Jeżeli ZLOT, to gdzie?

[Hellsin]

To fakt, tor w Toruniu nadaje się bardziej dla aut typu
impreza, a nie Swift, już widzę mój litrowy bolid w
starciu z kopną, szutrową częścią toru.

między innymi ... ale bez pełnych nadkoli + szerokich chlapaczy i oponek na mieszane nawierzchnie to będzie porażka ...

Nie zmienia
to faktu że tor jest ciekawy, no i że Subarynki
świetnie sobie radziły. A jakieś 200-300 metrów za
torem jest lotnisko..

Subaru to Subaru <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Lotnisko - Zaklinacz, Fetor, to co sprawdzimy jednego pana <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

[spoono]

nie lotnisko i bardziej w centrum :-)
http://www.borki.pl/

aaa

podziękował <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

no moze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

[Hellsin]

aaa
podziękował
no moze

prawie centrum PL <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

[siwy04eg]

Trochę przeszperałem użytkowników moje okolice są chyba naprawdę pozbawione Swiftów (przynajmniej tych klubowych bo ogólnie trochę ich tu jeździ).

[zaklinaczwrc]

Wiadomość skasowana przez m@rek

[Dajmos]

Wiadomość skasowana przez m@rek

[Barti]

hmmm, to moze Koszalin?
bo ten tor w Zielonej to jest strasznie drogi
i jeszcze radom zostaje, ale nie znam cen
no chyba, że Wyrazów

Koszalin, znowu, wrr . . .

[sajko]

a moze w koncu w gorach zrobimy ? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> to bylby hardcore <img src="/images/graemlins/balwan.gif" alt="" />

[MKV]

a moze w koncu w gorach zrobimy ? to bylby hardcore

Zloty zimowe w górach a letnie nad morzem lub nad jeziorkiem
A w Łazach było bardzo fajnie - zakwaterowanie 100m od plaży jednak bardzo fajne jest i warto było te 500km jechać

[sajko]

Zloty zimowe w górach a letnie nad morzem lub nad
jeziorkiem
A w Łazach było bardzo fajnie - zakwaterowanie 100m od
plaży jednak bardzo fajne jest i warto było te
500km jechać

no jasne ze tak, ja jestem za.. z reszta jak zwykle <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

[Dajmos]

no jasne ze tak, ja jestem za.. z reszta jak zwykle

ja też,ja też <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ale troche mam stracha jechać na drugi koniec Polski,latać na torze i potem wracać do domu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ale trzeba być tfardym a nie mientkim <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

[spoono]

Zloty zimowe w górach a letnie nad morzem lub nad jeziorkiem
A w Łazach było bardzo fajnie - zakwaterowanie 100m od plaży jednak bardzo fajne jest i warto
było te 500km jechać

przecież Żywiec był przykładem takiego zlotu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

to może teraz znowu Śląsk? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

browarów chyba kilka do zwiedzania sie znajdze <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

[sajko]

ja też,ja też ale troche mam stracha jechać na drugi
koniec Polski,latać na torze i potem wracać do domu
ale trzeba być tfardym a nie mientkim

oj w zimie tor mozna odpuscic, lepiej zorganizowac jakis zjazd saneczkarski, albo wyciagi dla tych jezdzacych na desce/nartach

[sajko]

przecież Żywiec był przykładem takiego zlotu
to może teraz znowu Śląsk?
browarów chyba kilka do zwiedzania sie znajdze

i zjazd z hałdy na jabłuszku <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

[spoono]

Zloty zimowe w górach a letnie nad morzem lub nad jeziorkiem
A w Łazach było bardzo fajnie - zakwaterowanie 100m od plaży jednak bardzo fajne jest i warto
było te 500km jechać

no właśnie czekam na Wasze zdanie w kwestii jakości pokoi w tych "blokach"

[Barti]

przecież Żywiec był przykładem takiego zlotu
to może teraz znowu Śląsk?
browarów chyba kilka do zwiedzania sie znajdze

proszę, tylko nie Żywiec. Złe mam wspomnienia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Do dzisiaj nie wiem jak trafiłem do pokoju <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

[Barti]

no właśnie czekam na Wasze zdanie w kwestii jakości
pokoi w tych "blokach"

zlot zajefany był, pokoje w gorszych spaliśmy. jedynie brak cieplej wody był nie miły.
ale droga koszmarna, tzn jednak odległość i ten ruch wahadłowy

[Jelon]

oj w zimie tor mozna odpuscic, lepiej zorganizowac jakis zjazd saneczkarski, albo wyciagi dla
tych jezdzacych na desce/nartach

jestem za <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> pewnie dlatego że w zeszłym roku zacząłem przygodę z deską <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

[Jelon]

ja też,ja też ale troche mam stracha jechać na drugi koniec Polski,latać na torze i potem
wracać do domu ale trzeba być tfardym a nie mientkim

Dajmos nie bój nic załatwimy jakąś spawarkę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> w razie czego jakby wiesz ..... szpilki się poluzowały ewentualnie ktoś z okolicy może będzie znał jakiegoś mecha-spawacza <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

[fetorman]

jestem za pewnie dlatego że w zeszłym roku zacząłem przygodę z deską

to tak jak ja <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />