Dylemat przed zakupem Suzuki Swift-a
-
nie mow ze akcyza na gaz wynosi 10-20 groszy na litrze!!!??
Ja tak nie napisałem. Z tego co piszesz, akcyza musiała by wynosić ok. 100%.
-
taaa..., przed chwilą w radiu powiedzieli, że akcyza na
gaz wzrośnie od przyszłego roku o 10%I pewnie powiedzieli że benzyna od przyszłego roku będzie taniała ?
a koszty dodatkowe? częstsze wymiany świec itp, >przeglady techniczne, jakies regulacje itp
To może policzysz ile to wszystko kosztuje ?Według mojej wiedzy przegląd samochodu z instalacją jest droższy chyba 30 zł niż samochodu bez LPG. Raz w roku. Regulacje ? Robili mi 2 razy po zainstalowaniu. Za darmo. A ty jak często regulujesz i dlaczego ? O częstszej wymianie świec nie słyszałem. Ale jeśli nawet to jakie to są koszty ?
-
Ja tak nie napisałem. Z tego co piszesz, akcyza musiała
by wynosić ok. 100%.no nie, wzrost akcyzy o 10 procent powoduje wzrost ceny gazu o 1-2 grosze, to by tak bylo akcyza w cenie litra gazu stanowi ok 10-20gr
-
I pewnie powiedzieli że benzyna od przyszłego roku
będzie taniała ?
To może policzysz ile to wszystko kosztuje ?Według mojej
wiedzy przegląd samochodu z instalacją jest droższy
chyba 30 zł niż samochodu bez LPG. Raz w roku.
Regulacje ? Robili mi 2 razy po zainstalowaniu. Za
darmo. A ty jak często regulujesz i dlaczego ? O
częstszej wymianie świec nie słyszałem. Ale jeśli
nawet to jakie to są koszty ?ja jezdze tylko na benzynie..., dlaczego? bo tak <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> i tej wersji bede sie trzymal <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
ja jezdze tylko na benzynie..., dlaczego? bo tak i tej
wersji bede sie trzymalJeździj sobie na czym chceszr. Twoja sprawa. Ale skoro zabierasz głos w dyskusji na temat gazu to powinieneś używać liczb i argumentów a nie magicznej formułki "bo tak".
-
ja jezdze tylko na benzynie..., dlaczego? bo tak i tej
wersji bede sie trzymalnie "bo tak" tylko bo cię stać. zasadniczym motywem instalacji gazu są koszty. jeżeli ktoś ma zamiar jeździć autkiem kilka lat to nawet jeżdżąc 10 kkm rocznie opłaca się zainstalować
-
przy tak malym przebiegu rocznym, instalacja gazowa mija
sie z celemrealia są takie, że jak się już gaz zainstaluje to się jeździ dużo więcej. ja w pierwszym posiadania suzy zrobiłem 10 kkm ściskając się za kieszeń, w drugim 13 kkm po czym założyłem gaz i następny rok miał już 20 kkm a ten będzie ok 35-40 kkm
-
O częstszej wymianie świec nie słyszałem.
Obyś nie usłyszał przy okazji strzału w kolektorze. Świece i przewody WN wymienia się częściej niż w benzyniaku - w każdej instrukcji do instalacji gazowej jest to napisane
-
Obyś nie usłyszał przy okazji strzału w kolektorze.
Świece i przewody WN wymienia się częściej niż w
benzyniaku - w każdej instrukcji do instalacji
gazowej jest to napisaneZajrzałem do instrukcji. Rzeczywiście jest taki punkt który mówi co należy do przeglądu okresowego w Warsztacie Montażu.
"Sprawdzenie układu zapłonowego (świece, przewody wysokiego napięcia), ewentualne zalecenie wymiany".Przeglądy w instrukcji/gwarancji są ustalone na "co 10 tys. km"
czyli w omawianym przez nas przypadku co rok
Ktoś wie ile kosztuje wymiana świec i przewodów ? Bo ja tego jeszcze nie robiłem. -
pewnie - ciesze się że piszecie
może dajmy spokój sensowi instalacji gazowej - jeżeli to raczej o tym jak się jeżdzi na gazie, czy bardzo spada moc...
no i piszcie co wiecie na temat części zamiennych... -
nie "bo tak" tylko bo cię stać. zasadniczym motywem
instalacji gazu są koszty. jeżeli ktoś ma zamiar
jeździć autkiem kilka lat to nawet jeżdżąc 10 kkm
rocznie opłaca się zainstalowaćczy ja wiem czy jezdzac 10kkm sie oplaca instalowac gaz,
przez ostatni rok przejechalem ok 11kkm, zakladajac ze bede tyle jezdzil rocznie to instalacja zwroci mi sie po ok 2latach. Dwa lata to duzo czasu..., wiele sie moze stac ... cena gazu moze sie zmienic, moze dorobie sie innego samochodu..., dodatkowym minusem jest to ze kase na instalacje wykladam na poczatku jednorazowo a pieniadze odzyskuje przez dwa lata..., a tak powaznie uwazam ze przy takich przebiegach nie warto sie ladowac w instalacje, ale mysle ze jak bym robil ok 20kkm rocznie to bym sie dlugo nie zastanwial nad zalozeniem instalacji. -
no nie, wzrost akcyzy o 10 procent powoduje wzrost ceny gazu o 1-2 grosze, to by tak bylo akcyza
w cenie litra gazu stanowi ok 10-20grOczywiście pomyliłem rzędy wielkości i w ogóle jakoś mnie poniosło z tymi groszami.
Wg mnie to jest tak:
Obecna akcyza to 38.5%. Przy cenie 1.85PLN jest to 71gr na litrze. Reszta to 114gr. Jeśli akcyza wzrośnie o 10%, czyli do 48.5%, to przy 1.85PLN będzie już 90gr. Jeśli dodamy do tego te 114gr to wyjdzie nam finalna cena 2.04PLN. -
jak w temacie - przymieżam się do zakupu samochodu i
jednym z typów jest właśnie swift. na auto i
wszystkie opłaty z tym związane chcę wydać max. 15
tys... najważniejsze dla mnie to ekonomia i mała
awaryjność... do jazdy trasa/miasto w stosunku
70/30, szacunkowo 10tys. km rocznie...
czekam na wszystkie porady, uwagi, opinie a szczególnie
takie kwestie:- jak oceniacie awaryjność i których podzespołów?
- jakie są ceny części w stosunku do innych marek?
- spalanie silnika 1.0 (o 1.3 znalazłem na forum)?
- co sądzicie, powiecie o gazowaniu swifta?
pozdrawiam i licze na szczere odpowiedzi
Swift to swietne autko i w zasadzie bezawaryjne. Mam Swifta od 7 lat i jak narazie nie mial zadnych awarii. Wymienialem jedynie filtry i inne elemnenty, ktore zuzywaja sie w naturalny sposob czyli np. klocki, tarcze. Wymienilem tez elementy wydechu bo byly skorodowane (autko jest niegarazowane). Pozatym zadnych problemow!! Czesci wydaje mi sie ze nie sa zbyt drogie w porownaniu z niektorymi innymi markami. (jest tez sporo tanszych zamiennikow). Silnik 1.3 ktory posiadam pracuje bez zarzutu od 1997 roku i autko jest dosc dynamiczne a zarazem oszczedne. Pali mi przy spokojnej jezdzie ok 5 l a gdy jezdze ostrzej to do 7 l. Od 2 tygodni mam zalozona instalacje gazowa wloskiej firmy Landi i nie zauwazylem praktycznie zadnego spadku dynamiki. (pewnie jakis spadek jest ale raczej niewyczuwalny). Po pierwszym tankowaniu spalil mi 8,5 l gazu ale przyznam ze jezdzilem ostrzej niz zwykle wlasnie testujac dynamike autka na gazie. Mysle ze przy spokojnej jezdzie bedzie mi palil mniej LPG. Rocznie przejezdzam ok 12 tys km i po kalkulacjach wyszlo mi ze instalacja zwroci mi sie po roku i paru miesiacach. Zamierzam pojezdzic jeszcze nim conajmniej ze 3 lata wiec warto! Szczerze polecam SWIFT-a! No naprawde swietny wybor!
-
Oczywiście pomyliłem rzędy wielkości i w ogóle jakoś mnie poniosło z tymi groszami.
Wg mnie to jest tak:
Obecna akcyza to 38.5%. Przy cenie 1.85PLN jest to 71gr na litrze. Reszta to 114gr. Jeśli akcyza
wzrośnie o 10%, czyli do 48.5%, to przy 1.85PLN będzie już 90gr. Jeśli dodamy do tego te
114gr to wyjdzie nam finalna cena 2.04PLN.Trochę się zapędziłem. Przecież w tych 1.85PLN są też jakieś inne podatki i bajery. Cena 1l gazu, od którego jest liczona akcyza jest o wiele niższa. Wg ONET podwyżka po podniesieniu akcyzy może wynieść maksymalnie 4gr na litrze. Radio ZET podawało 2-3gr.
-
mam swifta 1.3 96rok z gazem i smiga praktycznie bez problemowo pali 7,5 litra gazu. Kolega ma z 00 i tez niema problemow.Niema zadnych spadkow mocy a nawet moze ciut lepiej sie zbiera!polecam!
-
mam swifta 1.3 96rok z gazem i smiga praktycznie bez problemowo pali 7,5 litra gazu. Kolega ma z
00 i tez niema problemow.Niema zadnych spadkow mocy a nawet moze ciut lepiej sie
zbiera!polecam!Witamy na forum.
Proponuję założyć nowy wątek i przywitać się z innymi klubowiczami. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Trochę się zapędziłem. Przecież w tych 1.85PLN są też
jakieś inne podatki i bajery. Cena 1l gazu, od
którego jest liczona akcyza jest o wiele niższa. Wg
ONET podwyżka po podniesieniu akcyzy może wynieść
maksymalnie 4gr na litrze. Radio ZET podawało
2-3gr.z tego co mowia na stacjach to max cena ma byc ok 2zl 10gr za litr. a co do oplacalnosci instalacji, podjezdzajac na stacje lepiej sie robi jak mam zaplacic ok60zl a nie ok 100, poza tym wraz z cena gazu wzrosnie napewno cena benzyny i tak w kazdym wypadku instalacja napewno jest oplacalna.
-
z tego co mowia na stacjach to max cena ma byc ok 2zl
10gr za litr. a co do oplacalnosci instalacji,
podjezdzajac na stacje lepiej sie robi jak mam
zaplacic ok60zl a nie ok 100, poza tym wraz z cena
gazu wzrosnie napewno cena benzyny i tak w kazdym
wypadku instalacja napewno jest oplacalna.Odwieczny dylemat... zakładac GAZ czy nie? Ja zdecydowałem się nie zakładać, gdyż robie małe przebiegi (40km dziennie) i w moim przypadku instalacja nieprędko by się zwróciła... Ponadto kilku moich znajomych ma trochę problemy z gazem, byc może został on źle zamontowany albo cóś..... ja w kazdym razie wolę się z tymi problemiami nie borykać, tym bardziej że autko nie jest już pierwszej nowości. To taka mała dygresja z mojej strony <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Odwieczny dylemat... zakładac GAZ czy nie? Ja
zdecydowałem się nie zakładać, gdyż robie małe
przebiegi (40km dziennie) i w moim przypadku
instalacja nieprędko by się zwróciła... Ponadto
kilku moich znajomych ma trochę problemy z gazem,
byc może został on źle zamontowany albo cóś..... ja
w kazdym razie wolę się z tymi problemiami nie
borykać, tym bardziej że autko nie jest już
pierwszej nowości. To taka mała dygresja z mojej
stronya powiedzcie co z filtrem powietrza bo jak raz oglądałem w komisie świstaka z gazem to miał wyjęty zupełnie filtr powietrza. postanowiłem go przetestować ponieważ byłem tam swoim założyłem do niego filtr powietrza swój i gasł na wolnych obrotach może kwestia regulacji ale jak miałem passata z gazem to też miałem problemy z ustawieniem dopływu powitrza. a chyba nikt mi nie powie że jazda bez filtra nie ma żadnego znaczenia dla silnika.
I CO WY NA TO ??? gazownicy??? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Ktoś wie ile kosztuje wymiana świec i przewodów ? Bo ja
tego jeszcze nie robiłem.Same świece kosztują 60 zł/kpl (NGK) - można wymienić samemu jak się ma klucz. Wymiany przewodów jeszcze nie robiłem