Dylemat przed zakupem Suzuki Swift-a
-
jak w temacie - przymieżam się do zakupu samochodu i
jednym z typów jest właśnie swift. na auto i
wszystkie opłaty z tym związane chcę wydać max. 15
tys... najważniejsze dla mnie to ekonomia i mała
awaryjność... do jazdy trasa/miasto w stosunku
70/30, szacunkowo 10tys. km rocznie...
czekam na wszystkie porady, uwagi, opinie a szczególnie
takie kwestie:- jak oceniacie awaryjność i których podzespołów?
- jakie są ceny części w stosunku do innych marek?
- spalanie silnika 1.0 (o 1.3 znalazłem na forum)?
- co sądzicie, powiecie o gazowaniu swifta?
pozdrawiam i licze na szczere odpowiedzi
Swift to swietne autko i w zasadzie bezawaryjne. Mam Swifta od 7 lat i jak narazie nie mial zadnych awarii. Wymienialem jedynie filtry i inne elemnenty, ktore zuzywaja sie w naturalny sposob czyli np. klocki, tarcze. Wymienilem tez elementy wydechu bo byly skorodowane (autko jest niegarazowane). Pozatym zadnych problemow!! Czesci wydaje mi sie ze nie sa zbyt drogie w porownaniu z niektorymi innymi markami. (jest tez sporo tanszych zamiennikow). Silnik 1.3 ktory posiadam pracuje bez zarzutu od 1997 roku i autko jest dosc dynamiczne a zarazem oszczedne. Pali mi przy spokojnej jezdzie ok 5 l a gdy jezdze ostrzej to do 7 l. Od 2 tygodni mam zalozona instalacje gazowa wloskiej firmy Landi i nie zauwazylem praktycznie zadnego spadku dynamiki. (pewnie jakis spadek jest ale raczej niewyczuwalny). Po pierwszym tankowaniu spalil mi 8,5 l gazu ale przyznam ze jezdzilem ostrzej niz zwykle wlasnie testujac dynamike autka na gazie. Mysle ze przy spokojnej jezdzie bedzie mi palil mniej LPG. Rocznie przejezdzam ok 12 tys km i po kalkulacjach wyszlo mi ze instalacja zwroci mi sie po roku i paru miesiacach. Zamierzam pojezdzic jeszcze nim conajmniej ze 3 lata wiec warto! Szczerze polecam SWIFT-a! No naprawde swietny wybor!
-
Oczywiście pomyliłem rzędy wielkości i w ogóle jakoś mnie poniosło z tymi groszami.
Wg mnie to jest tak:
Obecna akcyza to 38.5%. Przy cenie 1.85PLN jest to 71gr na litrze. Reszta to 114gr. Jeśli akcyza
wzrośnie o 10%, czyli do 48.5%, to przy 1.85PLN będzie już 90gr. Jeśli dodamy do tego te
114gr to wyjdzie nam finalna cena 2.04PLN.Trochę się zapędziłem. Przecież w tych 1.85PLN są też jakieś inne podatki i bajery. Cena 1l gazu, od którego jest liczona akcyza jest o wiele niższa. Wg ONET podwyżka po podniesieniu akcyzy może wynieść maksymalnie 4gr na litrze. Radio ZET podawało 2-3gr.
-
mam swifta 1.3 96rok z gazem i smiga praktycznie bez problemowo pali 7,5 litra gazu. Kolega ma z 00 i tez niema problemow.Niema zadnych spadkow mocy a nawet moze ciut lepiej sie zbiera!polecam!
-
mam swifta 1.3 96rok z gazem i smiga praktycznie bez problemowo pali 7,5 litra gazu. Kolega ma z
00 i tez niema problemow.Niema zadnych spadkow mocy a nawet moze ciut lepiej sie
zbiera!polecam!Witamy na forum.
Proponuję założyć nowy wątek i przywitać się z innymi klubowiczami. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Trochę się zapędziłem. Przecież w tych 1.85PLN są też
jakieś inne podatki i bajery. Cena 1l gazu, od
którego jest liczona akcyza jest o wiele niższa. Wg
ONET podwyżka po podniesieniu akcyzy może wynieść
maksymalnie 4gr na litrze. Radio ZET podawało
2-3gr.z tego co mowia na stacjach to max cena ma byc ok 2zl 10gr za litr. a co do oplacalnosci instalacji, podjezdzajac na stacje lepiej sie robi jak mam zaplacic ok60zl a nie ok 100, poza tym wraz z cena gazu wzrosnie napewno cena benzyny i tak w kazdym wypadku instalacja napewno jest oplacalna.
-
z tego co mowia na stacjach to max cena ma byc ok 2zl
10gr za litr. a co do oplacalnosci instalacji,
podjezdzajac na stacje lepiej sie robi jak mam
zaplacic ok60zl a nie ok 100, poza tym wraz z cena
gazu wzrosnie napewno cena benzyny i tak w kazdym
wypadku instalacja napewno jest oplacalna.Odwieczny dylemat... zakładac GAZ czy nie? Ja zdecydowałem się nie zakładać, gdyż robie małe przebiegi (40km dziennie) i w moim przypadku instalacja nieprędko by się zwróciła... Ponadto kilku moich znajomych ma trochę problemy z gazem, byc może został on źle zamontowany albo cóś..... ja w kazdym razie wolę się z tymi problemiami nie borykać, tym bardziej że autko nie jest już pierwszej nowości. To taka mała dygresja z mojej strony <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Odwieczny dylemat... zakładac GAZ czy nie? Ja
zdecydowałem się nie zakładać, gdyż robie małe
przebiegi (40km dziennie) i w moim przypadku
instalacja nieprędko by się zwróciła... Ponadto
kilku moich znajomych ma trochę problemy z gazem,
byc może został on źle zamontowany albo cóś..... ja
w kazdym razie wolę się z tymi problemiami nie
borykać, tym bardziej że autko nie jest już
pierwszej nowości. To taka mała dygresja z mojej
stronya powiedzcie co z filtrem powietrza bo jak raz oglądałem w komisie świstaka z gazem to miał wyjęty zupełnie filtr powietrza. postanowiłem go przetestować ponieważ byłem tam swoim założyłem do niego filtr powietrza swój i gasł na wolnych obrotach może kwestia regulacji ale jak miałem passata z gazem to też miałem problemy z ustawieniem dopływu powitrza. a chyba nikt mi nie powie że jazda bez filtra nie ma żadnego znaczenia dla silnika.
I CO WY NA TO ??? gazownicy??? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Ktoś wie ile kosztuje wymiana świec i przewodów ? Bo ja
tego jeszcze nie robiłem.Same świece kosztują 60 zł/kpl (NGK) - można wymienić samemu jak się ma klucz. Wymiany przewodów jeszcze nie robiłem
-
czy ja wiem czy jezdzac 10kkm sie oplaca instalowac gaz,
przez ostatni rok przejechalem ok 11kkm, zakladajac ze
bede tyle jezdzil rocznie to instalacja zwroci mi
sie po ok 2latach.
Niestety takie założenia biorą w łeb - po założeniu instalacji zwiedzasz 5x więcej, nie zastanawiasz się czy taniej wyjdzie komunikacją mijeską itd. ja w pierwszym roku posiadania swifta jeździłem 10 kkm rocznie, teraz jeżdżę na gazie 35 kkm -
zwykle wlasnie testujac dynamike autka na gazie.
Mysle ze przy spokojnej jezdzie bedzie mi palil
mniej LPG. Rocznie przejezdzam ok 12 tys km i po
kalkulacjach wyszlo mi ze instalacja zwroci mi sie
po roku i paru miesiacach. Zamierzam pojezdzic
jeszcze nim conajmniej ze 3 lata wiec warto!
Szczerze polecam SWIFT-a! No naprawde swietny
wybor!takie moje małe spostrzezenie...na gazie roczny przebieg drastycznie potrafi wzrosnąć....po prostu stac cie na wiecej jeżdzenia i sobie nie odpuszczasz bo zaczyna cie stać <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
takie moje małe spostrzezenie...na gazie roczny przebieg
drastycznie potrafi wzrosnąć....po prostu stac cie
na wiecej jeżdzenia i sobie nie odpuszczasz bo
zaczyna cie staćMi to nie grozi... Fundusze na paliwo mam "racjonowane" od rodzicow <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Mi to nie grozi... Fundusze na paliwo mam "racjonowane"
od rodzicowale i tak jeżdzisz za połowe:)
-
ale i tak jeżdzisz za połowe:)
I o to chodzilo <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Same świece kosztują 60 zł/kpl (NGK) - można wymienić
samemu jak się ma klucz. Wymiany przewodów jeszcze
nie robiłemWeźcie pod uwagę ze wiekszosc samochodów na gaz to stare trupki, trzeba wymieniać zeby w ogóle jezdziło (poldki itd). Przewody dopółki nie maja przebicia to nie wiem po co wymieniac...Swiece mam od nowego Nippondenso pewnie juz 5 krotnie przekroczyłem przebieg na zmiane, elektrody juz doginałem bo sie poupalały ale nadal chodza jak trzeba, kopyto jest i nie przerywa wiec nie zmieniam. Filtr nalezy utrzymaywac w czystosci zeby sie nie zapalił od ewentualnego strzału.
-
a powiedzcie co z filtrem powietrza bo jak raz oglądałem w komisie świstaka z gazem to miał
wyjęty zupełnie filtr powietrza. postanowiłem go przetestować ponieważ byłem tam swoim
założyłem do niego filtr powietrza swój i gasł na wolnych obrotach może kwestia regulacji
ale jak miałem passata z gazem to też miałem problemy z ustawieniem dopływu powitrza. a
chyba nikt mi nie powie że jazda bez filtra nie ma żadnego znaczenia dla silnika.
I CO WY NA TO ??? gazownicy???Filtra się nie wyjmuje. Modyfikuje się dolot do filtra.
-
heh zrobilem na gazie 45 kkm
swiece zmienilem bo po 50 tys chyba wypada <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
poza tym ze jest 2x taniej nie ma roznicy.
i to prawda ze na beznzynie rovbi sie 10 tys rocznie a na gazie 30 albo wieciej. pomysl wycieczki nad morze w 4 osoby nie jest absurdalny jak sie policzy koszty <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr
-
Weźcie pod uwagę ze wiekszosc samochodów na gaz to stare
trupki, trzeba wymieniać zeby w ogóle jezdziło
(poldki itd).W imieniu swoim i kilku moich znajomych "gazowników" stanowczo protestuję ! W tym przypadku użycie słowa "większość" jest nadużyciem.
Nasze bryczki są stosunkowo nowe i jedyną rzeczą jaką w nich wymieniamy to są płyty w odtwarzaczach CD <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />Mam też dwóch kumpli z leciwymi Poldkami którzy narzekają że palą im ponad 10 l. Nie chcą zakładać gazu bo jak twierdzą instalacja jest więcej warta niż ich samochody.
-
dajcie już spokój panowie i panie... żałuje, że zapytałem o ten gaz... odnosze wrażenie jakbyście stanowili zamkniętą paczkę i ignorowali nowych... nie chce być niegrzeczny ale piszcie sobie o gazie, o sensie instalacji w innym wątku, o odpowiednim temacie...
jeśli można tutaj napiszcie ile pieniążków, przy jakich przebiegach i jak często włożyliście w samochód (okresowe wymiany, niespodziewane awarie, małe ustereczki)... także co wam w swifcie najbardziej przeszkadza a co jest naprawde godne uwagi w tym aucie
pozdr. -
dajcie już spokój panowie i panie... żałuje, że zapytałem o ten gaz... odnosze wrażenie jakbyście stanowili
zamkniętą paczkę i ignorowali nowych... nie chce być niegrzeczny ale piszcie sobie o gazie, o sensie instalacji
w innym wątku, o odpowiednim temacie...
jeśli można tutaj napiszcie ile pieniążków, przy jakich przebiegach i jak często włożyliście w samochód (okresowe
wymiany, niespodziewane awarie, małe ustereczki)... także co wam w swifcie najbardziej przeszkadza a co jest
naprawde godne uwagi w tym aucie
pozdr.nie przejmuj się ,tutaj to normalka ,jeden wielki OT <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
odnosze wrażenie
jakbyście stanowili zamkniętą paczkę i ignorowali nowych... nie chce być niegrzeczny ale
piszcie sobie o gazie, o sensie instalacji w innym wątku, o odpowiednim temacie...Odnosisz złe wrażenie. Po prostu czasem zdarza się, że dyskusja zejdzie na inny temat. Wtedy najczęściej zapomina się o głównym wątku. Nie miej do nas żalu i nie sugeruj, jakobyśmy byli ignorantami. Nie stanowimy zamkniętej paczki. Wręcz przeciwnie. Z radością witamy na forum nowych użytkowników, a w Klubie nowych klubowiczów.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />