Zi-zi-zi
-
Poczytałem trochę historii na tym stritrejcingowym forum i naprawdę boleję nad głupotą ludzi tam się opisujących.
Mam wątpliwości, czy ktokolwiek spośród tych "killerów" polskich szos, pomyślał przed rozpoczęciem takiego wyścigu, czy za 200 metrów nie zabije na pasach, matki dwójki dzieci, ojca; jedynego żywiciela rodziny, słowem osoby, która nieopatrznie wtargnie na pasy na czerwonym...
Na pewno narażam się ludziom ze środowiska "ulicznych ścigantów", ale urządzanie wyścigów w mieście, czy też prowokowanie 18-letnich gówniarzy, którzy wzięli auto od starego i z całą pewnością w swojej młodzieńczej buntowniczości, nie odmówią takiemu "kilerowi" małego wyścigu kończącego się z zaje...tym BUM na najbliższym słupie... Ale i tutaj uwaga - taki "kill" się nie liczy i nie wolno go opisywać!! Regulamin forum zabrania - to nie jest kill, jak się gówniarz rozbije!DEBILIZM
Na lotnisku, na torze, na zawodach też giną ludzie, ale nie giną dlatego, że ktoś miał ochotę robić to na cywilnych drogach, tam gdzie jest to prawnie zabronione.
Totalny idiotyzm. NIe potępiam prób w warunkach off-road, czyli poza ulicami.
Ludzie, którzy robią inaczej nie różnią się niczym od napalonych na F-and-F nastolatków, nie rozróżniających fikcji od rzeczywistości, bądż tego co jest przestępstwem drogowym, a co nie. Gówniarstwo i tyle.Teraz możecie przedstawić kontrargumenty...
-
Ja jakoś nie słyszałem żeby ktoś ze ścigantów zabił kiedyś kogoś(poza sobą)
Za to słysze codziennie że jakiś frajer co nie umie jeździć wpada np. autem dostawczym na przystanek pełen dzieci <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
bierzesz pod lupe caly ogol czy tylko te przypadki ?
bo jesli te przypadki maja zutowac na ogol to niestety nie bede sie wypowiadac -
Wszystko ok ale
słowem osoby, która nieopatrznie wtargnie na pasy na czerwonym...
Jesli ktos wlezie na czerwonym na pasy to czy bedzie to jakis rejser czy kapelusz jadący 40 nic nie zmieni. Głupota, szczególnie pieszych czasami bije wszelkie rekordy
Na pewno narażam się ludziom ze środowiska "ulicznych ścigantów", ale urządzanie wyścigów w
mieście, czy też prowokowanie 18-letnich gówniarzy, którzy wzięli auto od starego i z całą
pewnością w swojej młodzieńczej buntowniczości, nie odmówią takiemu "kilerowi" małego
wyścigu kończącego się z zaje...tym BUM na najbliższym słupie... Ale i tutaj uwaga - taki
"kill" się nie liczy i nie wolno go opisywać!! Regulamin forum zabrania - to nie jest kill,
jak się gówniarz rozbije!Jak głupi to lepirj w słup niż w przystanek. Czemu tutaj winisz tych prowokujących? Jeśli ktos ma rozum to da se spokój, a ajk "gópi" to jego sprawa.
Na lotnisku, na torze, na zawodach też giną ludzie, ale nie giną dlatego, że ktoś miał ochotę
robić to na cywilnych drogach, tam gdzie jest to prawnie zabronione.
Totalny idiotyzm. NIe potępiam prób w warunkach off-road, czyli poza ulicami.Ja tez nie popieram debili którzy wyprzedzają pod górke, pier... sygnalizacje świetlna itd ale dużo jest takich którzy mimo iż mają auta z "musklami" jeżdzą przyzwoicie a ścigaja się np spod swiateł.
Ludzie, którzy robią inaczej nie różnią się niczym od napalonych na F-and-F nastolatków, nie
rozróżniających fikcji od rzeczywistości, bądż tego co jest przestępstwem drogowym, a co
nie. Gówniarstwo i tyle.Jak ktos chce to i tak sie zabije, byle tylko innym nie pomógł
Teraz możecie przedstawić kontrargumenty...
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Odkleiłem SWIFT więc dołożę z tego zestawu "T" oraz zdjąłem GLX więc może nawet być 1.0 GT
Kolejna redukcja masy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Tylko jak Twój Swift sie dowie co ma na dupie napisane to sie może obrazić <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Kolejna redukcja masy Tylko jak Twój Swift sie dowie co ma na dupie napisane to sie może
obrazićŻenbyś wiedział - czuję że się lepiej wkręca <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Żenbyś wiedział - czuję że się lepiej wkręca
A ta kontrola trakcji napewno taka dobra? Druftów z tym robic sie za bardzo nie da <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Kontrargument jest taki że nikt nie każe się ścigac Tobie, ani czytać przygód innych. Skoro Cię to oburza, to Twoja sprawa masz do tego pełne prawo, a nawet jest to słuszne. Zapewniam Cię że Policja też pilnie śledzi to forum <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> Niemniej takie sytaucje mają miejsce codziennie na drogach, są ludzi którzy tym żyją i dlatego wymieniają między sobą informacje na ten temat. Sam się do niech zaliczam i się tego nie wstydzę, choć staram się np na naszym forum specjalnie z tym nie afiszować. Są tez fora dla gejów i komunistów ale jak mnie się nie podobają to ich nie czytam... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Co się tyczy poziomu to jak w każdej społeczności działającej nazwijmy to "nielegalnie" są ludzie rozsądni, honorowi i starający się nie szkodzić innym, oraz idioci. Tego się nie zmieni. Nawet na grzecznym zlosnikiu daję się ten problem czasem zauważyć. A fora są publiczne i dla każdego... -
A ta kontrola trakcji napewno taka dobra? Druftów z tym robic sie za bardzo nie da
Jest dobra, jak ma przycisk off. Na mokrej nawierzchni i przy mocnym silniku jest bardzo pomocna o czym się przekonałem. Oczywiście można się nauczyć samemu idealnie ruszać ale...
...trzeba sie najpierw nauczyć <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jest dobra, jak ma przycisk off.
Własnie myslałem o takiem przycisku na kierownicy jak to F&F mieli NOSa podpietego. Naciskasz trakcja jest, puszczasz, jedziesz bez pomocy
...trzeba sie najpierw nauczyć
To jest trudne...
-
Ja jakoś nie słyszałem żeby ktoś ze ścigantów zabił kiedyś kogoś(poza sobą)
Za to słysze codziennie że jakiś frajer co nie umie jeździć wpada np. autem dostawczym na
przystanek pełen dzieciZdarzało się. Kiedyś jakiś dwóch przygłupów gnało przez centrum wawy i jeden wpadł na przystanek. Są miejsca gdzie sobie w nocy można pozwolić na rozpędzenie się na chwilę do tych 130-140, ale są takie gdzie nie powinno się wogóle przyspieszać więcej niż te prtzepisowe 50. Wszystko zależy od typa za kółkiem. Ja szanuję tych któzy jeżdżą normalnie - zgodnie z przepisami. Nie mogę też mieć pretensji do tych co uważają streetracerów za debili. Zwracam, tylko uwagę że jak już napisał ktoś nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.
-
du.pa nie bohater
tej, Panie, a gdzie te międzygazy??? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
luz -nie od razu Rzym zbudowali <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
i jak mówi stare powiedzenie... "naklejki tuningowe dają 5 kucy"
rispekt towarzyszu Prezesiedobre <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Jest dobra, jak ma przycisk off. Na mokrej nawierzchni i przy mocnym silniku jest bardzo pomocna
o czym się przekonałem. Oczywiście można się nauczyć samemu idealnie ruszać ale...
...trzeba sie najpierw nauczyćno właśnie, wyobraźcie sobie, że nowy colt CZT Turbo nie ma mozliwości wyłączenia ESP...
dolina, wpadasz na sniegu w poslizg, bo chcesz pokręcić bączki, a tu dup! i obroty na 2 koła spadaja... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
dlatego po dluzszym zastanowieniu wybralem swifta <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
no dobra, colt czt kosztuje dwadziescia pare kafli więcej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i pali 11l w miescie <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
no dobra, colt czt kosztuje dwadziescia pare kafli więcej i pali 11l w miescie
Pzy spokojnej jeździe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Kontrargument jest taki że nikt nie każe się ścigac Tobie, ani czytać przygód innych. Skoro Cię
to oburza, to Twoja sprawa masz do tego pełne prawo, a nawet jest to słuszne. Zapewniam Cię
że Policja też pilnie śledzi to forum Niemniej takie sytaucje mają miejsce codziennie na
drogach, są ludzi którzy tym żyją i dlatego wymieniają między sobą informacje na ten temat.
Sam się do niech zaliczam i się tego nie wstydzę, choć staram się np na naszym forum
specjalnie z tym nie afiszować. Są tez fora dla gejów i komunistów ale jak mnie się nie
podobają to ich nie czytam...Co się tyczy poziomu to jak w każdej społeczności działającej nazwijmy to "nielegalnie" są
ludzie rozsądni, honorowi i starający się nie szkodzić innym, oraz idioci. Tego się nie
zmieni. Nawet na grzecznym zlosnikiu daję się ten problem czasem zauważyć. A fora są
publiczne i dla każdego...Słusznie zauważyłeś, że nie muszę czytać takich topiców, równie słusznie zauważyłeś, że forum jest publiczne i raz po raz wejdzie na takie forum jakiś "świeżak", weźmie furę starego i wróci z wycieczki w kołnierzu i z furą na lawecie.
Wiadomo, że nikt im nie każe tego robić, nikt również nie każe ludziom brac dragów - też robią to na własny rachunek, co WCALE nie oznacza, że jest to dobre/legalne/moralne.Jest jakieś forum gdzie się wymieniają uwagami kto jakie dragi bierze, jakie odloty, etc??
Jeśli jest to biada, jeśli nie to znaczy, że z powodu prawa nie można popularyzować takich działań, co oznacza że fora o streetracingu też powinny być piętnowane.
-
DEBILIZM
Na lotnisku, na torze, na zawodach też giną ludzie, ale nie giną dlatego, że ktoś miał ochotę robić to na cywilnych
drogach, tam gdzie jest to prawnie zabronione.
Totalny idiotyzm. NIe potępiam prób w warunkach off-road, czyli poza ulicami.Też tak uważam.
Do momentu jak [BIP].... w kogoś albo w najlepszym przypadku w drzewo, każdy uważa, iż problem go nie dotyczy. Bo on uważa i nie przegina w miejscach do tego nie odpowiednich. A jakie to miejsca odpowiednie??
Dzisiaj rano widziałem takie odpowiednie miejsce. Prosta, lekki zakręt w lewo. Ale nawet nie dojechał, próbował dolecieć. Ale to nie był małysz i wylądował na dachu 30 metrów od drogi. Wycieli i nakryli czarnym worem. I taki koniec ściganta za 5 groszy.Ale jak kogoś zabije, to już jest inna rozmowa. Bo teraz już wie, że w jednej sekundzie panuje nad sytuacja a w drugiej leci w ludzi albo na drzewo. Tak było niedawno w Warszawie. W jednej sekundzie koleś był pewnien panowania nad samochodem a w drugiej sekundzie już leciał z jedną osobą na masce z wiaduktu. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Ci ludzie nie zdają sobie sprawy ile to trwa. Nawet nie zauważą jak będą już lecieć na dachu albo będą 5 metrów przed przystankiem autobusowy albo drzewem.
Każdy pedła gazu umie cisnąć, ale w sytuacjach podbramkowych jak baba, hebel w podłogę i puszcza kierownicę. Zero umiejętności opanowania poślizgu. Wątpię, żeby przynajmniej połowa umiała takie rzeczy. Oczywiście są tacy, którzy potrafią. Ale to raczej wyjątki.Dziecinada, przykre ale prawdziwe. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Zdarzało się. Kiedyś jakiś dwóch przygłupów gnało przez centrum wawy i jeden wpadł na
przystanek. Są miejsca gdzie sobie w nocy można pozwolić na rozpędzenie się na chwilę do
tych 130-140, ale są takie gdzie nie powinno się wogóle przyspieszać więcej niż te
prtzepisowe 50. Wszystko zależy od typa za kółkiem. Ja szanuję tych któzy jeżdżą normalnie- zgodnie z przepisami. Nie mogę też mieć pretensji do tych co uważają streetracerów za
debili. Zwracam, tylko uwagę że jak już napisał ktoś nie można wszystkich wrzucać do
jednego worka.
NIe wrzucam i sorry, jeśli ktoś tak to odczuł.
Mam ogromny szacunek do ludzi, którzy modyfikują swoje maszyny, mają pasję, mają umiejętności i co najważniejsze - mają coś pod czapką.Kiedyś byłem świadkiem jak na jakimś spotkaniu do właściciela 400 konnej Hondy S2000 podbił jakiś kolo i mówi, żeby się zmierzyli, podał jakiś termin, miejsce na jakiejś autostradzie (rzecz dzieje się w USA) i godzinę. Typek mówi, że weźmie Carrerę S swojego starego i koło 2:00 w nocy się pościgają, jak to robił już nieraz.
Ten od Hondy mówi "ok, podaj mi swoje dane, adres, jestem prywatnie policjantem międzystanowej drogówki, szukamy od jakiegoś czasu ściganta z tych okolic"To było w miejscu publicznym, w obecności 40 świadków.
NIe wiem co się stało ze ścigantem, ale ten policjant mówi, że ma bardzo szybkie auto, ale nie po to by łamać prawo na cywilnych drogach. Robi to tylko na lotniskach i w miejscach do tego przeznaczonych.Reasumując, pierwszą modysikacją jaką powinni niektórzy zrobić, jest wpojenie sobie jednej prawdy - rasujesz auto? Jeśli tak, to nie po to by jeździć nim na co dzień. Za dużo okazji by je sprawdzać......
- zgodnie z przepisami. Nie mogę też mieć pretensji do tych co uważają streetracerów za
-
Nie wiem bo nie biorę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale jestem pewien że istnieją jakieś zakonspirowane społeczności w sieci które się tym trudzą <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Prowadziłem już wiele dystkusji z ludźmi jeszcze "świętszymi" od Ciebie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> i nie przyniosły żadnego egfektu u obu stron. Miałem tez okazje często je obserować na AK. Z mojej strony EOT - napisałem jakie jest moje zdanie, a każden i tak wie swoje <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />