłki (tańszej jeśli chodzi o nakrętki nie znalazłem; no chyba, że nakrętki kosztują po 6 i więcej PLN za sztukę).
-
Przejeździłem 3
lata na takich i nic się nie działo.ja również na takich nakrętkach przejeździłem 3 letnie sezony i poza tym, że zmatowiały ( lakier nie odpadł ani też nie rdzewieją) nic z nimi złego się nie dzieje.
-
Swift gotowy na atak zimy! Michaliny znalazły się dziś na alusach. Teraz jeszcze tylko trzeba zamówić te nakrętki i komplet gotowy.
-
Wymieniłem dziś tulejkę wahacza poprzecznego przy tylnej piaście (szlifierka kątowa poszła w ruch, wyrzynarka i palnik propan-butan ) oraz zmieniłem dwie zimówki na sporo lepsze (lepsza opona i więcej bieżnika)
-
Jeśli chodzi o wzór
i rozmiar to jednak te na lato bardziej mi się podobają.Pijany chyba byłeś pisząc tego posta
-
Pijany chyba byłeś
pisząc tego postaNie. Dla mnie Borbety mają zbyt prosty wzór po prostu.
-
jakby nie patrzeć obie felgi nie mają jakiegoś powalającego wzoru
-
Pijany chyba byłeś
pisząc tego postaSądzę tak samo
-
Wczoraj wymienione oponki zimówki i po wymianie suprise lewe kolo tył nie wiadomo z jakich przyczyn zaczęło po prostu samo hamować kołem zakręcę i zrobi pół obrotu i stoi po odkręceniu kola chciałem zdejmować bębny i myślałem ze zaciski się zablokowały czy coś, po czym przyszedł mój tata i powiedział "to trzeba jak w maluchu jak się blokuje puknąć młotkiem zawsze działa" i tak zrobił wziął młotka walnął parę razy w bęben iii zadziałało powiedział jeszcze żeby sprawdzić czy hamuje dobrze to tak ręczny git i nagle mówi żeby wcisnąć pedał hamulca mowie ze przecież to tylko hamuje na przód a tył ręczny ( niestety się myliłem) a kolo jak nie hamowało na pedale hamulca tak nie hamuje prawdopodobnie jest zapowietrzone zacząłem rozkręcać odpowietrznik i prawie śrubka się wyrobiła, ale nadal nie wierzyłem ze pedałem hamulca można hamować także tylnymi kolami, podniosłem druga stronę zakręciłem kołem tata zahamował bang! hamuje no i się okazało ze muszę albo odpowietrzyć układ po lewej stronie albo wymienić szczeki a w najgorszym wypadku wymienić komplet tzn cały układ hamulcowy po lewej stronie jak nie odkręcę tego badziewia do odpowietrzania hamulców. Narazie jeżdżę tak ale w zimę samochód idzie na klocki i będzie remącik
-
poskładanie rozrządu, zamontowanie oryginalnej puchy filtra 1.6 do manuela. powoli przygotowuję go do oddania mojej rodzicielce pozostało wymienić wiązkę elektryczną silnika bo coś w niej co jakiś czas szwankuje i przenieść parownik obok rozrządu.
-
mowie ze przecież to tylko
hamuje na przód a tył ręczny ( niestety się myliłem)A istnieje w ogóle na świecie takie auto, które przy wciśnięciu hamulca roboczego hamuje tylko przodem?!
no i się okazało ze muszę albo odpowietrzyć
układ po lewej stronie albo wymienić szczeki a w najgorszym wypadku wymienić komplet
tzn cały układ hamulcowy po lewej stronie jak nie odkręcę tego badziewia do
odpowietrzania hamulców.U mnie też zeszłej zimy nie hamował lewy tył (wyszło na badaniu technicznym) i winowajcą okazał się cylinderek hamulcowy, więc u Ciebie może być podobnie.
Narazie jeżdżę tak ale w zimę samochód idzie na klocki i
będzie remącikChyba remoncik!
-
A istnieje w ogóle
na świecie takie auto, które przy wciśnięciu hamulca roboczego hamuje tylko
przodem?!wszystko się da zrobić
-
wszystko się da
zrobićWiem, że da się zrobić nawet tak, żeby hamowały koła po skosie... Ale mi chodzi o to czy w jakimkolwiek fabrycznym aucie tak może być?
-
Wiem, że da się
zrobić nawet tak, żeby hamowały koła po skosie... Ale mi chodzi o to czy w
jakimkolwiek fabrycznym aucie tak może być?Jak się zrobi odpowiedni remącik to będzie hamowało jak chcesz
Wiadomo, że przód hamuje mocniej, ale bez przesady - tył też hamuje - szczególnie jak auto na podnośniku
A co do kolegi Damianoo, to niech od razu sobie zakupi cylinderek hamulcowy, bo odpowietrzenie nic nie da - cylinderek stoi na bank