Dylemat przed zakupem Suzuki Swift-a
-
takie moje małe spostrzezenie...na gazie roczny przebieg
drastycznie potrafi wzrosnąć....po prostu stac cie
na wiecej jeżdzenia i sobie nie odpuszczasz bo
zaczyna cie staćMi to nie grozi... Fundusze na paliwo mam "racjonowane" od rodzicow <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Mi to nie grozi... Fundusze na paliwo mam "racjonowane"
od rodzicowale i tak jeżdzisz za połowe:)
-
ale i tak jeżdzisz za połowe:)
I o to chodzilo <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Same świece kosztują 60 zł/kpl (NGK) - można wymienić
samemu jak się ma klucz. Wymiany przewodów jeszcze
nie robiłemWeźcie pod uwagę ze wiekszosc samochodów na gaz to stare trupki, trzeba wymieniać zeby w ogóle jezdziło (poldki itd). Przewody dopółki nie maja przebicia to nie wiem po co wymieniac...Swiece mam od nowego Nippondenso pewnie juz 5 krotnie przekroczyłem przebieg na zmiane, elektrody juz doginałem bo sie poupalały ale nadal chodza jak trzeba, kopyto jest i nie przerywa wiec nie zmieniam. Filtr nalezy utrzymaywac w czystosci zeby sie nie zapalił od ewentualnego strzału.
-
a powiedzcie co z filtrem powietrza bo jak raz oglądałem w komisie świstaka z gazem to miał
wyjęty zupełnie filtr powietrza. postanowiłem go przetestować ponieważ byłem tam swoim
założyłem do niego filtr powietrza swój i gasł na wolnych obrotach może kwestia regulacji
ale jak miałem passata z gazem to też miałem problemy z ustawieniem dopływu powitrza. a
chyba nikt mi nie powie że jazda bez filtra nie ma żadnego znaczenia dla silnika.
I CO WY NA TO ??? gazownicy???Filtra się nie wyjmuje. Modyfikuje się dolot do filtra.
-
heh zrobilem na gazie 45 kkm
swiece zmienilem bo po 50 tys chyba wypada <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
poza tym ze jest 2x taniej nie ma roznicy.
i to prawda ze na beznzynie rovbi sie 10 tys rocznie a na gazie 30 albo wieciej. pomysl wycieczki nad morze w 4 osoby nie jest absurdalny jak sie policzy koszty <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr
-
Weźcie pod uwagę ze wiekszosc samochodów na gaz to stare
trupki, trzeba wymieniać zeby w ogóle jezdziło
(poldki itd).W imieniu swoim i kilku moich znajomych "gazowników" stanowczo protestuję ! W tym przypadku użycie słowa "większość" jest nadużyciem.
Nasze bryczki są stosunkowo nowe i jedyną rzeczą jaką w nich wymieniamy to są płyty w odtwarzaczach CD <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />Mam też dwóch kumpli z leciwymi Poldkami którzy narzekają że palą im ponad 10 l. Nie chcą zakładać gazu bo jak twierdzą instalacja jest więcej warta niż ich samochody.
-
dajcie już spokój panowie i panie... żałuje, że zapytałem o ten gaz... odnosze wrażenie jakbyście stanowili zamkniętą paczkę i ignorowali nowych... nie chce być niegrzeczny ale piszcie sobie o gazie, o sensie instalacji w innym wątku, o odpowiednim temacie...
jeśli można tutaj napiszcie ile pieniążków, przy jakich przebiegach i jak często włożyliście w samochód (okresowe wymiany, niespodziewane awarie, małe ustereczki)... także co wam w swifcie najbardziej przeszkadza a co jest naprawde godne uwagi w tym aucie
pozdr. -
dajcie już spokój panowie i panie... żałuje, że zapytałem o ten gaz... odnosze wrażenie jakbyście stanowili
zamkniętą paczkę i ignorowali nowych... nie chce być niegrzeczny ale piszcie sobie o gazie, o sensie instalacji
w innym wątku, o odpowiednim temacie...
jeśli można tutaj napiszcie ile pieniążków, przy jakich przebiegach i jak często włożyliście w samochód (okresowe
wymiany, niespodziewane awarie, małe ustereczki)... także co wam w swifcie najbardziej przeszkadza a co jest
naprawde godne uwagi w tym aucie
pozdr.nie przejmuj się ,tutaj to normalka ,jeden wielki OT <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
odnosze wrażenie
jakbyście stanowili zamkniętą paczkę i ignorowali nowych... nie chce być niegrzeczny ale
piszcie sobie o gazie, o sensie instalacji w innym wątku, o odpowiednim temacie...Odnosisz złe wrażenie. Po prostu czasem zdarza się, że dyskusja zejdzie na inny temat. Wtedy najczęściej zapomina się o głównym wątku. Nie miej do nas żalu i nie sugeruj, jakobyśmy byli ignorantami. Nie stanowimy zamkniętej paczki. Wręcz przeciwnie. Z radością witamy na forum nowych użytkowników, a w Klubie nowych klubowiczów.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
dajcie już spokój panowie i panie... żałuje, że
zapytałem o ten gaz... odnosze wrażenie jakbyście
stanowili zamkniętą paczkę i ignorowali nowych...
nie chce być niegrzeczny ale piszcie sobie o gazie,
o sensie instalacji w innym wątku, o odpowiednim
temacie...
jeśli można tutaj napiszcie ile pieniążków, przy jakich
przebiegach i jak często włożyliście w samochód
(okresowe wymiany, niespodziewane awarie, małe
ustereczki)... także co wam w swifcie najbardziej
przeszkadza a co jest naprawde godne uwagi w tym
aucie
pozdr.Przede wszystkim wyluzuj. To jest forum DYSKUSYJNE więc dyskutujemy. Że o gazie ? Bo taka się wywiązała dyskusja. Mamy się wynosić z twojego wątku ?
Uparcie chcesz listy usterek Swifta + przebieg przy jakim występują + koszt ich usunięcia mimo że możesz mieć to bez czekania i bez proszenia. Po prostu przejrzyj tematy z ostatnich paru miesięcy. Poza tym czy taka lista jest miarodajna nawet jeśli ją otrzymasz ? To że komuś coś padło po 100 tys km nie znaczy że tobie padnie w tym samym momencie i że wogóle ci padnie. A na pytanie "Co psuje się w Swifcie ?" większość tutaj odpowie "NIC". Bo większość to fani Swifta.Pozdrawiam i więcej luzu !
-
dzięki, że mnie uświadomiłeś Noodles... a może jestem lamerem motoryzacyjnym i nie wiem co znaczy, że komuś "zepsuł się rozrząd"... a może pomyślałem, że fajni ludziska po prostu napiszą w dwóch, trzech zdaniach o aucie, z którym mają doczynienia na codzień... może trochę mi się spieszy z podjęciem decyzji... może ciągle ponawiam pytanie bo na 40 postów 2 dotyczą mojego pytania... już naprawde o nic nie pytam...
A na pytanie "Co psuje się w
Swifcie ?" większość tutaj odpowie "NIC". Bo
większość to fani Swifta.tymbardziej już o nic nie pytam... argumentacja na poziomie przedszkola - "tak bo tak"... cała dyskusja bez sensu, "czy jest gaz czy go nie ma i tak auto naj, naj" - to po co wogóle pisać na ten temat...
Pozdrawiam i więcej luzu !
również pozdrawiam... na luz w tej kwestii przyjdzie czas po udanym zakupie.
p.s. dobrze wiem co to forum dyskusyjne.
-
dzięki, że mnie uświadomiłeś Noodles... a może jestem lamerem motoryzacyjnym i nie wiem co
znaczy, że komuś "zepsuł się rozrząd"...Czy ktoś Cię nazwał "lamerem"?
a może pomyślałem, że fajni ludziska po prostu
napiszą w dwóch, trzech zdaniach o aucie, z którym mają doczynienia na codzień...Czyżbyś nie otrzymał żadnej odpowiedzi związanej z tematem?
może
trochę mi się spieszy z podjęciem decyzji... może ciągle ponawiam pytanie bo na 40 postów 2
dotyczą mojego pytania... już naprawde o nic nie pytam...
tymbardziej już o nic nie pytam...argumentacja na poziomie przedszkola - "tak bo tak"... cała
dyskusja bez sensu, "czy jest gaz czy go nie ma i tak auto naj, naj" - to po co wogóle
pisać na ten temat...Noodles trochę przesadził z tą usterkowością, ale wcale nie był daleki od prawdy. O Swifcie nie można powiedzieć, że dotykają go usterki dotyczące ogółu. W jednym padnie to, w drugim tamto. Najczęściej jednak są to drobiazgi nieistotne dla normalnej jazdy lub awarie wynikające z nieodpowiedniej obsługi pojazdu.
również pozdrawiam... na luz w tej kwestii przyjdzie czas po udanym zakupie.
Na luz jest zawsze czas. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
p.s. dobrze wiem co to forum dyskusyjne.
-
... a może pomyślałem, że
fajni ludziska po prostu napiszą w dwóch, trzech
zdaniach o aucie, z którym mają doczynienia na
codzień... może trochę mi się spieszy z podjęciem
decyzji...Ludzie piszą że Swift się nie psuje ale postów o awariach jest dosyć sporo. Wystarczy przejrzeć forum. I z tego korzystaj.
może ciągle ponawiam pytanie bo na 40
postów 2 dotyczą mojego pytania...A pozostałe 38 jest dla ciebie zupełnie bezużyteczne ?
cała dyskusja bez sensu
Dziękujemy.
"czy jest gaz czy go nie ma i tak auto naj, naj"
To motto tego forum więc się przyzwyczajaj.
-
Czy ktoś Cię nazwał "lamerem"?
Ludzie piszą że Swift się nie psuje ale postów o
awariach jest dosyć sporo. Wystarczy przejrzeć
forum. I z tego korzystaj.źle mnie zrozumiałeś... to ja siebie nazwałem lamerem... bo jeśli chodzi o sprawy motoryzacyjne to nim jestem... to ma być moje pierwsze auto... dlatego też zadaję tak "banalne" pytanie... dlatego nie stać mnie, nie potrafię do końca skorzystać z zasobów forum... potrzebuję ogólnych wypowiedzi jeśli łaska...
Czyżbyś nie otrzymał żadnej odpowiedzi związanej z tematem?
przeczytaj dokładnie co napisałem - powiedziałem, że 2 dotyczą mojego pytania... to "2" to w cudzysłowiu oczywiście - oznacza że dyskusja wogóle zeszła na inny temat...
A pozostałe 38 jest dla ciebie zupełnie bezużyteczne ?
nie - nie jest i tego nie powiedziałem (czytaj uważnie)... stanowi fantastyczny materiał na temat "kiedy warto gazować"... mój pierwszy post był nieco nieprecyzyjny - wiem o tym i przyznaję - naprawiłem to w drugim...
Cała dyskusja bez sensu
znakomicie wyjąłeś to z kontekstu... ale kiepsko swiadczy o tobie...
To motto tego forum więc się przyzwyczajaj.
skoro tak jest naprawdę, to czemu od razu nie powiedzieliście mi, że moje pytanie jest bez sensu... bo tak skoro nie uzyskam na nie szczerej odpowiedzi... to że coś jest naj, bo jest moje, jedyne i wogóle to nie znaczy że nie mogło by być lepsze w pewnych względach i że nie mogę o tym powiedzieć... widocznie jestem z marsa skoro tak uważam... a gdzie ty byś poprosił o poradę w srawie swifta? - na forum o uprawie kaktusów?
wogóle to o czym teraz piszemy jest bez sensu... skoro tak stawiacie sprawę to oki... nie będę się narzucał... podałem co chce robić tym autem, ile chcę wydać, czego oczekuję... nuż widelec ktoś odpisze na poje pytania, wątpliwości... i doradzi... obiektywnie rzecz jasna...
-
nuż widelec ktoś
odpisze na poje pytania, wątpliwości... i
doradzi... obiektywnie rzecz jasna...Pierwszy odpisałem na twoje pytania. Tak jak chciałeś. Rzeczowo i w dwóch-trzech zdaniach. Inni też napisali co wiedzieli. Potem dyskusja zeszła na temat gazu jak to często tutaj bywa. Tobie się nie spodobała. Rozumiem że u ciebie trzeba tak jak w wojsku : krótko, rzeczowo i bez emocji a na zbędne dyskusje zakładać osobny wątek. Będę o tym pamiętał. Koniec.
Aha ! I nie wyrywać z kontekstu.
-
na auto i
wszystkie opłaty z tym związane chcę wydać max. 15
tys...Nie wiem jak mam to rozumiec, moze nie doczytalem w innych postach ale o jakim roczniku myslisz ? za 15k pln mozna kupic nowe 1.0 albo dobrze utrzymane GTi z pierwszej polowy lat 90.
najważniejsze dla mnie to ekonomia i mała
awaryjność...Z doswiadczenia rocznego uzytkowania GTi moge stwierdzic ze jest to autko ekonomiczne przy ostroznym obchodzeniu sie z gazem (w trasie przy predkosciach rzedu 110-130 km/h srednia spalanie wynioslo 5,5-6l), srednie spalanie to 7-8l. O awaryjnosci nie jestem w stanie sie wypowiedziec, bo do tej pory nie spotkalem sie w tym aucie z tym pojeciem (poza czesciami eksploatacyjnymi).
- jak oceniacie awaryjność i których podzespołów?
To co zauwazylem sam to nienajlepsza blacha ktora ma tendencje do korozji. Przede wszystkim na progach, nad kolami i nad przednia szyba. To w wersji japonskiej, slyszalem ze wiegierskie sa gorsze pod tym wzgledem <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> Pod wzgledem mechanicznym bardzo dobrze.
- jakie są ceny części w stosunku do innych marek?
W stosunku do 126p sa drogie, w stosunku do mercedesa sa tanie. Sprecyzuj moze z jakimi autami porownac mam ceny czesci
- co sądzicie, powiecie o gazowaniu swifta?
MOIM zdaniem kiepski pomysl.
-
Nie wiem jak mam to rozumiec, moze nie doczytalem w
innych postach ale o jakim roczniku myslisz ? za
15k pln mozna kupic nowe 1.0 albo dobrze utrzymane
GTi z pierwszej polowy lat 90.jak najnowszy... GTI raczej mnie nie interesuje... a kwota ta to wszystko co chciałbym włożyć kupując auto: cena samochodu, podatek, może jakieś wymiany na początku, ewentualnie instalacja gazowa dla wersji 1,3... bo w 1,0 bym nie zakładał...
To co zauwazylem sam to nienajlepsza blacha ktora ma
tendencje do korozji. Przede wszystkim na progach,
nad kolami i nad przednia szyba. To w wersji
japonskiej, slyszalem ze wiegierskie sa gorsze pod
tym wzgledem Pod wzgledem mechanicznym bardzo
dobrze.nie znam się, ale odpowiednio zabezpieczając pojazd okresowo pod względem korozji nie będzie to chyba większym problemem? i tak przy okazji - japońska produkcja trwała do konkretnego rocznika czy to auta sprowadzane?
W stosunku do 126p sa drogie, w stosunku do mercedesa sa
tanie. Sprecyzuj moze z jakimi autami porownac mam
ceny czescicóż... pod lupę idzie jeszcze np. UNO, Corsa, Golf
dzieki za odpowiiedz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr. -
nie znam się, ale odpowiednio zabezpieczając pojazd
okresowo pod względem korozji nie będzie to chyba
większym problemem?Mozliwe, ale z czaserm i tak zetkniesz sie z tym problemem, zwlaszcza jesli poprzedni wlasciciel o to nie dbal.
i tak przy okazji - japońska
produkcja trwała do konkretnego rocznika czy to
auta sprowadzane?Chyba do 95 byly produkowane w japonii, potem na wegrzech
cóż... pod lupę idzie jeszcze np. UNO, Corsa, Golf
dzieki za odpowiiedzDo fiata czesci napewno sa tansze, do corsy i golfa chyba porownywalne. Biorac jednak pod uwage zamienniki czesci to naprawde nie ma tragedii i mozna powiedziec ze ceny sa podobne.
Ja na twoim miejscu wybieralbym auto, ktore bardziej mi sie podoba bo technicznie sa one do siebie podobne jakosciowo <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
i tak przy okazji - japońska produkcja trwała do konkretnego
rocznika czy to auta sprowadzane?Proponuję zapoznać się z informacjami na stronie klubowej. W zasadzie od tego chyba należało zacząć. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Znajduje się tam historia Swifta, jego dane techniczne oraz inne cenne informacje.
Odpowiem na Twoje pytanie wprost: Produkcja w Japonii (na rynek europejski) trwała do 1995 roku.