Poszukiwania hatchbacka 1.3 3d ze zdrową budą
-
- wersja GL a ma
fotele z GLS
Przecież w Mk V takie fotele to był już standard nawet w GL'ach.
- wersja GL a ma
-
nie
-
Jak nie jak tak. Sam widziałem u alka!
-
No nie. Były też badziewne taborety.
-
No nie. Były też
badziewne taborety.No wiem, ja takie miałem, ale wydaje mi się, że w Mk V już ich nie wsadzali.
-
No wiem, ja takie
miałem, ale wydaje mi się, że w Mk V już ich nie wsadzali.Olać fotele - ja chce zdrową budę
Co najwyżej fajnie żeby te lepsze były na sprzedaż bo ja i tak całe moje wnętrze skórzane z GTi przekładam.Ciekawy egzemplarz z lakierem metalik i klimatyzacją oraz w wspomaganiem - ciekawe w jakim stanie ma podwozie. Klime i wspomaganie chyba do GTi by się dało przełożyć?
ps. na białych felgach mógłby całkiem fajnie wyglądać.
http://otomoto.pl/suzuki-swift-super-stan-klima-C28818000.html -
Wygląda zdrowo:) Ale ten kolor na Hot hatch'a jakoś mi leży.
-
wspomaganie od litrówki podchodzi i działa bardzo sprawnie, natomiast z klimą troszkę trzeba pogłówkować.
Jak coś, to ja na środek rósioffy chętny
Co do samego wspomagania, na postoju to nie powiem, przy szerokiej oponie czasem pomaga, w ciasne zakręty już nie trzeba się z kierownicą siłować tylko nogą opierać o drzwi bo często z fotela wypadam -
no rósioffe kubełki nawet fajne
-
Foto tego z Nowego Chechła
Prawy Przód Był bity widać jak belka jest wgnieciona,zderzak malowany z innej wersji ale dobrze wszystko spasowane, prawe drzwi malowane, tylna klapa koło nalepki PL wgniot.
Auto od nowosći nigdy nie konserwowane xD i odziwo szok nie ma aż tak źle ale widać gdzie ruda wychodzi,
progi zdrowe mocowania wahaczy też jedynie nalot rdzy na nich i na tyle mocowań wahaczy tył jak na foto.
Silnik suchuteńki,jedynie miska olejowa leko poci się,silnik pracuje równo, zawias OK.
Jak dla mnie cena ciut za wysoka ale da się utargować.Pozdrawiam
-
Foto tego z Nowego
Chechła
Prawy Przód Był
bity widać jak belka jest wgnieciona,zderzak malowany z innej wersji ale dobrze
wszystko spasowane, prawe drzwi malowane, tylna klapa koło nalepki PL wgniot.
Auto od nowosći
nigdy nie konserwowane xD i odziwo szok nie ma aż tak źle ale widać gdzie ruda
wychodzi,
progi zdrowe
mocowania wahaczy też jedynie nalot rdzy na nich i na tyle mocowań wahaczy tył jak
na foto.
Silnik
suchuteńki,jedynie miska olejowa leko poci się,silnik pracuje równo, zawias OK.
Jak dla mnie cena
ciut za wysoka ale da się utargować.
PozdrawiamOj browarek to się należy za zwiad - dobra robota!! :-)
Podłoga wygląda o niebo lepiej od mojej - trzeba jeszcze kilka sztuk w kraju tak obejrzeć żeby wiedzieć w którą stronę jechać po dawce budy -
To wzmocnienie tylne to nieźle pordzewiałe - tak jak piszesz brak jakiejkolwiek konserwacji zrobił swoje
-
Tutaj całkiem ładnie wyglądająca sztuka jest w Gdyni - jest może tam ktoś w pobliżu od nas?
http://allegro.pl/show_item.php?item=3198715501
Nie żaden handel tylko prywatna sprzedaż, wygląda na zadbany i faktycznie używany zgodnie z tym co w opisie (fotelik). Kolor tez ma ciekawy
-
jakoś mam wrażenie ze tylne nadkola były malowane, albo tak jakoś dziwnie światło daje taki efekt
i też lewy róg tylnego zderzaka troszkę nie równy xD za bardzo wchodzi w stronę koła. -
jakoś mam wrażenie
ze tylne nadkola były malowane, albo tak jakoś dziwnie światło daje taki efekti też lewy róg tylnego zderzaka troszkę nie równy xD za bardzo wchodzi w stronę koła.
Pytanie tylko czy z prawej strony ten zderzak też tak nie wystaje bo mam takie wrażenie.
Niestety te zdjęcia z bliska są ciemne i nie widać mocowania. -
Nadkola malowane, widać morkę na tym zdjęciu: http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/31/98/71/55/3198715501_5
-
Nadkola malowane,
widać morkę na tym zdjęciu:
http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/31/98/71/55/3198715501_5Może już ma reperaturki wstawione??? Czyli kilka lat spokoju
-
Ja na twoim miejscu nie bawiłbym się w kupowanie kolejnej robionej budy, tylko poszukać totalnie orginalnego blacharsko Swifta, bez żadnych wcześniejszych ingerencji
-
Ja na twoim miejscu
nie bawiłbym się w kupowanie kolejnej robionej budy, tylko poszukać totalnie
orginalnego blacharsko Swifta, bez żadnych wcześniejszych ingerencjiKażdy swift będzie do robienia, szczególnie węgierskie. wg mnie to bez sensu kupować nową budę za tyle kasy. Może być tak że będzie piękny a posypie się w przeciągu roku, w swiftach nie ważne co widać tylko to czego nie widać - czyli co się czai w zamkniętych zakamarkach.
-
w swiftach nie
ważne co widać tylko to czego nie widać - czyli co się czai w zamkniętych
zakamarkach.Weź Ty "nie ucz ojca dzieci robić" bo niewiele jest osób an forum które przeprowadzały więcej napraw budy niż ja. Właśnie wiem w jakim stanie jest moja buda i mimo, że się jeszcze trzyma sztywno (rozpórki sporo dają) to wiele jednak już nie wytrzyma.
Były robione mocowania wahaczy (obu przednich i jednego tylnego), wszystkie progi, wszystkie błotniki, maska, klapa, dach (nad szybą), wymieniana przednia szybka, tylny zderzak (i blacha pod tylnym zderzakiem tez jest zeżarta, podłużnice tez wyglądają nie za ciekawie a prawa ma już widoczne pęknięcie z powodu rdzy.
Raczej każdy węgier będzie miał blachę w lepszym stanie niż mój z 1990r. Ja szukam jak najmłodszej budy, najlepiej powyżej 2000r chociaż to nie jest konieczność bo wiadomo - starsza może być zdrowsza od nowszej.