Dylemat przed zakupem Suzuki Swift-a
-
Odwieczny dylemat... zakładac GAZ czy nie? Ja
zdecydowałem się nie zakładać, gdyż robie małe
przebiegi (40km dziennie) i w moim przypadku
instalacja nieprędko by się zwróciła... Ponadto
kilku moich znajomych ma trochę problemy z gazem,
byc może został on źle zamontowany albo cóś..... ja
w kazdym razie wolę się z tymi problemiami nie
borykać, tym bardziej że autko nie jest już
pierwszej nowości. To taka mała dygresja z mojej
stronya powiedzcie co z filtrem powietrza bo jak raz oglądałem w komisie świstaka z gazem to miał wyjęty zupełnie filtr powietrza. postanowiłem go przetestować ponieważ byłem tam swoim założyłem do niego filtr powietrza swój i gasł na wolnych obrotach może kwestia regulacji ale jak miałem passata z gazem to też miałem problemy z ustawieniem dopływu powitrza. a chyba nikt mi nie powie że jazda bez filtra nie ma żadnego znaczenia dla silnika.
I CO WY NA TO ??? gazownicy??? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Ktoś wie ile kosztuje wymiana świec i przewodów ? Bo ja
tego jeszcze nie robiłem.Same świece kosztują 60 zł/kpl (NGK) - można wymienić samemu jak się ma klucz. Wymiany przewodów jeszcze nie robiłem
-
czy ja wiem czy jezdzac 10kkm sie oplaca instalowac gaz,
przez ostatni rok przejechalem ok 11kkm, zakladajac ze
bede tyle jezdzil rocznie to instalacja zwroci mi
sie po ok 2latach.
Niestety takie założenia biorą w łeb - po założeniu instalacji zwiedzasz 5x więcej, nie zastanawiasz się czy taniej wyjdzie komunikacją mijeską itd. ja w pierwszym roku posiadania swifta jeździłem 10 kkm rocznie, teraz jeżdżę na gazie 35 kkm -
zwykle wlasnie testujac dynamike autka na gazie.
Mysle ze przy spokojnej jezdzie bedzie mi palil
mniej LPG. Rocznie przejezdzam ok 12 tys km i po
kalkulacjach wyszlo mi ze instalacja zwroci mi sie
po roku i paru miesiacach. Zamierzam pojezdzic
jeszcze nim conajmniej ze 3 lata wiec warto!
Szczerze polecam SWIFT-a! No naprawde swietny
wybor!takie moje małe spostrzezenie...na gazie roczny przebieg drastycznie potrafi wzrosnąć....po prostu stac cie na wiecej jeżdzenia i sobie nie odpuszczasz bo zaczyna cie stać <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
takie moje małe spostrzezenie...na gazie roczny przebieg
drastycznie potrafi wzrosnąć....po prostu stac cie
na wiecej jeżdzenia i sobie nie odpuszczasz bo
zaczyna cie staćMi to nie grozi... Fundusze na paliwo mam "racjonowane" od rodzicow <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Mi to nie grozi... Fundusze na paliwo mam "racjonowane"
od rodzicowale i tak jeżdzisz za połowe:)
-
ale i tak jeżdzisz za połowe:)
I o to chodzilo <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Same świece kosztują 60 zł/kpl (NGK) - można wymienić
samemu jak się ma klucz. Wymiany przewodów jeszcze
nie robiłemWeźcie pod uwagę ze wiekszosc samochodów na gaz to stare trupki, trzeba wymieniać zeby w ogóle jezdziło (poldki itd). Przewody dopółki nie maja przebicia to nie wiem po co wymieniac...Swiece mam od nowego Nippondenso pewnie juz 5 krotnie przekroczyłem przebieg na zmiane, elektrody juz doginałem bo sie poupalały ale nadal chodza jak trzeba, kopyto jest i nie przerywa wiec nie zmieniam. Filtr nalezy utrzymaywac w czystosci zeby sie nie zapalił od ewentualnego strzału.
-
a powiedzcie co z filtrem powietrza bo jak raz oglądałem w komisie świstaka z gazem to miał
wyjęty zupełnie filtr powietrza. postanowiłem go przetestować ponieważ byłem tam swoim
założyłem do niego filtr powietrza swój i gasł na wolnych obrotach może kwestia regulacji
ale jak miałem passata z gazem to też miałem problemy z ustawieniem dopływu powitrza. a
chyba nikt mi nie powie że jazda bez filtra nie ma żadnego znaczenia dla silnika.
I CO WY NA TO ??? gazownicy???Filtra się nie wyjmuje. Modyfikuje się dolot do filtra.
-
heh zrobilem na gazie 45 kkm
swiece zmienilem bo po 50 tys chyba wypada <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
poza tym ze jest 2x taniej nie ma roznicy.
i to prawda ze na beznzynie rovbi sie 10 tys rocznie a na gazie 30 albo wieciej. pomysl wycieczki nad morze w 4 osoby nie jest absurdalny jak sie policzy koszty <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr
-
Weźcie pod uwagę ze wiekszosc samochodów na gaz to stare
trupki, trzeba wymieniać zeby w ogóle jezdziło
(poldki itd).W imieniu swoim i kilku moich znajomych "gazowników" stanowczo protestuję ! W tym przypadku użycie słowa "większość" jest nadużyciem.
Nasze bryczki są stosunkowo nowe i jedyną rzeczą jaką w nich wymieniamy to są płyty w odtwarzaczach CD <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />Mam też dwóch kumpli z leciwymi Poldkami którzy narzekają że palą im ponad 10 l. Nie chcą zakładać gazu bo jak twierdzą instalacja jest więcej warta niż ich samochody.
-
dajcie już spokój panowie i panie... żałuje, że zapytałem o ten gaz... odnosze wrażenie jakbyście stanowili zamkniętą paczkę i ignorowali nowych... nie chce być niegrzeczny ale piszcie sobie o gazie, o sensie instalacji w innym wątku, o odpowiednim temacie...
jeśli można tutaj napiszcie ile pieniążków, przy jakich przebiegach i jak często włożyliście w samochód (okresowe wymiany, niespodziewane awarie, małe ustereczki)... także co wam w swifcie najbardziej przeszkadza a co jest naprawde godne uwagi w tym aucie
pozdr. -
dajcie już spokój panowie i panie... żałuje, że zapytałem o ten gaz... odnosze wrażenie jakbyście stanowili
zamkniętą paczkę i ignorowali nowych... nie chce być niegrzeczny ale piszcie sobie o gazie, o sensie instalacji
w innym wątku, o odpowiednim temacie...
jeśli można tutaj napiszcie ile pieniążków, przy jakich przebiegach i jak często włożyliście w samochód (okresowe
wymiany, niespodziewane awarie, małe ustereczki)... także co wam w swifcie najbardziej przeszkadza a co jest
naprawde godne uwagi w tym aucie
pozdr.nie przejmuj się ,tutaj to normalka ,jeden wielki OT <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
odnosze wrażenie
jakbyście stanowili zamkniętą paczkę i ignorowali nowych... nie chce być niegrzeczny ale
piszcie sobie o gazie, o sensie instalacji w innym wątku, o odpowiednim temacie...Odnosisz złe wrażenie. Po prostu czasem zdarza się, że dyskusja zejdzie na inny temat. Wtedy najczęściej zapomina się o głównym wątku. Nie miej do nas żalu i nie sugeruj, jakobyśmy byli ignorantami. Nie stanowimy zamkniętej paczki. Wręcz przeciwnie. Z radością witamy na forum nowych użytkowników, a w Klubie nowych klubowiczów.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
dajcie już spokój panowie i panie... żałuje, że
zapytałem o ten gaz... odnosze wrażenie jakbyście
stanowili zamkniętą paczkę i ignorowali nowych...
nie chce być niegrzeczny ale piszcie sobie o gazie,
o sensie instalacji w innym wątku, o odpowiednim
temacie...
jeśli można tutaj napiszcie ile pieniążków, przy jakich
przebiegach i jak często włożyliście w samochód
(okresowe wymiany, niespodziewane awarie, małe
ustereczki)... także co wam w swifcie najbardziej
przeszkadza a co jest naprawde godne uwagi w tym
aucie
pozdr.Przede wszystkim wyluzuj. To jest forum DYSKUSYJNE więc dyskutujemy. Że o gazie ? Bo taka się wywiązała dyskusja. Mamy się wynosić z twojego wątku ?
Uparcie chcesz listy usterek Swifta + przebieg przy jakim występują + koszt ich usunięcia mimo że możesz mieć to bez czekania i bez proszenia. Po prostu przejrzyj tematy z ostatnich paru miesięcy. Poza tym czy taka lista jest miarodajna nawet jeśli ją otrzymasz ? To że komuś coś padło po 100 tys km nie znaczy że tobie padnie w tym samym momencie i że wogóle ci padnie. A na pytanie "Co psuje się w Swifcie ?" większość tutaj odpowie "NIC". Bo większość to fani Swifta.Pozdrawiam i więcej luzu !
-
dzięki, że mnie uświadomiłeś Noodles... a może jestem lamerem motoryzacyjnym i nie wiem co znaczy, że komuś "zepsuł się rozrząd"... a może pomyślałem, że fajni ludziska po prostu napiszą w dwóch, trzech zdaniach o aucie, z którym mają doczynienia na codzień... może trochę mi się spieszy z podjęciem decyzji... może ciągle ponawiam pytanie bo na 40 postów 2 dotyczą mojego pytania... już naprawde o nic nie pytam...
A na pytanie "Co psuje się w
Swifcie ?" większość tutaj odpowie "NIC". Bo
większość to fani Swifta.tymbardziej już o nic nie pytam... argumentacja na poziomie przedszkola - "tak bo tak"... cała dyskusja bez sensu, "czy jest gaz czy go nie ma i tak auto naj, naj" - to po co wogóle pisać na ten temat...
Pozdrawiam i więcej luzu !
również pozdrawiam... na luz w tej kwestii przyjdzie czas po udanym zakupie.
p.s. dobrze wiem co to forum dyskusyjne.
-
dzięki, że mnie uświadomiłeś Noodles... a może jestem lamerem motoryzacyjnym i nie wiem co
znaczy, że komuś "zepsuł się rozrząd"...Czy ktoś Cię nazwał "lamerem"?
a może pomyślałem, że fajni ludziska po prostu
napiszą w dwóch, trzech zdaniach o aucie, z którym mają doczynienia na codzień...Czyżbyś nie otrzymał żadnej odpowiedzi związanej z tematem?
może
trochę mi się spieszy z podjęciem decyzji... może ciągle ponawiam pytanie bo na 40 postów 2
dotyczą mojego pytania... już naprawde o nic nie pytam...
tymbardziej już o nic nie pytam...argumentacja na poziomie przedszkola - "tak bo tak"... cała
dyskusja bez sensu, "czy jest gaz czy go nie ma i tak auto naj, naj" - to po co wogóle
pisać na ten temat...Noodles trochę przesadził z tą usterkowością, ale wcale nie był daleki od prawdy. O Swifcie nie można powiedzieć, że dotykają go usterki dotyczące ogółu. W jednym padnie to, w drugim tamto. Najczęściej jednak są to drobiazgi nieistotne dla normalnej jazdy lub awarie wynikające z nieodpowiedniej obsługi pojazdu.
również pozdrawiam... na luz w tej kwestii przyjdzie czas po udanym zakupie.
Na luz jest zawsze czas. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
p.s. dobrze wiem co to forum dyskusyjne.
-
... a może pomyślałem, że
fajni ludziska po prostu napiszą w dwóch, trzech
zdaniach o aucie, z którym mają doczynienia na
codzień... może trochę mi się spieszy z podjęciem
decyzji...Ludzie piszą że Swift się nie psuje ale postów o awariach jest dosyć sporo. Wystarczy przejrzeć forum. I z tego korzystaj.
może ciągle ponawiam pytanie bo na 40
postów 2 dotyczą mojego pytania...A pozostałe 38 jest dla ciebie zupełnie bezużyteczne ?
cała dyskusja bez sensu
Dziękujemy.
"czy jest gaz czy go nie ma i tak auto naj, naj"
To motto tego forum więc się przyzwyczajaj.
-
Czy ktoś Cię nazwał "lamerem"?
Ludzie piszą że Swift się nie psuje ale postów o
awariach jest dosyć sporo. Wystarczy przejrzeć
forum. I z tego korzystaj.źle mnie zrozumiałeś... to ja siebie nazwałem lamerem... bo jeśli chodzi o sprawy motoryzacyjne to nim jestem... to ma być moje pierwsze auto... dlatego też zadaję tak "banalne" pytanie... dlatego nie stać mnie, nie potrafię do końca skorzystać z zasobów forum... potrzebuję ogólnych wypowiedzi jeśli łaska...
Czyżbyś nie otrzymał żadnej odpowiedzi związanej z tematem?
przeczytaj dokładnie co napisałem - powiedziałem, że 2 dotyczą mojego pytania... to "2" to w cudzysłowiu oczywiście - oznacza że dyskusja wogóle zeszła na inny temat...
A pozostałe 38 jest dla ciebie zupełnie bezużyteczne ?
nie - nie jest i tego nie powiedziałem (czytaj uważnie)... stanowi fantastyczny materiał na temat "kiedy warto gazować"... mój pierwszy post był nieco nieprecyzyjny - wiem o tym i przyznaję - naprawiłem to w drugim...
Cała dyskusja bez sensu
znakomicie wyjąłeś to z kontekstu... ale kiepsko swiadczy o tobie...
To motto tego forum więc się przyzwyczajaj.
skoro tak jest naprawdę, to czemu od razu nie powiedzieliście mi, że moje pytanie jest bez sensu... bo tak skoro nie uzyskam na nie szczerej odpowiedzi... to że coś jest naj, bo jest moje, jedyne i wogóle to nie znaczy że nie mogło by być lepsze w pewnych względach i że nie mogę o tym powiedzieć... widocznie jestem z marsa skoro tak uważam... a gdzie ty byś poprosił o poradę w srawie swifta? - na forum o uprawie kaktusów?
wogóle to o czym teraz piszemy jest bez sensu... skoro tak stawiacie sprawę to oki... nie będę się narzucał... podałem co chce robić tym autem, ile chcę wydać, czego oczekuję... nuż widelec ktoś odpisze na poje pytania, wątpliwości... i doradzi... obiektywnie rzecz jasna...
-
nuż widelec ktoś
odpisze na poje pytania, wątpliwości... i
doradzi... obiektywnie rzecz jasna...Pierwszy odpisałem na twoje pytania. Tak jak chciałeś. Rzeczowo i w dwóch-trzech zdaniach. Inni też napisali co wiedzieli. Potem dyskusja zeszła na temat gazu jak to często tutaj bywa. Tobie się nie spodobała. Rozumiem że u ciebie trzeba tak jak w wojsku : krótko, rzeczowo i bez emocji a na zbędne dyskusje zakładać osobny wątek. Będę o tym pamiętał. Koniec.
Aha ! I nie wyrywać z kontekstu.