A korozja gdzie? (fotki podłogi)
-
[color:"blue"] To sie już do spawania nadaje.
-
To sie już do spawania nadaje.
Sie pospawa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Miło się patrzy na tą podłogę. Ostatnio słyszałem głośny stuk z tyłu w moim sedanie, gdy wyjechałem wszerz z dość pagórkowatego wyjazdu. A więc oględziny i... zgnił mi cały prawy uchwyt drążka stabilizatora. Urwał się, pociągnął ze sobą przewód hamulcowy (temu na szczęście nic nie jest). A w bagażniku kałuża wody. Jutro spawam i konserwuję. Lewy też powoli zaczyna gnić. Czy Ty Erde, miałeś też taki przypadek w bliźniaczym sedanie?
-
Czy Ty Erde, miałeś też taki
przypadek w bliźniaczym sedanie?Nie przypominam sobie... Raz huknalem w studzienke jak wypadlem z trasy ale to raczej przednia belka... Stabilizatory sie dobrze trzymaly <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Tylko pozazdrościć. Moja suzi jest z 91. Progi były w fatalnym stanie od spodu- blacha tak cienka, że lewarek raz wpadł do środka <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> . Po uzbieraniu pewnej sumki, auto poszło w ręce blacharza.... Miały być robione progi zewnętrzne i małe łatki przy wewnętrznych, a raczej łączenie przy podłodze- wyglądało to nawet dobrze dokóki nie został użyty śrubokręt. Oto co kryło się pod "skorupką" lakieru. Aha i polecam zdjąć błotniki. U mnie po obu stronach z przodu prowadnice już prawie całe przegnite. Z tyłu przy nadkolach też jakieś dziury były, ale nie mam fotek tego.
-
-
-
-
-
Rudy pożera wszechświat!
-
Mój samochód obecnie jest u blacharza. Jak wcześniej mówiłem, zgnił tylny prawy uchwyt drążka stabilizatora. Postała mała dziurka na wylot, przez co myślałem, że z tamtąd leci woda do bagażnika. Wczoraj dzwonił do mnie blacharz i powiedział, że rano po ulewie w bagażniku był basen <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />. Jak się okazało, coś się stało z masą łącząca zderzak z blachą bagażnika (tak zrozumiałem). Zdjęć niestety nie mam, ponieważ wszystko jest załatwiane drogą telefoniczną. Postaram się zrobić ich trochę, gdy samochód będzie już gotowy.
-
Witam.
Jestem nowym użytkownikiem suzi.
Gdzieś wyczytałem, że typowe dla tego autka jest korodowanie
brzegu dachu - styku z przednią szybą, a właściwie uszczelką..
Prawda to? Jak sobie z tym radzicie?
Dzięki -
Witam.
Jestem nowym użytkownikiem suzi.
Gdzieś wyczytałem, że typowe dla tego autka jest korodowanie
brzegu dachu - styku z przednią szybą, a właściwie uszczelką..
Prawda to? Jak sobie z tym radzicie?
DziękiJest odpowiedni temat do witania sie ale witam ja i Ciebie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Odnosnie tego korodowania to fakt faktem tez to mam i chyba zrobie tak ze sciagne uszczelke ladnie przeczyszcze to i pomaluje wzdluz uszczelki,moze bedzie to widoczne ale dla mnie liczy sie bardziej blacha niz wyglad zewnetrzny. -
Witam.
Jestem nowym użytkownikiem suzi.
Gdzieś wyczytałem, że typowe dla tego autka jest
korodowanie
brzegu dachu - styku z przednią szybą, a właściwie
uszczelką..
Prawda to? Jak sobie z tym radzicie?
Dziękiczesc
prawda; problem polega na tym, ze po wyjeciu szyby prawdopodobnie zobaczysz, ze ruda zezarla juz cala warge, na ktorej opiera sie szyba... takze ja radze robic to jak najszybciej i porzadnie (czyli z wycieciem szyby i ew spawaniem). -
Tylko pozazdrościć. Moja suzi jest z 91. Progi były w fatalnym stanie od spodu- blacha tak
cienka, że lewarek raz wpadł do środka . Po uzbieraniu pewnej sumki, auto poszło w ręce
blacharza.... Miały być robione progi zewnętrzne i małe łatki przy wewnętrznych, a raczej
łączenie przy podłodze- wyglądało to nawet dobrze dokóki nie został użyty śrubokręt. Oto co
kryło się pod "skorupką" lakieru. Aha i polecam zdjąć błotniki. U mnie po obu stronach z
przodu prowadnice już prawie całe przegnite. Z tyłu przy nadkolach też jakieś dziury były,
ale nie mam fotek tego.Ja mam tylko rdzę pod błotnikami i właśnie się zastanawiam jak by się za to zabrać. Nie ma tego dużo, ale są małe dziury, ma ktoś jakąś propozycje co z tym zrobić??
-
lekki nalot tez miałem taki lekki nalot i bez
wstawienia kawalków blach sie nie obyło. no ale
lepiej nie dłubać, i czekać aż przezre na wylotA kto powiedzial ze bede czekal <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Suza sie robi wlasnie pod wzgledem blacharskim <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A kto powiedzial ze bede czekal Suza sie robi wlasnie pod wzgledem blacharskim
o tym wlasnie mowiłem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />