A napisal by kto
-
Dzieki to mnie satysfakcjonuje.
Poza tym, jeszcze pewnie cos ktos skrobnieTrzeba było przyjechac <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Trzeba było przyjechac
Jak kolezanka bedzie miala dom w budowie, umierajaca tesciowa (no moze bardzo ciezko chora) i dwutygodniowego wnuka to pewnie tez kolezanka przyjedzie
<img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
Jak bym mogl, to bym przyjechal -
Ile bylo samochodow ( wtym Swiftow)
25 Swiftów? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Takie male podsumowanko.
Ta. Czasy z ćwiartki <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
-
Może na Zimowy Zlot się wybierzemy razem (i jeszcze KaziKa zaciągniemy). <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jak nie znajdziemy wspólnych tematów, to zawsze można omówić najnowsze zasady rewaloryzacji emerytur i rent. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Ja też mam teraz sezon budowlany (Lipusz), a oprócz tego do roboty na zmiany popylam (sezon urlopowy). <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> Nie ma zastępstw. To znaczy, ja jestem na zastępstwa. <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Mam nadzieje, że Twoje problemy rodzinne też do tego czasu się wyklarują. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Oczywiście pozytywnie.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Może na Zimowy Zlot się wybierzemy razem (i jeszcze
KaziKa zaciągniemy). Jak nie znajdziemy wspólnych
tematów, to zawsze można omówić najnowsze zasady
rewaloryzacji emerytur i rent.
Ja też mam teraz sezon budowlany (Lipusz), a oprócz tego
do roboty na zmiany popylam (sezon urlopowy). Nie
ma zastępstw. To znaczy, ja jestem na zastępstwa.
Mam nadzieje, że Twoje problemy rodzinne też do tego
czasu się wyklarują. Oczywiście pozytywnie.
Mysle, ze dom skoncze
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />, wnuk bedzie juz dorosly a .... hmm, nie wiem co lepsze.
No fucktycznie, cza by sie spotkac a tematy do rozmowy zawsze sie znajda <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Chyba, ze by sie dalo zorganizowac zlota w 3miescie badz w okolicy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Hotele cza tam co sie by znalazlo, tylko placyk do scigania... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Przepraszam nie wiedziałam..... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Przepraszam nie wiedziałam.....
Nie ma sprawy. Malo kto wie
A poza tym, jak juz pisalem, gdybym mogl, to bym przyjechal <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> -
Nie ma sprawy. Malo kto wie
A poza tym, jak juz pisalem, gdybym mogl, to bym przyjechalMam nadzieje że do przyszłego zlotu będzie już lepiej i uda Ci sie zjawić. W takiej ekipie łatwo zapomnieć o problemach, przynajmniej na chwilkę
<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Chyba, ze by sie dalo zorganizowac zlota w 3miescie badz
w okolicy Hotele cza tam co sie by znalazlo, tylko
placyk do scigania...Spoty, to na Wschodnim Pomorzu bardzo bolesny problem. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Zdaje się, że wypadają nam rzadziej niż zloty krajowe. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Ale jeśli będziesz gotowy, to daj znać. Spikniemy jeszcze KaziKa, może ktoś jeszcze dojdzie (trochę ludzi z 3miasta jednak tu postuje) i się spotniemy. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Chyba to miejsce na parkingu pod Operą Leśną będzie najlepsze. 2 x się już sprawdziło.
-
Spoty, to na Wschodnim Pomorzu bardzo bolesny problem.
Zdaje się, że wypadają nam rzadziej niż zloty
krajowe. Ale jeśli będziesz gotowy, to daj znać.
Spikniemy jeszcze KaziKa, może ktoś jeszcze dojdzie
(trochę ludzi z 3miasta jednak tu postuje) i się
spotniemy. Chyba to miejsce na parkingu pod Operą
Leśną będzie najlepsze. 2 x się już sprawdziło.Ja myslalem o zorganizowanie zlotu. Ten to ma pomysly co nie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A wracajac do spotu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> cza by cos pomyslec. Ja sierpien bede mial prawie niedostepny (zostalo nas dwoch bo jeden idzie na urlop)bo co drugi dzien bede w pracy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />Ale wrzesien bedzie juz luzniejszy. Mozna by sie spiknac. Tylko fucktycznie malo nas na pommer. A tyle Swiftow sie widuje na ulicach <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Nie garnie sie brac do stowarzyszania <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> -
Ja myslalem o zorganizowanie zlotu. Ten to ma pomysly co
nieNa Zimowym Zlocie w Tarczynie już na ten temat mnie Prezesostwo zagadywało, ale biorąc pod uwagę lokalizację, to w grę wchodziłoby tylko zorganizowanie Zlotu Zimowego, bo i tak koszty dojazdu powaliłyby wielu ludzi (gros Fan Klubowiczów to jednak środkowa i południowa Polska).
A wracajac do spotu cza by cos pomyslec. Ja sierpien
bede mial prawie niedostepny (zostalo nas dwoch bo
jeden idzie na urlop)bo co drugi dzien bede w pracyZnam ten ból. A budowa czeka. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Ale wrzesien bedzie juz luzniejszy. Mozna by sie
spiknac. Tylko fucktycznie malo nas na pommer. A
tyle Swiftow sie widuje na ulicach Nie garnie sie
brac do stowarzyszaniaTym bardziej dziwi mnie Czarny GTI z Gdyni. Już drugi raz kierownik mi zamachał na ulicy, jak się mijaliśmy. Nie zdążyłem odpowiedzieć. <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> A ja nie kojarzę takiego GTI w Gdyni. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Ile bylo samochodow ( wtym Swiftow) ile osob
Takie male podsumowanko.Nie liczy sie ilosc a jakosc
-
Na Zimowym Zlocie w Tarczynie już na ten temat mnie
Prezesostwo zagadywało, ale biorąc pod uwagę
lokalizację, to w grę wchodziłoby tylko
zorganizowanie Zlotu Zimowego, bo i tak koszty
dojazdu powaliłyby wielu ludzi (gros Fan
Klubowiczów to jednak środkowa i południowa
Polska).
Znam ten ból. A budowa czeka.
Tym bardziej dziwi mnie Czarny GTI z Gdyni. Już drugi
raz kierownik mi zamachał na ulicy, jak się
mijaliśmy. Nie zdążyłem odpowiedzieć. A ja nie
kojarzę takiego GTI w Gdyni.
A ja znowu widzialem bez okno pieknego czerwonego kabrioleta.
I czemu on nie w klubie
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A wracajac do organizacji zlotu: ciekawy bylby zlot letni. Syn mowil mi, ze gdzies kole Chojnic jest stare lotnisko, na ktore bez trudu mozna uzyskac zgode na wjazd i zorganizowanie wyscigow. Logistyka spoczywa juz na barkach organizatora (opony, pacholki) no i namiotowisko. Nie ma innej mozliwosci jak namioty a i zaopatrzenie we wlasnym zakresie rowniez <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />. Bylby to zlot dla wytrawnych klubowiczow, dla ktorych niewygody zycia namiotowego sa niczymw odniesieniu do mozliwosci scigania sie i nie na jakies tam cwiartki ale w dobrze ustawionym wyscigu plaskim. Ma to jeszcze jedna zalete: jest tanio.
A zimowy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> cza zalatwic hotel co podraza koszty, cza byc w miare blisko toru badz lotniska (dostepnego) i na pommer jest to dosc trudne. No ale mowia, ze nie ma rzeczy niemozliwych. No moze chelm na druga strone wywrocic <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Najpierw musimy sie spotnac <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> co chyba nie jest niemozliwe -
Nie liczy sie ilosc a jakosc
Mowia: "wynik idzie w swiat" <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
...by ktoś zeskanował. Albo podał choć klasyfikację - pokornie prosimy <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
25 Swiftów?
Ta. Czasy z ćwiartkioraz 2 Hondy, Ignis i Liana <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
A ja znowu widzialem bez okno pieknego czerwonego
kabrioleta.
I czemu on nie w klubieJak to nie! <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> Jak on na gdańskich blachach był, to musi Suzzi. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Pojawiła się ona u nas jakiś czas temu. Tylko mało postuje.
A wracajac do organizacji zlotu: ciekawy bylby zlot
letni. Syn mowil mi, ze gdzies kole Chojnic jest
stare lotnisko, na ktore bez trudu mozna uzyskac
zgode na wjazd i zorganizowanie wyscigow. Logistyka
spoczywa juz na barkach organizatora (opony,
pacholki) no i namiotowisko. Nie ma innej
mozliwosci jak namioty a i zaopatrzenie we wlasnym
zakresie rowniez . Bylby to zlot dla wytrawnych
klubowiczow, dla ktorych niewygody zycia
namiotowego sa niczymw odniesieniu do mozliwosci
scigania sie i nie na jakies tam cwiartki ale w
dobrze ustawionym wyscigu plaskim. Ma to jeszcze
jedna zalete: jest tanio.No, nie wiem. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Niby z Lipusza do Chojnic już nie tak daleko, ale o lotnisku w tamtych okolicach to ja nie słyszałem. Generalnie trudno będzie coś organizować w większej odległości od 3miasta, bo nawet jeśli się zepniemy w 3 z KaziKiem, to ciężko będzie zapewnić bieżącą informację dla uczestników Zlotu. Będzie parę rzeczy, które trzeba byłoby regularnie sprawdzać na miejscu.
A zimowy cza zalatwic hotel co podraza koszty, cza byc
w miare blisko toru badz lotniska (dostepnego) i na
pommer jest to dosc trudne. No ale mowia, ze nie ma
rzeczy niemozliwych. No moze chelm na druga strone
wywrocicHotel istotnie podraża koszty, a co do reszty, da się znaleźć i tor i <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> ćwiartka. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Najpierw musimy sie spotnac co chyba nie jest
niemozliweI wtedy można takie sprawy omówić. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Dzień 1.
0. Spotkanie w Poznaniu pod M1 i dojazd do ośrodka
1. Zakopywanie się w piasku na dojeździe
2. Wspólny posiłek
3. Kąpiele w jeziorze i skoki akrobatyczne
4. Picie
5. Picie
6. Picie
7. Więcej picia
8. Koniec picia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Dzień 2.
1. Śniadanie dla tych do dali radę
2. Dochodzenie do siebie
3. Wyjazd na lotnisko
4. Zakopywanie się podczas wyjazdu
5. Wyścigi na 1/4m
6. KJS
7. Powrót do ośrodka
8. Jedzenie
9. Picie ze zdwojoną siłą
9,5. Ciągłe rozgrywki w tenisa stołowego
10. Picie ze zdwojoną siłą
11. Picie ze zdwojoną siłą
11,5. Rozgrywki nie ustają
12. Zamknięcie baru
13. Końcówka alkoholu
14. Zostają Paruch i PiterK i idą do pobliskiego baru na dalsze picie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
15. Po godz. 5 ida spaćDzień 3.
1.Wstają znów wybrani i jedzą
2. Część wyjeżdża, reszta ślamazarnie się kręci po okolicy
3. Ostatnia kąpiel po niemiecku (Einz Zwei...)
4. Wojna na szyszki
5. I ostatnia ekipa opuszcza ośrodekKogo nie było niechaj żałuje. Myśle że był to zlot na jaki długo czekaliśmy. I choć bez organizatorów którzy odwalili kawał ciężkiej i trudnej roboty by tego nie było, to przede wszystkim jest to zasługa wspaniałych ludzi dla których przyjeżdża się na te spotkania <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
oraz 2 Hondy, Ignis i Liana
i baleron <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
a Syske wojna na syski ominela <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />