Głośniki
-
Jaki największy rozmiar głośników zmieści się w miejsce standardowych przednich? Tak myślę, żeby je wymienić na jakieś lepsze - może ktoś już próbował wepchać tam coś większego?
Swoją drogą - jaką rezystancję mają te standardowe głośniki? Bo mam takie 2 niezłe ale 3,2Ohma i nie wiem czy to nie za mało. W ogóle nawet nie wiem do ilu przystosowane jest moje radio (taki dość stary Philips DC205)... czy jest jakiś standard oporności głośników w samochodzie?
-
Jaki największy rozmiar głośników zmieści się w miejsce standardowych przednich? Tak myślę, żeby je wymienić na
jakieś lepsze - może ktoś już próbował wepchać tam coś większego?
Swoją drogą - jaką rezystancję mają te standardowe głośniki? Bo mam takie 2 niezłe ale 3,2Ohma i nie wiem czy to nie
za mało. W ogóle nawet nie wiem do ilu przystosowane jest moje radio (taki dość stary Philips DC205)... czy
jest jakiś standard oporności głośników w samochodzie?Hmmm... 4 Omy chyba, ale nie dam sobie glowy uciac. Za to obawiam sie powaznie, ze wiecej jak 10 cm nie wlezie (inna bajka, ze spokojnie mozna znalezc lepsze dziesiatki niz te, ktore sa oryginalnie i ja tez mam taki plan, ale nie kupilem sobie jeszcze, no i nie wiem jak zdjac deske).
-
Hmmm... 4 Omy chyba, ale nie dam sobie glowy uciac. Za to obawiam sie powaznie, ze wiecej jak 10 cm nie wlezie (inna
bajka, ze spokojnie mozna znalezc lepsze dziesiatki niz te, ktore sa oryginalnie i ja tez mam taki plan, ale
nie kupilem sobie jeszcze, no i nie wiem jak zdjac deske).Na 100% nie wejdą głośniki większe niż 4" (czyli 10 cm). Po wymianie na obojętnie jakie głośniki 10cm brzmi to o niebo lepiej. Jakiś czas temu wymieniłem na dwudrożne MacAudio i nie ma porównania z orginalnymi głośnikami Daewoo.
Orginalne głośniki nie mają prawa dobrze grać, bo są to głośniki jednodrożne wykonane ze zwykłego (nawet nieutwardzonego) kartonu, a magnes mają wielkości korka od wina przeciętego na pół.Co do deski, to trzeba odkręcić z tego co pamiętam 6 śrubek (z lewej i prawej strony na dole, pod popielniczką i trzy przy szybie) i szarpnąć na tyle mocno, żeby odeszło, a jednocześnie na tyle delikatnie, żeby nie rozwalić nadmuchu.
ps. Swoją drogą zamontowanie nawet najlepszych głośników z przodu w tym samochodzie nie przyniesie super efektu. Owszem średnie i wysokie dźwięki będą ok, ale basy nie mają żadnej zamkniętej przestrzeni, żeby brzmiały dobrze.
Zatem polecam na przód do Tico głośniki dwudrożne nie z najwyższej półki, bo szkoda pięniędzy na bardzo dobre - i tak nie wyciągnięcie z nich w tym samochodzie pełni możliwości. -
Co do deski, to trzeba odkręcić z tego co pamiętam 6 śrubek (z lewej i prawej strony na dole, pod popielniczką i
trzy przy szybie) i szarpnąć na tyle mocno, żeby odeszło, a jednocześnie na tyle delikatnie, żeby nie rozwalić
nadmuchu.To mnie wlasnie przeraza <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
ps. Swoją drogą zamontowanie nawet najlepszych głośników z przodu w tym samochodzie nie przyniesie super efektu.
Owszem średnie i wysokie dźwięki będą ok, ale basy nie mają żadnej zamkniętej przestrzeni, żeby brzmiały
dobrze.Eeeej, w bagazniku subwoofer i juz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> IMHO naglosnienie Tico mozna zrealizowac o polowe mniejszym kosztem jak kazde inne auto. Przy czym glowna robota to wyklejenie auta matami bitumicznymi (ja mam takie plany, ale wciaz sie odwlekaja).
Zatem polecam na przód do Tico głośniki dwudrożne nie z najwyższej półki, bo szkoda pięniędzy na bardzo dobre - i
tak nie wyciągnięcie z nich w tym samochodzie pełni możliwości.Z drugiej strony to lepiej dobre glosniki i takiese radio niz odwrotnie.
-
Co do deski, to trzeba odkręcić z tego co pamiętam 6 śrubek (z lewej i prawej strony na dole, pod popielniczką i
trzy przy szybie) i szarpnąć na tyle mocno, żeby odeszło, a jednocześnie na tyle delikatnie, żeby nie rozwalić
nadmuchu.A nie da się odkręcić głośników bez demontowania całej deski????
-
Co do deski, to trzeba odkręcić z tego co pamiętam 6 śrubek (z lewej i prawej strony na dole, pod popielniczką i
trzy przy szybie) i szarpnąć na tyle mocno, żeby odeszło, a jednocześnie na tyle delikatnie, żeby nie rozwalić
nadmuchu....i chyba jeszcze 2 śrudki w schowku. Chyba jednak nie da rady wykręcić głośników bez zdjęcia deski, bo bardzo ciężko się do nich dostać. Z tego co wybadałem, głośnik przykręcony jest dwoma śrubami - i przynajmniej u mnie - śruby te dość mocno trzymają - ale popróbuje, moze sie uda bez zdejmowania dechy je wyjac i zalozyc nowe.
-
...i chyba jeszcze 2 śrudki w schowku. Chyba jednak nie da rady wykręcić głośników bez zdjęcia deski, bo bardzo
ciężko się do nich dostać. Z tego co wybadałem, głośnik przykręcony jest dwoma śrubami - i przynajmniej u mnie- śruby te dość mocno trzymają - ale popróbuje, moze sie uda bez zdejmowania dechy je wyjac i zalozyc nowe.
Masz rację zapomiałem o tych w schowku. Faktycznie śruby są przy samych głośnikach są dwie.
Bez okręcenia deski nie da rady wymontować głośników. Kombinowałem na wszelkie możliwe sposoby i o ile dolną śrubę od głośnika da się po wielkich trudach jakoś odkręcić, to do górnej nie ma dostępu nawet najmniejszym wkrętakiem.
ps. Przeraża mnie to, że będę musiał powtórzyć całą operację, przed sprzedaniem samochodu. <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
-
To mnie wlasnie przeraza
Eeeej, w bagazniku subwoofer i juz IMHO naglosnienie Tico mozna zrealizowac o polowe mniejszym kosztem jak kazde
inne auto. Przy czym glowna robota to wyklejenie auta matami bitumicznymi (ja mam takie plany, ale wciaz sie
odwlekaja).
Z drugiej strony to lepiej dobre glosniki i takiese radio niz odwrotnie.1. Odkręcenie samych śrub, to "pikuś" - gorzej jest ze skręceniem tego <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
2. Nie mam co prawda subwoofera w bagażniku, ale za to 5 głośników na tylnej półce, radio 4x50W i jest jako tako (basy są ;-). Niestety po odłączeniu tyłu nie brzmi to już za dobrze. Idealną sprawą byłoby zamontowanie (jak w "normalnym" samochodzie) głośników (nawet 10cm), ale w drzwiach - tylko w tym samochodzie jest to niemożliwe. -
1. Odkręcenie samych śrub, to "pikuś" - gorzej jest ze skręceniem tego
2. Nie mam co prawda subwoofera w bagażniku, ale za to 5 głośników na tylnej półce, radio 4x50W i jest jako tako
(basy są ;-). Niestety po odłączeniu tyłu nie brzmi to już za dobrze. Idealną sprawą byłoby zamontowanie (jak w
"normalnym" samochodzie) głośników (nawet 10cm), ale w drzwiach - tylko w tym samochodzie jest to niemożliwe.Jest to mozliwe, ale teraz nie mam czasu Ci podeslac fotki - poszukaj fotek Hrynia..
-
Hmmm... 4 Omy chyba, ale nie dam sobie glowy uciac. Za
to obawiam sie powaznie, ze wiecej jak 10 cm nie
wlezie (inna bajka, ze spokojnie mozna znalezc
lepsze dziesiatki niz te, ktore sa oryginalnie i ja
tez mam taki plan, ale nie kupilem sobie jeszcze,
no i nie wiem jak zdjac deske).Ja już założyłem i obyło się bez całkowitego zdejmowania deski - wysunąłem ją tylko jakieś 4-5cm i z bidą ale wymieniłem głośniki.
-
Ja już założyłem i obyło się bez całkowitego zdejmowania
deski - wysunąłem ją tylko jakieś 4-5cm i z bidą
ale wymieniłem głośniki.mam w takim razie pytanko- jaki jest efekt teraz i jakie glosniki wsadziles?? pozdr.
-
mam w takim razie pytanko- jaki jest efekt teraz i jakie
glosniki wsadziles?? pozdr.Głośniki... nic specjalnego - miałem taki magnetofon z rozstawianymi głośnikami, a że był popsuty, to postanowiłem rozebrać obudowę głośników i wyciągnąłem co się dało ;-)
Głośniki mają 15W (czyli niby tyle co standardowe) ale są trochę większe. Tak czy inaczej grają lepiej - co nie znaczy tylko, że głośniej ;-)
Prawy ledwo się zmieścił i dlatego nie jest ustawiony całkiem równolegle do krawędzi deski - jest trochę obrócony bokiem.
Tak czy onaczej nie jest to jeszcze szczyt marzeń - trudno usłyszeć jakieś basy <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />