Co wybrać
-
witam. ja mialem punto i powiedzialem sobie ze juz nigdy nie zaufam fiatowi.ciagle problemy z wahaczami, zamarzajace amorki, pekajacy alternator, ciągle palące sie zarowki itp itd...
teraz kupilem swifta i jest bajka. mam 3-drzwiowego. wsiadanie do tylu nie sprawia problemow, ale najlepiej idz do salonu i sam sprawdz. aha- z tylu jest troche malo miejsca na nogi, ale w koncu ilez to sie jezdzi w 4 osoby?
co do korozji blach to ciezko mi sie wypowiadac bo mam nowiutenkie autko, ale moze ktos z dlugoletnim stazem cos na ten temat moze powiedziec...]co do silnika 1.0 to ja jestem zadowolenie. lepiej daje niz 1.1 fiata (mialem jednopunktowy wtrysk 55 KM)
serwis: wbrew pozorom FIAT jest drogi jak cholera, jesli fure masz na gwarancji to musisz robic auto w ASO, a oni zdzierają jak cholera...
generalnie wykonanie wnętrza swifta jest na 100% gorsze niz w fiacie panda, ale mozna sie do tego przyzwyczaic. To auto po prostu trzeba zaakceptowac i pokochac. JA marzylem o nim od lat i w koncu mam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
musisz isc do salonu, pojechac na jazde probną, posiedziec, polookac, porownac z fiatem i decydowac samemu. tu nikt nie jest w stanie pomoc w decyzji. sam musisz przeanalizowac wszystkie za i przeciw, co bedzie tym bardziej trudniejsze, ze byles zadowolony z seicento (zazdroszcze udanego fiacika, bo te autka pomimo wszystko tez mają dusze)
pozdrawiam
tommek
-
HMM
Trudne pytanie. Tu każdy powie ci "kupuj swifta", na grupie fiata "kupuj pandę". Odpowiedz sobie po co ci ten samochód, ile masz zamiar nim pojeździć i uwzględnij nasze opinie. A oto fakty i moje doświadczenia:
- suzuki swift jest autem, które baaardzo mocno traci na wartości. po 4-5 latach będzie warte 50 % ceny albo i mniej.
- ss jest na pewno mniej awaryjny od każdego fiata
- części są drogie, ciężko jest znaleźć cokolwiek na szrotach, a z drugiej strony materiały eksploatacyjne możesz dostać po niskich cenach (filtry, świece, płyny, opony) bo pasują do różnych samochodów
- ss pewno ma lepsze silniki
- panda jest nowocześniejszą konstrukcją (i pewno bezpieczniejszą)
- nie przesadzajmy z tym rdzewieniem. mam swojego ss dopiero 2,5 roku więc ekspertem w tym nie jestem ale z tą rdzą to chyba plotki
- w razie wypadku może się okazać że będziesz dłuuugo czekał na części i naprawa będzie baaardzo droga (ss)
- ss jest (był) produkowany 20 lat w pod różnymi markami. współczesne samochody są wycofywane z produkcji po 4-5 latach - za 5 lat pandę i tak zastąpią innym modelem.
- panda jest nowa i może mieć wiele usterek wieku dziecięcego (pamiętasz przewracające się Merce klasy A?)
- na ss dostaniesz dłuższą gwarancję
Na twoim miejscu kupiłbym jednak SS ale roczne lub dwuletnie. spadek wartości będzie duży a auto dostaniesz jeszcze z gwarancją.
Pozdrawiam
-
fiat to tylko fiat jest już mitem, gdyż oni naprawdę dużo zrobili dla poprawy jakości
Tak jak w Stilonach co? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Jak już ktoś pisał, Panda jest nową konstrukcją, a Fiat ma tendencję do pieprzenia takowch (np rzeczone Stilo) i dopiero za jakiś czas (1-2 lata) zostaną usunięte wszystkie niedoróbki. Z drugiej strony Panda jest na pewno nowocześniejszym autem od Swifta, co będzie się przejawiało lepszą ergonomią i bezpieczeństwem. Wykonanie Swifta jest tandetne, ale można się przyzwyczaić. Na jego plus przemawia dobre, precyzyjne zawieszenie i 3-letnia gwarancja. Mnie w Pandzie (poza producentem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) nie podoba się, że po zamknięciu drzwi nogi są zakleszczone z obu stron - między kierownicą a konsolą i drzwiami... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Wybór rzecz jasna należy tylko do Ciebie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale na pewno po kupnie Swifta będziesz miał wypasiony kącik i kącikowiczów <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Witam wszystkich posiadaczy Swifta
Witamy rowniez! <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />
Słuchajcie mam od 4 lat Fiata Seicento 900 zupełnego golasa 1999. Zamierzam zmienić samochód na
coś większego. Słuchajcie nie mogę złego zdania powiedzieć o seicento, może trafił mi >się dobry model jednak jestem zdecydowany na jego sprzedaż. Zastanawia mnie czy >nie kupić sobie Suzuki Swifta 1.0 za 27000 zł, uważam, że jest to dobra cena za taki >samochó, oszczędny, dymnamiczny, jednak boje się o jego blachę tyle artykułów >przeczytałem i większość pisze, że to jego najpoważniejsza wada.Tutaj zgadzam sie z tym, ze jest oszczedny, dynamiczny, a co do blachy to nie natrafilem na zadny artykul, ktory traktuje o jej slabosciach.
Jak wy sobie z tym radzicie ? Dalej, czy wchodzenie na
tylną kanapę jest łatwe ( myślę o wersji 3 drzwiowej gdyż nie podoba mi się 5 >drzwiowa)Tutaj nie moge pomoc, gdyz moje auto jest z '01r. i jest 5d. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Wiem, że jest też nowa Panda całkiem ładny samochód, jednak wiem , że swift cieszy >się bezusterkowościa a to ważne choc uważam, że mówienie iż fiat to tylko fiat jest już >mitem, gdyż oni naprawdę dużo zrobili dla poprawy jakości swoich samochodów. Proszę >powiedzcie mi czy warto jest kupić swifta z silnikiem 1,0 co przemawia za tym wyborem >niz wybrać fiata Pandę,
Swift cieszy sie bezusterkowoscia i jest to juz konstrukcja sprawdzona (to samo z silnikami), natomiast Panda to nowosc i pewnie jeszcze duzo rzeczy w niej poprawia.
A jeszcze jedno czy serwis nie jest drogi tych Swiftów ? Okazuje się, że Fiata też
nie jest taki tani, czekam na wasze odpowiedziNie wiem na pewno (nie znam czesci do Pandy), ale podejrzewam, ze do Swiftow czesci sa drozsze i slabiej dostepne. Jesli chodzi o przeglady w ASO, to sa co 15kkm (pierwszy po 1kkm, a potem po 15kkm, itd.) i pierwszy kosztowal mnie 150PLN, drugi 250PLN, trzeci 850PLN. Za Swiftem przemawia 3-letnia gwarancja <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
P.S. Mam nadzieje, ze wybierzesz Swifta. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Witam wszystkich posiadaczy Swifta
Słuchajcie mam od 4 lat Fiata Seicento 900 zupełnego golasa 1999. Zamierzam zmienić samochód na coś większego.
Słuchajcie nie mogę złego zdania powiedzieć o seicento, może trafił mi się dobry model jednak jestem
zdecydowany na jego sprzedaż. Zastanawia mnie czy nie kupić sobie Suzuki Swifta 1.0 za 27000 zł, uważam, że
jest to dobra cena za taki samochó, oszczędny dymnamiczny, jednak boje się o jego blachę tyle artykułów
przeczytałem i większość pisze, że to jego najpoważniejsza wada. Jak wy sobie z tym radzicie ? Dalej, czy
wchodzenie na tylną kanapę jest łatwe ( myślę o wersji 3 drzwiowej gdyż nie podoba mi się 5 drzwiowa) Wiem, że
jest też nowa Panda całkiem ładny samochód, jednak wiem , że swift cieszy się bezusterkowościa a to ważne choc
uważam, że mówienie iż fiat to tylko fiat jest już mitem, gdyż oni naprawdę dużo zrobili dla poprawy jakości
swoich samochodów. Proszę powiedzcie mi czy warto jest kupić swifta z silnikiem 1,0 co przemawia za tym wyborem
niz wybrać fiata Pandę, A jeszcze jedno czy serwis nie jest drogi tych Swiftów ? Okazuje się, że Fiata też nie
jest taki tani, czekam na wasze odpowiedzi
Z góry dziękuję
SylwekMialem identyczny problem ponad 2 m-ce temu,
tylko ze ograniczylem wybor miedzy siecento a swiftem bo chcialem samochodzik 3 drzwiowy, a panda jest na razie 5 drzwiowa no i ta niepewnosc, bo to samochod pewnie z chorobami wieku dziececego.
wystarczy ze raz usiadlem w sc i przejechalem sie swiftem i wybor byl prosty...
Jak bym jeszcze raz mial kupic cos za te pieniadze to wybral bym swifta -
czolem! ja wlasnie dobijam do 1000 km nowym swiftem!
Zastanawia mnie czy nie kupić sobie Suzuki Swifta 1.0 za 27000 zł,
w tej cenie masz wersje najprostrza - czyli jednak dosyc uboga (bez wspomagania, poduszek, alarmu, centr. zamka itp.) - dlatego ja wybralem gls.
co do blachy to z oczywistych wzgledow sie nie wypowiadamDalej, czy
wchodzenie na tylną kanapę jest łatwewg mnie w ss3d z tylu jest nawet wiecej miejsca niz w pandzie (oczywiscie 4 gosci po 2 metry kazdy, w ss nie bedzie miec wygodnie). osobiscie z czystej ciekawosci jechalem w moim swifcie z tylu i bylo zupelnie ok. ( mam 178 cm wzrostu) ale rowniez polecam sprawdzenie na wlasnej skorze w salonie.
( myślę o wersji 3 drzwiowej gdyż nie podoba mi się 5 drzwiowa) mi tez <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A jeszcze jedno czy serwis nie jest drogi tych Swiftów ? Okazuje się, że Fiata też nie
jest taki tani, czekam na wasze odpowiedzi
generalnie kazdy serwis moglby byc tanszy... <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
-
Witam kup swifta, pewno to nie jest najmłodsza konstrukcja ale dopracowana i solidna a co najważniejsze oszczędna i nieawaryjna. Przez 4 lata miałem suzuczka 3 dwiowego i nie bylo większego problemu z zajmowaniem miejsca z tyłu. Pozdrawiam
-
Ja jeżdżę Swiftem pół roku i teraz też bym go kupił. Buda może jest przestarzała, ale silniczek nowoczesny i spisuje się rewelacyjnie. Nad wykończeniem wnętrza Swifta można zapłakać, ale wszystko rekompensuje silnik i mechanizmy. Jak się boisz o blachy, to może zamów metalik. Pozdrowienia
-
Witam wszystkich posiadaczy Swifta
Słuchajcie mam od 4 lat Fiata Seicento 900 zupełnego golasa 1999. Zamierzam zmienić samochód na coś większego.
Słuchajcie nie mogę złego zdania powiedzieć o seicento, może trafił mi się dobry model jednak jestem
zdecydowany na jego sprzedaż. Zastanawia mnie czy nie kupić sobie Suzuki Swifta 1.0 za 27000 zł, uważam, że
jest to dobra cena za taki samochó, oszczędny dymnamiczny, jednak boje się o jego blachę tyle artykułów
przeczytałem i większość pisze, że to jego najpoważniejsza wada. Jak wy sobie z tym radzicie ? Dalej, czy
wchodzenie na tylną kanapę jest łatwe ( myślę o wersji 3 drzwiowej gdyż nie podoba mi się 5 drzwiowa) Wiem, że
jest też nowa Panda całkiem ładny samochód, jednak wiem , że swift cieszy się bezusterkowościa a to ważne choc
uważam, że mówienie iż fiat to tylko fiat jest już mitem, gdyż oni naprawdę dużo zrobili dla poprawy jakości
swoich samochodów. Proszę powiedzcie mi czy warto jest kupić swifta z silnikiem 1,0 co przemawia za tym wyborem
niz wybrać fiata Pandę, A jeszcze jedno czy serwis nie jest drogi tych Swiftów ? Okazuje się, że Fiata też nie
jest taki tani, czekam na wasze odpowiedzi
Z góry dziękuję
SylwekJesli chodzi o blachy to moge sie wypowiedziec o Swifcie rocznik 92 ale nie pochodzi w Węgier. Jestem w szoku bo nawet po uszkodzeniu powłoki lakierniczej (i czesciowo ocynku) jest tylko leciutki nalot rdzy i tak od 4,5 roku.
Może inaczej powiem, jeśli nie walniesz i nie uszkodzisz ocynku to rdza sie nieprędko pojawi.
Marwi
-
boje się o jego blachę tyle artykułów przeczytałem i większość pisze, że to jego najpoważniejsza wada.
Mój ma 7 lat i zero korozji.
myślę o wersji 3 drzwiowej gdyż nie podoba mi się 5 drzwiowa
Ale 5d ma o 10 cm większy rozstaw osi.
-
Mój ma 7 lat i zero korozji.
Ale 5d ma o 10 cm większy rozstaw osi...a w związku z tym lepsze prowadzenie, komfort, więcej miejsca w środku itp itd <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
a co do blachy to nie natrafilem na zadny artykul, ktory traktuje o jej slabosciach.
Jest takowy w ostatnim numerze "Motoru"
-
witam. ja mialem punto i powiedzialem sobie ze juz nigdy nie zaufam fiatowi.ciagle problemy z wahaczami, zamarzajace
amorki, pekajacy alternator, ciągle palące sie zarowki itp itd...
teraz kupilem swifta i jest bajka. mam 3-drzwiowego. wsiadanie do tylu nie sprawia problemow, ale najlepiej idz do
salonu i sam sprawdz. aha- z tylu jest troche malo miejsca na nogi, ale w koncu ilez to sie jezdzi w 4 osoby?
co do korozji blach to ciezko mi sie wypowiadac bo mam nowiutenkie autko, ale moze ktos z dlugoletnim stazem cos na
ten temat moze powiedziec...]
co do silnika 1.0 to ja jestem zadowolenie. lepiej daje niz 1.1 fiata (mialem jednopunktowy wtrysk 55 KM)
serwis: wbrew pozorom FIAT jest drogi jak cholera, jesli fure masz na gwarancji to musisz robic auto w ASO, a oni
zdzierają jak cholera...
generalnie wykonanie wnętrza swifta jest na 100% gorsze niz w fiacie panda, ale mozna sie do tego przyzwyczaic. To
auto po prostu trzeba zaakceptowac i pokochac. JA marzylem o nim od lat i w koncu mam
musisz isc do salonu, pojechac na jazde probną, posiedziec, polookac, porownac z fiatem i decydowac samemu. tu nikt
nie jest w stanie pomoc w decyzji. sam musisz przeanalizowac wszystkie za i przeciw, co bedzie tym bardziej
trudniejsze, ze byles zadowolony z seicento (zazdroszcze udanego fiacika, bo te autka pomimo wszystko tez mają
dusze)
pozdrawiam
tommekPierwsza z osób miała stary model PUNTO i wahacze już na gwarancji do roboty.Inne części również.
Druga ma nowe i siedzi co 1/2 roku w serwisie. WSPÓŁCZUJĘ. Obaj to koledzy z pracy i nie ma większych tajemnic w kwestii samochodów. To przecież częsty temat.
JEDNO JEST PEWNE : NIE WOLNO SIĘ SPIESZYĆ, BO MOŻNA ŻAŁOWAĆ !!!
Ja wybierałem autko 3 miechy. Ale teraz nie mówię że żałuję. Moja żona również, a spędza w nim dużo czasu zwłaszcza w mieście ( zakupyyyyyyyyy <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> ).
I jeszcze jedno - nie jest tam tak ciasno. Ma troszkę bagażnika.
Musisz tylko zdecydować dla ilu osób ma być autko - mam na myśli drzwi.
Jeśli dla 1,2 osób to tylko 3 drz. bo ładniejsze i super fotele. Jeśli jeszcze dla dziecka to brzydszy ( SORKI )ale praktyczniejszy 5 drz. Nic nie ma przecież za darmo.
Chyba pora skończyć. Nadmienię tylko że robiłem przed kupnem zestawienie wszystkich za i przeciw samochodów tej klasy łącznie z Yarisem i wygrał Świstak. Parametry i osiągi godne były tej ceny, choć za długo zwlekałem i uciekły zimówki. -
Jest takowy w ostatnim numerze "Motoru"
Jeżeli chodzi o blachę to metalik i nie powinno być problemu.
Choć można trafić na różne egzemplarze. -
Ale na pewno po kupnie Swifta będziesz miał wypasiony kącik i
kącikowiczówTak jest! Choćby dla samej znajomości z nami waro kupić swifta <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Ciekawa sprawa. Ostatnio widziałem ofertę giełdową (Poznań)- SS 1.0 GL (chyba, bo miał czarne zderzaki) ze wspom. i szyberdachem- rocznik 1993 <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> za 10.500 PLN. Sporo jak na 10-latka.
-
Witam wszystkich posiadaczy Swifta
Serdecznie witam. Dopiero co kupiłem Swifta- po dokładnie takich samych rozterkach, jak Twoje. Długo się zastanawiałem, odbywaliśmy z żoną narady. Wygrał Swift- stosunek ceny do jakości w najprostszej wersji. W Swifcie oprócz pięknego, oszczędnego i dynamicznego silniczka masz za free np. dzieloną tylna kanapę- dla mnie bomba, bo jestem kontrabasistą i muszę jakoś przemieszczać się z instrumentem mierzącym prawie 2 metry. Okazuje się, że w Świstaku nawet bez składania kanapy rzecz jest prosta. To dobrze świadczy o przestrzeni wewnątrz auta. W Pandzie musisz dopłacać za dzielone siedz. 400 zł, w dodatku tylko w wersji Dynamic, co wiąże się z homologacją na 4 osoby (kiepska sprawa).
Tak, jak bardziej doświadczeni koledzy radzą- trzeba rozważyć wszystkie plusy i minusy Pandy oraz "plusy dodatnie i plusy ujemne" Swifta. Trzeba pamiętać, że Swift, choć może przestarzały, jest konstrukcją sprawdzoną. Przejedż się jednym i drugim autem i wybierzto, które Cie zachwyca... Pozdrawiam
Pat