Jak przygotowujecie swoje autka do zimy???
-
No tak!!! Tu 16 zł tam 14 zł do tego jeszcze 18 zł bo trzeba zabezpieczyć "TO" . A jeszcze
"TAMTO" by się zdało wymienić-zabezpieczyć... Eeechchch...ile życie byłoby tańsze i
łatwiejsze gdyby nie zima..... .W takim Caracas temperatura w zimie i lecie zmienia sie od 28 do 34C. Co tam auta - ile takie kraje oszczedzaja LATAMI na braku koniecznosci ogrzewania!
Mozna jeszcze wlac do baku (jak ktos jeszcze jezdzi na benzynie) jakis absorber wody, ale to moze tuz przed pierwszymi mrozami. Moim zdaniem to na niedlugo pomaga, a trudno to lac czesto...
-
W takim Caracas temperatura w zimie i lecie zmienia sie od 28 do 34C. Co tam auta - ile takie kraje oszczedzaja
LATAMI na braku koniecznosci ogrzewania!ale wydają na chłodzenie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Mozna jeszcze wlac do baku (jak ktos jeszcze jezdzi na benzynie) jakis absorber wody, ale to moze tuz przed
pierwszymi mrozami. Moim zdaniem to na niedlugo pomaga, a trudno to lac czesto...trzeba zacząć lać zawczasu, np. teraz jak zaczyna sie robić chłodniej, bo jak już nie można uruchomić auta z powodu wody w paliwie no to można sobie darować
-
Witam .
Myślę, że temat nie jest nowy. Piszę ten post by nie przegapić czegoś co powinno być zrobione
lub sprawdzone przed zimą. Garaż mam niestety nieogrzewany (blaszak) i nie uśmiecha mi się
robienie czegokolwiek zgrabiałymi paluchami, gdy temperatura spadnie poniżej zera . Wolę
stosować zasadę: "lepiej zapobiegać niż leczyć". Ponadto co sezon wchodzą na rynek nowe
środki, które ułatwiają przetrwac ten trudny dla nas i naszych autek sezon .
Prosze o rady , co trzeba sprawdzić i zrobić by zima dla mojego Ticusia (i dla mnie) stała się
bardziej przyjazną ?:).
Pozdrawiam i dziękuję za rady .Płyn do spryskiwaczy zmiana na zimowy + opony zimowe i koniec.
-
Płyn do spryskiwaczy zmiana na zimowy + opony zimowe i
koniec.U mnie podobnie, a no jeszcze zapomniałem, dzisiaj zacząłem montować ogrzewane lusterka, jedno już prawie zrobione, jutro zrobię drugie i to by było na tyle <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
U mnie podobnie, a no jeszcze zapomniałem, dzisiaj zacząłem montować ogrzewane lusterka, jedno
już prawie zrobione, jutro zrobię drugie i to by było na tyleooo lustereczka bed mialy cieplo , tylko zeby nie rozgrzaly sie plastiki i nie wypadly wklady <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
ooo lustereczka bed mialy cieplo , tylko zeby nie
rozgrzaly sie plastiki i nie wypadly wkladyo to chyba nie muszę się martwić, bo już dzisiaj walczyłem ponad godzinę z suszarką rzeby wyjąć wkład <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> ale jakoś się udało, aż mam odcisk na kciuku <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jutro czeka mnie to samo <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Ale mam nadzieje że będzie warto <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
U mnie podobnie, a no jeszcze zapomniałem, dzisiaj
zacząłem montować ogrzewane lusterka, jedno już
prawie zrobione, jutro zrobię drugie i to by było
na tyleA jak szkła wyjąłeś?
-
A jak szkła wyjąłeś?
A szkoda gadać, jak bym wiedział że tyle z tym będzie problemów to wogóle zrezygnowałbym z tych podgrzewanych lusterek. Ale skoro mam urlop i nudzę się w domu to pomyślałem że sobie zmówię i zamontuję.
Ale do rzeczy.
Co się przy tym naklnąłem <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> to już historia, palce bolą, bo to pierońskie szkło nie chciało wyjść, trochę się poluzowało, ale dalej mocno siedziało. Tak grzałem suszarką, że aż myślałem że się spaliła (ma taki bajer, że się wyłącza i nie chce dalej chodzić jak się zagrzeje za bardzo - nawet o tym nie wiedziałem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />)
Wkońcu po tylu nieudanych próbach i prawie zniszczeniu szkła (jak już byłem zdesperowany próbowałem wsadzić końcówkę śrubokręta i powoli podwarzać - nie próbójcie tego bo może się źle skończyć - ja omało co nie zniszczyłem szkła. W miarę szybko zauważyłem że zaczyna się szczerbić) wpadłem na pomysł żeby nagrzać cały ten plastik na maxa i próbować wsadzić coś do tej dziurki pod lusterkiem. No i pomalutku - sam nie wiem jak - poszło. Jutro zacznę właśnie od tej metody.
Później już wystarczyło wywiercić dodatkową dziurkę, żeby przeprowadzić przewody, wkleić matę i gotowe. No jeszcze czekało mnie demontowanie tapicerki i poprowadzenie przewodów z drzwi do kabiny. No ale to w poruwnaniu z walką z lusterm to już pryszcz. -
Nie mam czym się pochwalić. Wyczyściłem progi, miejsca, gdzie był jakiś
purchel, zdrapałem, odrdzewiłem i zamalowałem farbą. I całość
zakonserwowałem Tectylem ML - w sprayu chyba 600 ml za ok. 16 zł -
bardzo wydajny. Jak zastyga to jest niezły. Tylko długo schnie. Można
też progi zakonserwować bitgumem i będzie po kłopocie. Jako, że mam
bitgum to się zastanawiam czy jeszcze na ten Tectyl ML nie posmarować
bitgumem.A czy czasami Tectyl ML to nie jest środek do zabezpieczeń profili zamkniętych? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> IMO na zewnątrz karoserii to on długo nie wytrzyma...
Środki z "ML" w nazwie są przeznaczone do wtryskiwania w wewnętrzne strony elementów karoserii.
Bitgum na zewnątrz jest OK. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Od środka - tzn. chcesz je czymś wypełnić czy tylko od wnętrza (tzn. pod
dywanikiem). Bo jest środek antykorozyjny do profili zamkniętych - się
zwie Tectyl Bodysafe o konsystencji miodku i jest też w sprayu 600
ml - ok. 16 zł.O masz... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Znowu chyba na odwrót, Baranku... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Środki o nazwie "Bodysafe" służą do zabezpieczania spodu pojazdu (jak sama nazwa wskazuje). Oczywiście można stosować je także na progach; mają chronić przed wpływem wody, soli itd. oraz są odporne na odpryski spowodowane uderzeniami kamieni.
Jeśli chcesz wypełnić progi to oponoć dobry jest
elasconNo, teraz masz trochę racji - Elaskon to produkt wymyślony dawno temu w byłym NRD; nie jest najgorszy, ale dziś są IMO trochę lepsze środki od niego.
lub cosik podobnego.
Np. polski Fluidol ML - skuteczność IMO ciut gorsza od Elaskonu.
Osobiście polecam Tectyl ML do rozprowadzenia wewnątrz profili zamkniętych. Jego najlepszą trwałość i ochronę (do momentu całkowitego stwardnienia i pękania filmu ochronnego) oceniam na min. 5 lat (potem, dla pewności, można odnowić konserwację). -
A czy czasami Tectyl ML to nie jest środek do zabezpieczeń profili zamkniętych? IMO na
zewnątrz karoserii to on długo nie wytrzyma...Środki z "ML" w nazwie są przeznaczone do wtryskiwania w wewnętrzne strony elementów karoserii.
Bitgum na zewnątrz jest OK.
Rzeczywiście - pomyliłem się o czym przekonałem się po południu. Tectyl ML jest do profili zamkniętych - Bodysafe do nadwozia. Sorki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Pozdrawiam
Paweł -
O masz... Znowu chyba na odwrót, Baranku... Środki o nazwie "Bodysafe" służą do
zabezpieczania spodu pojazdu (jak sama nazwa wskazuje). Oczywiście można stosować je także
na progach; mają chronić przed wpływem wody, soli itd. oraz są odporne na odpryski
spowodowane uderzeniami kamieni.
No, teraz masz trochę racji - Elaskon to produkt wymyślony dawno temu w byłym NRD; nie jest
najgorszy, ale dziś są IMO trochę lepsze środki od niego.
Np. polski Fluidol ML - skuteczność IMO ciut gorsza od Elaskonu.
Osobiście polecam Tectyl ML do rozprowadzenia wewnątrz profili zamkniętych. Jego najlepszą
trwałość i ochronę (do momentu całkowitego stwardnienia i pękania filmu ochronnego) oceniam
na min. 5 lat (potem, dla pewności, można odnowić konserwację).Wiem wiem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> - się trochę zakręciłem - Bodysafe na zewnątrz. Tectyl ML do wewnątrz. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Paweł
-
Oookkkkeeejjj!!! Własnie na takich podpowiedziach mi zależało <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />.
Dziękuję Wszystkim za sugestie <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.
Jeśli jeszcze coś to oczywiście bardzo proszę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
P.S. Zazdroszczę Pyzie27. Niewiele ma przy swoim do roboty...ja będę miał znacznie więcej <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />.
Pozdrawiam wszystkich! -
Oookkkkeeejjj!!! Własnie na takich podpowiedziach mi zależało .
Dziękuję Wszystkim za sugestie .
Jeśli jeszcze coś to oczywiście bardzo proszę .
P.S. Zazdroszczę Pyzie27. Niewiele ma przy swoim do roboty...ja będę miał znacznie więcej .
Pozdrawiam wszystkich!Ty kurna mi tu nie kracz <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
Pyza27 nie tak nerwowo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Już Ci nie zazdroszczę bo jeszcze naprawdę "zapeszę"...
Tyle żartów a teraz Pyza27 weź się do roboty bo zima idzie - niestety...
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Pyza27 nie tak nerwowo . Już Ci nie zazdroszczę bo jeszcze naprawdę "zapeszę"...
Tyle żartów a teraz Pyza27 weź się do roboty bo zima idzie - niestety...No dobra namowiles mnie , zmienie piora w wycieraczkach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No dobra namowiles mnie , zmienie piora w wycieraczkach
OBYDWAAAA!!!!! <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
OBYDWAAAA!!!!!
Ba moze sie pokusze na te z tylu jeszcz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
EOT , bo leos zaraz zacznie oszczyc pazurki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
"lepiej zapobiegać niż leczyć"
Zgodnie z powyższą zasadą czasami dobrze jest oczyścić od wewnątrz rozdzielacz zapłonu (kopułkę)
O sprawdzeniu kabli wn i świec już inni napisali
Życzę wszystkich udanych rozruchów przy -20 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja przygootowałem tak, że sprzedałem <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />