-
Ja swoją gaśnicę owinąłem gąbką i wsadziłem w felgę koła
zapasowego. Nie zajmuje mi miejsca w bagażniku a
wyciągnąć ją łatwo (no chyba że mam wyładowany
bagażnik, a to jest rzadkość).nie jetsem pewien czy wozenie gasnicy w "przedziale bagazowym" jest dozwolone w polskim kodeksie drogowym - kiedys znajomy mi opowiadal ze policja przyczepila sie do niego o to
-
Czy ktoś ma pomysła jak zamontować (zamocować) gaśnicę w świstaku?
Bardzo nie lubię jak lata mi po podłodze, w bagażniku wydaje mi się za daleko a nie mam pomysłu
jak ją zamocować.
PozdrówkoU mnie jest w kole.
-
Czy ktoś ma pomysła jak zamontować (zamocować) gaśnicę w świstaku?
Bardzo nie lubię jak lata mi po podłodze, w bagażniku wydaje mi się za daleko a nie mam pomysłu
jak ją zamocować.
PozdrówkoProponuję gdzieś z boku bagażnika, w miarę wysoko, żeby można było sięgnąć przy załadowanym bagażniku.
-
Czy ktoś ma pomysła jak zamontować (zamocować) gaśnicę w
świstaku?
Bardzo nie lubię jak lata mi po podłodze, w bagażniku
wydaje mi się za daleko a nie mam pomysłu jak ją
zamocować.
PozdrówkoJa mam w koszu z innymi bajerami <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> lecz nie polecam wożenie pod siedzeniem kierowcy czy pasażera z tyły na dywaniku... bo dla mnie się to źle skończyło <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Ja mam w koszu z innymi bajerami lecz nie polecam
wożenie pod siedzeniem kierowcy czy pasażera z tyły
na dywaniku... bo dla mnie się to źle skończyłotzn? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Ja mam w koszu z innymi bajerami lecz nie polecam
wożenie pod siedzeniem kierowcy czy pasażera z tyły
na dywaniku... bo dla mnie się to źle skończyłoNo właśnie!
Trzeba by ją jakoś przypiąć ale szkoda mi wiercić w podłodze. Na razie trzyma się pod gumowym dywanikiem pasażera jednak przy gwałtownym hamowaniu deczko się przemieszcza. -
nie jetsem pewien czy wozenie gasnicy w "przedziale
bagazowym" jest dozwolone w polskim kodeksie
drogowym - kiedys znajomy mi opowiadal ze policja
przyczepila sie do niego o toJak chcą się przyczepić to czepią się koloru nadwozia. Zgodnie z przepisami bagażnik samochodu osobowego jest uznany jako miejsce "łatwo dostępne".
Ale to przepis. Mi jest trochę za daleko do bagażnika. Wolałbym w "przedziale osobowym".
No cóż, myślimy dalej. -
tzn?
Przy silnym i gwałtownym hamowaniu gasnica uderzyła w fotel i się jakoś odbezpieczyła <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> poczym zaczął się ulatniać jakiś gazik buu... cały dywanik był bialutki, a gasnica do wyrzucenia <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Przy silnym i gwałtownym hamowaniu gasnica uderzyła w
fotel i się jakoś odbezpieczyła poczym zaczął się
ulatniać jakiś gazik buu... cały dywanik był
bialutki, a gasnica do wyrzuceniaI tego się właśnie boję. Gwałtowne hamowanie na naszych drogach to normalka.
-
nie jetsem pewien czy wozenie gasnicy w "przedziale bagazowym" jest dozwolone w polskim
kodeksie drogowym - kiedys znajomy mi opowiadal ze policja przyczepila sie do niego o
tooczywiscie ze jest dozwolone <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - Cinquecento / Seicento dostaly homologacje, a maja fabryczne mocowanie gasnicy w bagazniku <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
tez tak woziłem az do montazu inst. gazowej. teraz dalej jezdzi w feldze ale kolo jest w bagazniku wiec troche w nim
lata. btw czy przy zakupie auta gasnica nie powinna byc standardowo przygrecona gdzies w bagazniku?u mnie jest standardowo przymocowana w bagazniku po stronie kierowcy - taka malutka, ze specjalnie nie wadzi nikomu.
-
u mnie jest standardowo przymocowana w bagazniku po
stronie kierowcy - taka malutka, ze specjalnie nie
wadzi nikomu.Umnie też... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
U mnie poprzedni właściciel (Belg) zamocował zaraz przed fotelem pasażera, jeśli jest odciągnięty na maksa do tyłu lub pod tym fotelem z przodu, jeśli przesunie się go bardziej do przodu. Łatwo dostępna, pasażerowi kompletnie nie przeszkadza. Minusem jest to, że dywanik idzie nieco do przodu i trzeba uważać przy przesuwaniu siedzenia, aby nie przytrzasnąć sobie palca między tym uchwytem do przesuwania a gaśnicą (jakby była taka malutka gaśnica, pewnie by nie było takiego problemu).
R3C
-
U mnie jest przymocowana w bagażniku po lewej stronie (od kierowcy) zaraz pod półką tak że nie przeszkadza wcale.
-
Czy ktoś ma pomysła jak zamontować (zamocować) gaśnicę w świstaku?
Bardzo nie lubię jak lata mi po podłodze, w bagażniku wydaje mi się za daleko a nie mam pomysłu jak ją zamocować.
PozdrówkoTo chyba dobrze że nie montują gdzie im się podoba.Przy samochodzie takiej wielkości każdy ma inny pomysł na zagospodarowanie przestrzeni.Gdyby ktoś chciał zmienić jej położenie to zostaną niepotrzebnie dziury.
A tak każdy może wybrać dogodne miejsce, a montaż nie jest przecież trudny.
Ja wożę owiniętą w feldze koła zapasowego i wcale jej nie słyszę.Po załadowaniu totalnym bagażnika można ją położyć w dostępnym miejscu.
Absurdalnym przepisem jest montaż w środku. Nabrałem do tego przekonania po kupnie Poldka.
Była wielka, brzydka, zamontowana przed pasażerem i niebezpieczna.
Przy stłuczce wyleciała z uchwytu na podłoge.Dobrze że nie odpaliła. -
Była wielka, brzydka, zamontowana przed pasażerem i niebezpieczna.
Przy stłuczce wyleciała z uchwytu na podłoge.Dobrze że nie odpaliła.masz racie - ja mialem trosze porzadniejszego dzwonka - cale szczescie ze jechalem sam :
-
Czy ktoś ma pomysła jak zamontować (zamocować) gaśnicę w
świstaku?
Bardzo nie lubię jak lata mi po podłodze, w bagażniku
wydaje mi się za daleko a nie mam pomysłu jak ją
zamocować.
Pozdrówkow bagażniku za daleko???? a co tak czesto jej używasz?
Wstyd sie przyznać, jeżdze ss codziennie ponad 3 miesiace i chyba nie wiem gdzie jest gaśnica.....,
chyba jest pod plastykowa plandeka w bagażniku.
Tylko raz podniosłem ją do góry po kupnie samochodu i zauważylem tam:
1.koło zapasowe
2. klucz do tegoz koła,
3 trojkąt
4.podnośnik
5. i właśnie chyba gaśnica ale glowy sobie nie dam uciąćkurna ciekawe co ja tam mam? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
moze nawet sprawdze jutro... albo i nie, musialbym sprzatac ten balagan w bagazniku i przyniesc te wszystkie rzeczy ktore w nim woze i ktorych nie chce mi sie przytaszczyc do domuA Wy co macie pod tym plastikiem w bagażniku???
-
A Wy co macie pod tym plastikiem w bagażniku???
36 litrów gazu - dziś zatankowałem. + podnośnik + kucz + trójkąt + rękawice + długopis + liście z jesieni 2001 i jeszcze cośtam
-
36 litrów gazu - dziś zatankowałem. + podnośnik + kucz +
trójkąt + rękawice + długopis + liście z jesieni
2001 i jeszcze cośtamA długopis to wyposażenie standartowe swifta czy opcja, bo ja chyba tam go nie mam
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />, luzem, czy przymocowany? -
A Wy co macie pod tym plastikiem w bagażniku???
1. Zbiornik toroidalny gazu 40l.
2. Podnośnik + korba.
3. Trójkąt ostrzegawczy.
3. Komplet narzędzi w fabrycznym etui.
4. Klucz do kół.
5. Zestaw kluczy nasadowych.
6. Linka holownicza.
7. Pompka.
8. Komplet żarówek zapasowych.
9. Komplet bezpieczników zapasowych.
10. Komplet świec.
11. Latarka.
12. Lampa do podłączenia do gniazda zapalniczki.
13. Komplet klocków hamulcowych.
14. Młotek.
15. Parę szmat.
16. Inne drobiazgi, które mogą się przydać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
17. No i oczywiście gaśnica <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />