Jeszcze bez Swifta
-
przykro mi bo po złożeniu kanapy Swift ma 900l ...
chyba sedan...?
-
rozejrzalem sie troche i rdza rdza jeszcze raz rdza... jakies 80% ma chyba ta zaraze, albo to
przypadlosc jedynie egzemplarzy na sprzedazchcesz zobaczyc zdjecia nierdzewiejacego przeciez sejczento ?
po drugie chyba elementy elektryczne osprzętu silnika nie sa najlepsze tak przynajmnie
slyszalem, sporo klopotow w zimie i jak mokro, sporo ma klopoty z obrotami i nierowna praca
silnikaprzez 2 i pol roku nie mialem z geesem zadnych elektrycznych problemow
ani zadnych innych z obrotami itp ( auto kupilem 11 a sprzedalem 14 letnie )skrzynia biegow i sprzeglo potrafii klęknac po okolo 170 tys
daj mi nowy samochod a zalatwie skrzynie i sprzeglo w 2ooo km <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
ciezko odsprzedac i zreszta pewnie po 3 latach i tak rdza go zabierze...
moj stal niecaly tydzien na otomoto <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bez WK tez sie spokojnie
obede...tu sie zgadzam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ciezko pozatym z przebiegiem, cholera wie ile razy sie licznik obrocil... a ludzie co
sprowadzili dziwnym trafem zgubili ksiazke serwisowa... z Niemiec...) wiec jak ktos
sciemnia ze 80 tys chyba nalezy przyjac ze 180a przebieg jest wazny ?
dla mnie wazniejszy jest stan pojazdu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />silni naprawde robi wrazenie jak wszystko w nim gra... tylko ze znalezienie komba dobra
koroseria silnik naped i maly przebieg jest trudniejsze niz przybicie galaretki do
sciany...zamroź galaretke to spokojnie przybijesz <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
da sie tylko trzeba poszukac troszeczke <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
rozejrzalem sie troche i rdza rdza jeszcze raz rdza... jakies 80% ma chyba ta zaraze, albo to
przypadlosc jedynie egzemplarzy na sprzedazRok temu szukaliśmy kumplowi Swifta z lat 1989-1998. Kupiliśmy dopiero 7dmego oglądanego.
-
Zeby porownywac Swifta do wyrobu samochodo-podobnego (CC) to juz gruba przesada <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> Przeciez od samego patrzenia na ta obrzydliwa plastikowa deche w CC mozna zwymiotowac <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> I do tego ZERO mocy + gaznik <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
To juz bardziej konkurentem dla CC jest Alto, ale tutaj tez wloszczyzna nie ma szans <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Porównanie Cienkiego i Swifta - wujek posiada naprawdę zadbane Cinquocento 700, ja Swifta 1.0.
Od czerwca do teraz wujek na naprawy w swoim Cinkolu wydał już ponad 600zł, ja we Swifcie nie miałem żadnej awarii <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wujkowi zdarzało się nieraz dzwonić po znajomych, bo Cinkol się zepsuł - mnie Swift nigdy nie zawiódł.
No i sama dynamika Cinkola a Swifta bez porównania - także Cinkol 900 nie ma startu do Swifta 1.0 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Spalanie również u Swifta troszkę mniejsze, a odpadają problemy, jakie może generować (i w Cinkolu generuje) gaźnik.
Imho sama chęć porównania Swifta do Cinkola to gruuuuba przesada...
Pozdr.
-
Porównanie Cienkiego i Swifta - wujek posiada naprawdę zadbane Cinquocento 700, ja Swifta 1.0.
Od czerwca do teraz wujek na naprawy w swoim Cinkolu wydał już ponad 600zł, ja we Swifcie nie
miałem żadnej awarii
Wujkowi zdarzało się nieraz dzwonić po znajomych, bo Cinkol się zepsuł - mnie Swift nigdy nie
zawiódł.
No i sama dynamika Cinkola a Swifta bez porównania - także Cinkol 900 nie ma startu do Swifta
1.0 Spalanie również u Swifta troszkę mniejsze, a odpadają problemy, jakie może generować
(i w Cinkolu generuje) gaźnik.
Imho sama chęć porównania Swifta do Cinkola to gruuuuba przesada...
Pozdr.No prawda jest taka ze jak ktos grzebnie w cieniasie Aisanem to pózniej ma kłopty... i to chroniczne tutaj sie zgadza... jednak jezeli jest wlasciwie seriwsowany (czyt: nietykany) to jest spoko... niech wujek wymieni przewody podcisnienia na silikonowe np semco i prawdopodobnie juz wiecej nie zaklnie na ten gaznik... takie jest moje doswiadczenie z tym wynalazkiem...
Co do porywnywanie to patze na to chlodno:
Silnik i naped przewaga Swifta jest bez dyskusji
Ale naprawde jezeli chodzi o blachy to poracha po calosci... cienkie naprawde maja blachy o niebo lepsze... oczywiscie trafiaja sie tez egzemplarze przezarte jak sito ale to sa wyjatki... a te w ocynku jak moj 95 rocznik caly czas po chmurka i wyskoczylo kilka matych babli i to tyle... a 3 swifty co ogladelem silnik bajka biegi ok... ale starch ze sie wypadnie podłogą...
i przyszedl mi do glowy nawet pomysl zeby kupic takiego zgnila za jakies 600 zeta i wrzucic silnik i skrynke do cienkiego... czy ktos widzial juz moze taka kombinacje... pewnie bedzie troche zabawy ale jak juz silnik ze skrzynka bedzie sztywno i pewnie zamontowany reszta to kosmetyka...
-
chyba sedan...?
nie, właśnie GS, sprawdzałem w zagranicznych źródłach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
tu przykład :
zakładka : maten/gewichten
-
Co do porywnywanie to patze na to chlodno:
buhehe jaki temat ... porównywac cieniasa do swifta, jak to zobaczylem to zaczołem turlać sie ze śmiechu po ziemi <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Wczoraj na ten przykład mialem okazje przejechac sie cieniasem z 95roku (niby ocynk a zgnity, że az chrobocze z daleka ), pomijając fakt tandetnego wykonania tego "czajnika", sam silnik, skrzynia, pedal gazu czy sprzegła to poprostu porażka na całej linii. Auto niewygodne w samym siedzeniu w środku, a co dopiero w poruszaniu sie tym czyms. Poprostu jedna wielka męczarnia !!Ale naprawde jezeli chodzi o blachy to poracha po calosci... cienkie naprawde maja blachy o
niebo lepsze... oczywiscie trafiaja sie tez egzemplarze przezarte jak sito ale to sa
wyjatki... a te w ocynku jak moj 95 rocznik caly czas po chmurka i wyskoczylo kilka matych
babli i to tyle... a 3 swifty co ogladelem silnik bajka biegi ok... ale starch ze sie
wypadnie podłogą...ja tam nie narzekam ... mój świst w ogóle nie ma rdzy i nawet sie za niego nie zabiera <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
i przyszedl mi do glowy nawet pomysl zeby kupic takiego zgnila za jakies 600 zeta i wrzucic
silnik i skrynke do cienkiego... czy ktos widzial juz moze taka kombinacje... pewnie bedzie
troche zabawy ale jak juz silnik ze skrzynka bedzie sztywno i pewnie zamontowany reszta to
kosmetyka...OMG profanacja !!!!!!!
-
ja tam nie narzekam ... mój świst w ogóle nie ma rdzy i nawet sie za niego nie zabiera
Jeszcze nie widzisz... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Problem w tym że nie widać, a jak już zacznie wyłazić to nie wiadomo od czego zacząć naprawę. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Wiem to po sobie, kiedy kupiłem było igiełka zero rudej a teraz z tygodnia na tydzień coraz więcej <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Ale jeszcze się nie poddaję, do autka mam sentyment i chociaż coraz więcej inwestować trzeba to jak na razie nie mam zamiaru się z Suzi rozstać. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jeszcze nie widzisz... Problem w tym że nie widać, a jak już zacznie wyłazić to nie wiadomo od
czego zacząć naprawę.Zapewniam Cie ze nie mam rdzy czy to od środka czy z zewnatrz,
no moze w jakims miejscu cos tam malego jest, ale zanim sie rozwinie to juz to auto nie bedzie moje <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
no moze w jakims miejscu cos tam malego jest
Widzisz <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Widzisz
oj tam nic strasznego <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
zresztą dosc juz OT <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Zapewniam Cie ze nie mam rdzy czy to od środka czy z zewnatrz,
no moze w jakims miejscu cos tam malego jest, ale zanim sie rozwinie to juz to auto nie bedzie
mojeheh i wez tu kup swifta...