POMOCY... kolejne balenosy na celowniku
-
Witam,
Podpytuję ludzików ze Śląska, czy ktoś zna tego
baleniaka, co to się teraz sprzedaje. Widzieliście
ten wózek? Kursuje po Katowicach i Sosnowcu, może
znacie/widujecie... Z góry dzięki za rzucenie okiem
http://allegro.pl/show_item.php?item=80917051
W zeszłą sobotę byłem w Zabrzu obejrzeć granatowego
swifta sedana 2001, miał być bezwypadkowy, a po
dzwonie totalnymNajlepiej kupuje sie samochod z ogłoszenia od prywatnej osoby a nie na giełdzie gdzie nie ma czasu i warunków na sprawdzenie lub w komisie u człowieka ktory zawsze sie wytłumaczy ze nie am jakis papierow i nie pozwoliz robic jazdy probnej. Moj Swift tez był bity ale nie kłamie ze jes inaczej i odrazu pokazuje zdjecia i papiery z PZU ze zadne kilichy nie były spawane ani anwet błotniki wymieniane bo uderzenie było takie ze wszystko zatrzymało sie na podłużnicach i silnika nawet nie tknęlo. Dzwiwi mnie jednak podejscie wielu ludzi, którzy nie widzą roznicy miedzy naprawa po stłuczce, a naprawa np. po zderzeniu czołowym ! Szukaj samochodu od osoby prywatnej. Nie bedziesz musiał sie spieszyc z ogladaniem a cała procedura anjczesciej przebiega w milszej atmosferze niz w komisie lub na giełzie.
-
Nie zrażaj się i szukaj dalej! Pecha masz, ale napewno znajdziesz jakiegoś dobrego Swifta! Szukanie auta do jednak przygoda jest. Poza tym jest wielu cwaniaczków którzy próbują na ludziach zarobić a za to <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
ano - oglądam dalej, dziś wiadziałem jednego, jutro drugiego zobaczę...
ale one w środku są małe! nawet baleno! japończyk to jednak mały wielki człowiek...
w tych badziewnych vw - golfach np. więcej miejsca dla wysokiego człowieka ;-)Kiepsko wyszlo z tym bordowym Baleno
...ale nie zalamuj sie! przeciez musisz miec SUZUKI a nie jakies badziewne VW -
Ano szukam prywatnie, ale coraz częście zaczynam z prywantm, który zaraz wstawia do komisu....
Na dole listy spróbuje dodać foty baleno: ZIELONEGO '98, dziś oglądałem, trochę zjeżdżony i przerysowany bok, choć oferta dość uczciwa oraz GARANATA '99 (z gazem), którego mam jutro/pojutrze oglądać...
pozdroNajlepiej kupuje sie samochod z ogłoszenia od prywatnej osoby a nie na giełdzie gdzie nie ma
czasu i warunków na sprawdzenie lub w komisie u człowieka ktory zawsze sie wytłumaczy ze
nie am jakis papierow i nie pozwoliz robic jazdy probnej. Moj Swift tez był bity ale nie
kłamie ze jes inaczej i odrazu pokazuje zdjecia i papiery z PZU ze zadne kilichy nie były
spawane ani anwet błotniki wymieniane bo uderzenie było takie ze wszystko zatrzymało sie na
podłużnicach i silnika nawet nie tknęlo. Dzwiwi mnie jednak podejscie wielu ludzi, którzy
nie widzą roznicy miedzy naprawa po stłuczce, a naprawa np. po zderzeniu czołowym ! Szukaj
samochodu od osoby prywatnej. Nie bedziesz musiał sie spieszyc z ogladaniem a cała
procedura anjczesciej przebiega w milszej atmosferze niz w komisie lub na giełzie. -
Taka moja porada... Odpowiadaj pod cytowanym tekstem I nie musisz wszytskim odpowiadać tym
samym teksem
Jednym słowem Nie załamuj się. Gdzieś już czeka na Ciebie Twój SwiftNo cóż, Twój nick zobowiązuje również mnie - rację masz, więc nie zaprzeczę. Lenistwo i brak czasu... Tak... A wozu nadal szukam. Zaraz żona wygna mnie z chałupy, przepraszam, zamknie drzwi i nie pozwoli wyjść.
pozdrawiam -
ale one w środku są małe!
o jejku jejku <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
nawet baleno!
o jej <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> a czego sie spodziewaleś <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
w koncy Swift to male autko miejkie a baleniak troszeczke wieksze <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> autko miejskie <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />japończyk to jednak mały wielki człowiek...
w tych badziewnych vw - golfach np. więcej miejsca dla wysokiego człowieka ;-)
w tych badziewnych golfach nie ma przyjemnosci z jazdy <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
no chyba w R32 ale pozostale to padlina <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
ano - oglądam dalej, dziś wiadziałem jednego, jutro
drugiego zobaczę...
ale one w środku są małe! nawet baleno! japończyk to
jednak mały wielki człowiek...
w tych badziewnych vw - golfach np. więcej miejsca dla
wysokiego człowieka ;-)Następca Baleno, czyli paskud Liana jest już znacznie większa - krótszy przód = więcej miejsca w środku, płyta podłogowa praktycznie ta sama, ale wysokość też większa - przy 181 cm wzrostu zostaje jeszcze z tyłu sporo miejsca na kapelusz <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Swifta dziś oglądałem idealnego z 2001, ale aż 17000 w
komisie w W-wie. Egemplarz naprawdę zadbany i mało
zużyty, ale kasa trochę za duża...Jeżeli ten swift Cię nie interesuje, to prosiłbym jakiś namiar na niego
-
o jejku jejku
nawet baleno!
o jej a czego sie spodziewaleś
w koncy Swift to male autko miejkie a baleniak troszeczke wieksze autko miejskie
japończyk to jednak mały wielki człowiek...
w tych badziewnych golfach nie ma przyjemnosci z jazdy
no chyba w R32 ale pozostale to padlinajakoś kombi mi się kojarzył z większym... no liczyłem, że to chociaż jak jakaś astra ;-)
miałem golfa, znam jego zalety i wady, ale nie ma co jechać na inne wozy... ludzie poldkami czy tico jeżdź, bo tak wyszło i też dobrze jest, bo musi być ;-) miałem golfa TD, nie był zły, ale zrobił 410 tyś. i padły pierścienie - uznałem, że sprzedaję handlarzowi
za to golfik ma kierownicę prawdziwą. baleno b. mi się podoba - wszystko mi pasuje, ale kierownica - paróweczka... to jedno golf miał na pewno lepsze - dużą wygodną kierownicę
pozdr!!! -
Jeżeli ten swift Cię nie interesuje, to prosiłbym jakiś namiar na niego
Sorry, że odpisuję z opóźnieniem. Proszę bardzo, mnie interesuje trochę, ale nie mogę się zdycydować, więc nie będę blokował (dla mnie poza zasiegiem, szukam do 15 tyś.). Ale to komis i opuszczą najwyżej 150 zł, bo cena wynosi 17150, no może 500 zł.
Robiłem nim jazdę próbną (ale nie poczułem tych 85 KM - ?), zaglądałem pod maskę itp. Silnik ukurzony, przynajmniej nikt karszerem go nie szorował! Brak kołpaków i ułamana prawa klamka pasażera z przodu (ta od środka), poza tym - na moje oko - był OK.
Stoi w komisie w podziemiu FORTU WOLA w W-wie. Widzę, żeś z Konstancina, to wiesz, gdzie to jest ;-)))
A oto link do niego:
http://www.trader.pl/details,131,100138775.asp
pozdro