Ładnego Swifta Miałem
-
To wszystko moja wina. Przepraszam.
-
To wszystko moja wina. Przepraszam.
WTF?
-
Wstaje człowiek rano. I co widzi? Tragedie
mojemu znajomkowi kiedys posprajowali autko cale jakies wandale... a innemu ukradli MASKE...
-
To wszystko moja wina. Przepraszam.
Lol Iga jest z Pietrzykowic a Naczelny z Jelesnicy- hmm na internetowej mapie wyszlo mi 15km odleglosci... Bardzo interesujace...
-
WTF?
nie wiem, ale to nie jest śmieszne <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Przegięcie. Współczuję... A nie miałeś ostatnio zatargu z kimkolwiek?
Może komuś przeszkadza fakt, że obcy pojawił się w wiosce i do tego przyjechał do
<img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />Jakby nie było: "boards don`t hit back !"
-
A czemu od razu wszystkich?? Tylko Ci podejrzani
Winnych się ukarze <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> przykładnie, żeby nikt inny nie chciał iść w ich ślady
-
Winnych się ukarze przykładnie, żeby nikt inny nie chciał iść w ich ślady
zglaszam sie na ochotnika zeby kogos ukarac <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Niezłe skur...syństwo. Sorry za słowo, ale każde inne byłoby zbyt delikatne. Też mam pokrywę silnika porysowaną, ale
nie aż tak. Ciekawe, czy celowo twoje auto, czy pechowy przypadek, że na Swifta padło?... Tak, czy siak, to
gębę obić to mało.Kupe skurw...syna z tego kto to zrobił...nic tylko mu wziąć i zaje*ać w łeb, żeby już się nie podniósł.
Przykra sprawa ;/
-
Lol Iga jest z Pietrzykowic a Naczelny z Jelesnicy- hmm na internetowej mapie wyszlo mi 15km
odleglosci... Bardzo interesujace...jeśli to nieśmiałość Igi, to bardzo specyficzny sposób podrywu.
-
zglaszam sie na ochotnika zeby kogos ukarac
niechaj ten ktory jest bez grzechu pierwszy podniesie bejzbola. NMP się nie liczy. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
niechaj ten ktory jest bez grzechu pierwszy podniesie bejzbola. NMP się nie liczy.
Chyba forum pomyliłeś. Dresiarz.com to tam po lewej <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Ja myślałem, żeby użyć napalmu, przy okazji ogrzejemy się i strawę będzie można podpichcić na ogienku <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Chyba forum pomyliłeś. Dresiarz.com to tam po lewej
Ja myślałem, żeby użyć napalmu, przy okazji ogrzejemy się i strawę będzie można podpichcić na
ogienkuto jest myśl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> wybierzmy jakis mrozny dzien coby grzane piwko zrobic <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
To wszystko moja wina. Przepraszam.
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
W sumie w miejsccu rys można by lakier zetrzeć do blachy. Takie kilka płatów rust'sztuki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tylko czy aby blacha na dachu po jednym sezonie nie przegnije bez zabezpieczenia. Nie chce mnieć kabrioletu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Wstaje człowiek rano. I co widzi? Tragedie
ktos Cie nie lubi <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
W sumie w miejsccu rys można by lakier zetrzeć do blachy. Takie kilka płatów rust'sztuki Tylko
czy aby blacha na dachu po jednym sezonie nie przegnije bez zabezpieczenia. Nie chce mnieć
kabrioletuZabezpiecz czymś te rysy i jakieś ogromniaste naklejki na samochód sobie ponaklejaj... jak w Need For Speed <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Przynajmniej woda itp najpierw by się musiała przedostać przez naklejki... ale miałbyś "tjunink" <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />A tego co porysował to tylko dorwać, wziąść to czym porysował Ci Swifta i mu te jego wzory skopiować "dogłębnie" na ryju <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Wstaje człowiek rano. I co widzi? Tragedie
a może po prostu jest jakiś zatarg pomiędzy Twoją miejscowością a tą w której zostawiłeś auto?
u nas np jest tak, że jak się zostawi auto na naszych rejestracjach w Ustrzykach Dolnych to się trzeba liczyć z podobnymi efektami.
Pewna kobieta która w Lesku miała samochód na ustrzyckich blachach, na noc jak zostawiała auto na parkingu na leskim osiedlu na którym mieszka zakładała na takich haczykach jakieś stare tablice rejestracyjne z leskimi numerami... -
Zabezpiecz czymś te rysy i jakieś ogromniaste naklejki na samochód sobie ponaklejaj... jak w
Need For Speed
Przynajmniej woda itp najpierw by się musiała przedostać przez naklejki... ale miałbyś "tjunink"
A tego co porysował to tylko dorwać, wziąść to czym porysował Ci Swifta i mu te jego wzory
skopiować "dogłębnie" na ryjuAle jak już wlezie pod taki vinyl to się dopiero zagości, śmignij do jakiegoś znajomego blacharzo-lakiernika ten prawdę Ci powie czy da rade to zabezpieczyc i jak
-
Współczuje Naczelny... Wiem co to znaczy bo kiedyś miałem praktycznie identyczną przygodę jak Ty, ale na szczęście jeszcze wtedy płaciłem AC i skorzystałem z tej opcji. Podejrzewam, że ktoś Cię tam nie lubi, albo znajomego u którego byłeś...
-
Wstaje człowiek rano. I co widzi? Tragedie
Pewnie objechałeś bezlitosnie jakiegos nadętego drecha w Calibrze i się zemścił <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A tak na poważkę, to poprostu ręce opadają na taki widok... <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Współczuje...