zlosniki.pl
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się

    Czy warto kupić Tico?

    DAEWOO TICO - forum KlubTico
    5
    15
    144
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • K
      kasanoff Użytkownik archiwalny
      ostatnio edytowany przez kasanoff

      Witam!

      Polecili mnie tutaj Koledzy z autokacik.pl i myślę, że czegoś się tutaj dowiem ciekawego o Tico <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

      A więc czy warto kupić Tico z lat 97-98 w granicach 8-9 tysięcy? I do tego gaz?

      Jak wygląda awaryjność tego samochodu kilku-letniego? Bo ogromna ekonomiczność Tico na gaz chyba wszystkie ew. wady kwituje <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • D
        DONOTDELETE Użytkownik archiwalny
        ostatnio edytowany przez DONOTDELETE

        Witam!
        Polecili mnie tutaj Koledzy z autokacik.pl i myślę, że czegoś się tutaj dowiem ciekawego o Tico
        A więc czy warto kupić Tico z lat 97-98 w granicach 8-9 tysięcy? I do tego gaz?
        Jak wygląda awaryjność tego samochodu kilku-letniego? Bo ogromna ekonomiczność Tico na gaz chyba wszystkie ew. wady
        kwituje

        Co do gazu to nic nie powiem, ale jest to samochód raczej bezawaryjny <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Jak potrzebujesz auta do taniej jazdy, a nie na pokaz to tico to doskonały wybór. Odnośnie gazu to są tu użytkownicy więc pewnie coś napiszą.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • K
          kasanoff Użytkownik archiwalny
          ostatnio edytowany przez kasanoff

          Co do gazu to nic nie powiem, ale jest to samochód raczej bezawaryjny Jak potrzebujesz auta do taniej jazdy, a nie
          na pokaz to tico to doskonały wybór. Odnośnie gazu to są tu użytkownicy więc pewnie coś napiszą.

          Właśnie tego potrzebuję - ekonomicznego samochodzika <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Dużo jeżdzę i lubie sobie ot tak pojechać na drugi kraniec Polski <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Potrzebuje właśnie taki samochód, kórym bym tanio jeździł kilka tysięcy km miesięcznie. I zdecydowałem się na tico <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> A gaz jest dodatkowym plusem, ponad 2 razy tańsza jazda, a zwróci mi się już po kilku miesiącach, no chyba, że kupię tico od razu z gazem.

          Z tego co widziałem w ogłoszeniach, to roczniki 97-98 kosztują 8-9 tysięcy i właśnie taka cena do mnie przemawia. Więcej nie chcę dać, bo jak mówię, potrzebuję samochód do taniej, długiej (dużej?) jazdy, a nie na pokaz.

          Na co zwrócać uwagę przy zakupie Tico?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • D
            DONOTDELETE Użytkownik archiwalny
            ostatnio edytowany przez DONOTDELETE

            Na co zwrócać uwagę przy zakupie Tico?

            Poczytaj poprzednie posty, było o tym sporo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • K
              kasanoff Użytkownik archiwalny
              ostatnio edytowany przez kasanoff

              Poczytaj poprzednie posty, było o tym sporo

              Ok, polookam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • A
                AdamOLX Użytkownik archiwalny
                ostatnio edytowany przez AdamOLX

                Właśnie tego potrzebuję - ekonomicznego samochodzika Dużo jeżdzę i lubie sobie ot tak pojechać na drugi kraniec
                Polski Potrzebuje właśnie taki samochód, kórym bym tanio jeździł kilka tysięcy km miesięcznie.

                E jak chcesz przemierzac Polske (a pewnie i nie tylko) wzdluz i szez to w sumie odradzam, badz po zakupie polecam zmiane siedzen. Sa tak nie wygodne, ze po 1,5 godz. odechciewa sie siedziec. A nie mam zarwanych czy za bardzo wysiedzianych. Mi jest niewygodnie. Chociaz ekonomicznie bo mam gaz wstawiony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • V
                  Voytass Użytkownik archiwalny
                  ostatnio edytowany przez Voytass

                  Co do gazu to nic nie powiem, ale jest to samochód raczej bezawaryjny Jak potrzebujesz auta do taniej jazdy, a nie
                  na pokaz to tico to doskonały wybór. Odnośnie gazu to są tu użytkownicy więc pewnie coś napiszą.

                  Powiem troche inaczej - jesli cos sie psuje, to w 90% sa to jakies pierdoly, ktore nie maja znaczenia. A poza tym to nic sie nie psuje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                  PS: Jezdze juz piatym Tico - 4 mialem sluzbowe i nie byly lekko traktowane. Porownywalem z roznymi wozkami i wybralem Tico, ktore kupilem 3 lata temu jako nowe. To chyba cos mowi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • V
                    Voytass Użytkownik archiwalny
                    ostatnio edytowany przez Voytass

                    Właśnie tego potrzebuję - ekonomicznego samochodzika Dużo jeżdzę i lubie sobie ot tak pojechać na drugi kraniec
                    Polski Potrzebuje właśnie taki samochód, kórym bym tanio jeździł kilka tysięcy km miesięcznie. I

                    No coz. Mialem auto sluzbowe, kilka Tikotek, po pare miesiecy - robilem ok. 4 kkm miesiecznie i chociaz auto jest male, to jezdzilo mi sie nim lepiej, niz CC (chociaz oparcie fotela jest dla mnie za waskie). Przerwy w podrozy dla rozprostowania kosci i tak warto robic, wiec bier to Tico <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                    zdecydowałem

                    się na tico A gaz jest dodatkowym plusem, ponad 2 razy tańsza jazda, a zwróci mi się już po kilku miesiącach,
                    no chyba, że kupię tico od razu z gazem.

                    Nie polecam. Te autka potrafia jezdzic po 200 i lepiej tysiecy km, jesli ktos zalozyl gaz to raczej malo nie jezdzil, a licznik da sie cofnac w kazdym. Kup lepiej dobry egzemplarz na benzyne i przerob go w dobrym zakladzie. O ile nie bedziesz sie rozbijal i nastawisz sie na dziwnie (byc moze) czesta wymiane amortkow (auto, ktore czasem wozilo ciezary i nie bylo delikatnie jezdzone po dziurach moze sie domagac nowych amortkow po 80kkm) to bedziesz zadowolony. No i jestesmy jeszcze my, klubowicze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Spoty, zloty, dyskusje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                    Zajrzyj na www.klubtico.org oraz zloty.klubtico.org <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                    Z tego co widziałem w ogłoszeniach, to roczniki 97-98 kosztują 8-9 tysięcy i właśnie taka cena do mnie przemawia.
                    Więcej nie chcę dać, bo jak mówię, potrzebuję samochód do taniej, długiej (dużej?) jazdy, a nie na pokaz.

                    <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" />

                    Na co zwrócać uwagę przy zakupie Tico?

                    Zawieszenie, rdze (drzwi, maska i klapa nie sa cynkowane), wydech, oswietlenie (zwlaszcza tyl za zderzakiem). Generalnie jesli cos jest mniej niz w stanie wzorowym, to tylko powod do obnizki ceny, bo zrobic daje sie w Tico wszystko niedrogo. Komplet amortyzatorow KYB czy Sachs (gazowych), wiec drogich, dobrych, to max 1000 PLN.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • V
                      Voytass Użytkownik archiwalny
                      ostatnio edytowany przez Voytass

                      E jak chcesz przemierzac Polske (a pewnie i nie tylko) wzdluz i szez to w sumie odradzam, badz po zakupie polecam
                      zmiane siedzen. Sa tak nie wygodne, ze po 1,5 godz. odechciewa sie siedziec. A nie mam zarwanych czy za bardzo
                      wysiedzianych. Mi jest niewygodnie. Chociaz ekonomicznie bo mam gaz wstawiony

                      Ja mam zarwane i juz jest ok <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Siedze jak w kubelkowych <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                      Tikotka da sie jezdzic po kraju, chociaz wiekszymi autami pewno wygodniej... Ino jak pojezdzilem SC, nawet tym nowszym 1100 MPI, to dalej wkurza mnie zachowanie na nierownosciach - IMO wynika to z rozstawu osi.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • K
                        kasanoff Użytkownik archiwalny
                        ostatnio edytowany przez kasanoff

                        E jak chcesz przemierzac Polske (a pewnie i nie tylko) wzdluz i szez to w sumie odradzam, badz po zakupie polecam
                        zmiane siedzen. Sa tak nie wygodne, ze po 1,5 godz. odechciewa sie siedziec. A nie mam zarwanych czy za bardzo
                        wysiedzianych. Mi jest niewygodnie. Chociaz ekonomicznie bo mam gaz wstawiony

                        Hehe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ticiem jeździłem tylko trochę jako pasażer, i siedziała się naprawdę wygodnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Na dłuższą trasę nie jeździłem, wiec nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Jakieś 2 lata jeździłem poldasem caro plus rodziców, siedzenia też nie należą do miękkich, ale jeździło mi się naprawdę fajnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Mam nadzieję, że decyzji zakupu Tico nie będę żałować <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Chciałbym kupić w tym miesiącu za około 8 000. Z tego co widziałem, to są to roczniki 97-98. No i gdyby jeszcze był srebrny lub szary metalik to już by było super <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • K
                          kasanoff Użytkownik archiwalny
                          ostatnio edytowany przez kasanoff

                          No coz. Mialem auto sluzbowe, kilka Tikotek, po pare miesiecy - robilem ok. 4 kkm miesiecznie i chociaz auto jest
                          male, to jezdzilo mi sie nim lepiej, niz CC (chociaz oparcie fotela jest dla mnie za waskie). Przerwy w podrozy
                          dla rozprostowania kosci i tak warto robic, wiec bier to Tico

                          Biorę, biorę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Już się zdecydowałem i niesamowicie nakręciłem na ten samochód <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                          Nie polecam. Te autka potrafia jezdzic po 200 i lepiej tysiecy km, jesli ktos zalozyl gaz to raczej malo nie
                          jezdzil, a licznik da sie cofnac w kazdym. Kup lepiej dobry egzemplarz na benzyne i przerob go w dobrym
                          zakladzie. O ile nie bedziesz sie rozbijal i nastawisz sie na dziwnie (byc moze) czesta wymiane amortkow (auto,
                          ktore czasem wozilo ciezary i nie bylo delikatnie jezdzone po dziurach moze sie domagac nowych amortkow po
                          80kkm) to bedziesz zadowolony.

                          Masz rację <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Rzeczywiście, zakupię bez gazu. Myślisz, że kupię jakiś rocznik '97-98 za około 8 000 zł?

                          No i jestesmy jeszcze my, klubowicze Spoty, zloty, dyskusje

                          Super <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Często są takie organizowane? I w jakich miastach? Chociaż gdzie to nie będzie miało znaczenia jak będę miał gaz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                          Zajrzyj na www.klubtico.org oraz zloty.klubtico.org

                          Widziałem, wiedziałem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                          Zawieszenie, rdze (drzwi, maska i klapa nie sa cynkowane), wydech, oswietlenie (zwlaszcza tyl za zderzakiem).
                          Generalnie jesli cos jest mniej niz w stanie wzorowym, to tylko powod do obnizki ceny, bo zrobic daje sie w
                          Tico wszystko niedrogo. Komplet amortyzatorow KYB czy Sachs (gazowych), wiec drogich, dobrych, to max 1000
                          PLN.

                          Dzięki za informację <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> Zwrócę na to wszystko uwagę <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • A
                            AdamOLX Użytkownik archiwalny
                            ostatnio edytowany przez AdamOLX

                            Hehe Ticiem jeździłem tylko trochę jako pasażer, i siedziała się naprawdę wygodnie Na dłuższą trasę nie jeździłem,
                            wiec nie wiem Jakieś 2 lata jeździłem poldasem caro plus rodziców, siedzenia też nie należą do miękkich, ale
                            jeździło mi się naprawdę fajnie

                            Tu nie chodzi o miekkosc czy twardzosc ale o rozmiar. Siedziska sa za krotkie, nogi sie mecza, nie ma "podpory" pod uda. Ale pewnie i tak 2 godzinna podroz w wiekszosci samocho dow (jako kierowca) spowoduje dretwienie dupska <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

                            Mam nadzieję, że decyzji zakupu Tico nie będę żałować Chciałbym kupić w tym
                            miesiącu za około 8 000. Z tego co widziałem, to są to roczniki 97-98.

                            Hmm to rocznik 98 (tak jak moj) tak tanio stoi, cholera.

                            No i gdyby jeszcze był srebrny lub szary
                            metalik to już by było super

                            Dobrze myslisz, najlepszy na swiecie jest "srebrny szerszen" (no szary metalic)
                            <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/puchar.gif" alt="" />

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • K
                              kasanoff Użytkownik archiwalny
                              ostatnio edytowany przez kasanoff

                              Tu nie chodzi o miekkosc czy twardzosc ale o rozmiar. Siedziska sa za krotkie, nogi sie mecza, nie ma "podpory" pod
                              uda. Ale pewnie i tak 2 godzinna podroz w wiekszosci samocho dow (jako kierowca) spowoduje dretwienie dupska

                              Tia, rozumiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pożyjemy, zobaczymy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja już się nie mogę doczekać <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

                              Hmm to rocznik 98 (tak jak moj) tak tanio stoi, cholera.

                              No tak widziałem. Są też ofc. za 9 000 i więcej, ale za 8 000 też się zdażają...

                              Dobrze myslisz, najlepszy na swiecie jest "srebrny szerszen" (no szary metalic)

                              Właśnie zastanawiałem się czy to aby nie to samo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • R
                                robcisz Użytkownik archiwalny
                                ostatnio edytowany przez robcisz

                                (...) Myślisz, że kupię jakiś rocznik '97-98 za około 8 000 zł? (...)

                                Pytanie nie było do mnie, ale pozwolę się wypowiedzieć.

                                Ja za swojego (1997r., niecałe 79000 km), dałem (koniec czerwca 2003r.) 7900,- zł.
                                Także myślę że masz szansę.

                                Powodzenia !!!
                                Pozdrawiam

                                robcisz <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • K
                                  kasanoff Użytkownik archiwalny
                                  ostatnio edytowany przez kasanoff

                                  (...) Myślisz, że kupię jakiś rocznik '97-98 za około 8 000 zł? (...)
                                  Pytanie nie było do mnie, ale pozwolę się wypowiedzieć.
                                  Ja za swojego (1997r., niecałe 79000 km), dałem (koniec czerwca 2003r.) 7900,- zł.
                                  Także myślę że masz szansę.
                                  Powodzenia !!!
                                  Pozdrawiam
                                  robcisz

                                  Dzięki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Zobaczymy jak to będzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                  • 1 / 1
                                  • Pierwszy post
                                    Ostatni post