sypie sie przegub mi...
-
Witam Towarzyszy!
Przegub sie mi sypie. Odzywa sie na zakretach w lewo, a ostatnio nawet przy gwaltownym przyspieszaniu w jezdzie na
wprost. Czyli jakis z lewych przegubow (patrzac od przodu pojazdu). Dzis lezalem pod samochodem i jest jeden
rozwalony "gumiak" na przegubie - ale po lewej stronie (patrzac od przodu Swifta, ten przy skrzyni biegow).
Ma ktos jakis pomysl aby upewnic sie ktory to przegub?
Luzy na poloskach podobne...
Przerabial Ktos juz taki temat?
Pewnie poloski bez demontazu lozyska i tarczy hamulcowej nie uda sie wyciagnac?
Naczelny Filozof
Suzuki Swift 1.6 sedan 91 z 202tys km...Stawiam na ten z rozwaloną gumą ,jeśli nie to NATYCHMIAST WYMIEŃ GUMĘ , żeby wyciągnąć półośkę trzeba wyjąć kolumnę z wachacza (sworzeń) ,najlepiej podnieść cały przód (żeby nie było dużych oporów na stabilizatorze) ,oczywiście najpierw śruba i osłona gumowa wewnętrzna ,odchyla się kolumnę na zewnątrz i pod kątem wyciąga się półośkę (tak jagby skręcone koła ,no właśnie końcówkę kierowniczą też lepiej odkręcić ,ale CHYBA niekoniecznie)
-
Stawiam na ten z rozwaloną gumą ,jeśli nie to NATYCHMIAST WYMIEŃ GUMĘ , żeby wyciągnąć półośkę
trzeba wyjąć kolumnę z wachacza (sworzeń) ,najlepiej podnieść cały przód (żeby nie było
dużych oporów na stabilizatorze) ,oczywiście najpierw śruba i osłona gumowa wewnętrzna
,odchyla się kolumnę na zewnątrz i pod kątem wyciąga się półośkę (tak jagby skręcone koła
,no właśnie końcówkę kierowniczą też lepiej odkręcić ,ale CHYBA niekoniecznie)Jutro schodze pod samochod...
Bo mnie juz denerwuje ten odglos przegubu...
Najlepiej jak to nie bedzie ten "rozwalony" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Dzieki
Naczelny Filozof -
Właśnie przerabiam temat przegubu. Pierdzenie przy skręcaniu i ostrym gazie doprowadza mnie do szału. Stwierdziłem jednak, że sam nie będę się z tym babrał, panowie z carmana chętnie i niedrogo (jeśli chodzi o robociznę) mnie wyręczą. Powoli się oswajam z kosztami materiału - ok 300 zł za przegub.
BTW: czy tłumiki w waszych bolidach też są takie kiepskie?? W poprzednim moim świstaku tłumik po 100kkm (auto 4 letnie!) był dziurawy jak sito (dosłownie), a w obecnym (63tys.km, 5-latek) właśnie się przepalił. Co to za szajs?? -
Właśnie przerabiam temat przegubu. Pierdzenie przy skręcaniu i ostrym gazie doprowadza mnie do szału. Stwierdziłem
jednak, że sam nie będę się z tym babrał, panowie z carmana chętnie i niedrogo (jeśli chodzi o robociznę) mnie
wyręczą. Powoli się oswajam z kosztami materiału - ok 300 zł za przegub.
BTW: czy tłumiki w waszych bolidach też są takie kiepskie?? W poprzednim moim świstaku tłumik po 100kkm (auto 4
letnie!) był dziurawy jak sito (dosłownie), a w obecnym (63tys.km, 5-latek) właśnie się przepalił. Co to za
szajs??za przegub dałem 170zł(możliwe że netto ,nie pamiętam) ,był z osłoną gumową ,nakrętką(gwint był inny niż w oryginale,zresztą pierścień zabezpieczający też <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />) ) i smarem ,tłumik środkowy się urwał po 80tys a końcowy po 115tys ,ogólnie muszę powiedzieć ,że zaczyna mi się psuć te autko (ostatnio chłodnica do wymiany) ,ale choć się trochę wnerwiam ,to i tak kocham te autko
-
za przegub dałem 170zł(możliwe że netto ,nie pamiętam) ,był z osłoną gumową ,nakrętką(gwint był inny niż w
oryginale,zresztą pierścień zabezpieczający też ) ) i smarem ,tłumik środkowy się urwał po 80tys a końcowy po
115tys ,ogólnie muszę powiedzieć ,że zaczyna mi się psuć te autko (ostatnio chłodnica do wymiany) ,ale choć się
trochę wnerwiam ,to i tak kocham te autkoJakie szczęście że zrobiłem dopiero 10000 km.
-
za przegub dałem 170zł(możliwe że netto ,nie pamiętam) ,był z osłoną gumową ,nakrętką(gwint był
inny niż w oryginale,zresztą pierścień zabezpieczający też ) ) i smarem ,tłumik środkowyMi powiedzieli w jednym japonskim sklepie ze wewnetrznych przegobow do 1.6 swifta z 91 roku nie maja. Ale cos pokombinuje... Jak nie to polos cala do regeneracjii
naczelny filozof
-
Mi powiedzieli w jednym japonskim sklepie ze wewnetrznych przegobow do 1.6 swifta z 91 roku nie maja. Ale cos
pokombinuje... Jak nie to polos cala do regeneracjii
naczelny filozofa wewnętrzny jest walnięty też? Przypuszczam ,że od innych typów swiftów też będą pasować
-
a wewnętrzny jest walnięty też? Przypuszczam ,że od innych typów swiftów też będą pasować
Dzis patrzylem.
Nie odkrece koncowki drazka
Polos z przegubami wyjsc nie chce z lozyska kola
Chyba bede jezdzil az sie rozsypie
Stabilizator tez pordzewialy we swiat.Naczelny Filozof
-
Dzis patrzylem.
Nie odkrece koncowki drazka
Polos z przegubami wyjsc nie chce z lozyska kola
Chyba bede jezdzil az sie rozsypie
Stabilizator tez pordzewialy we swiat.
Naczelny FilozofJak to się mówi nic na siłę ,wszystko młotkiem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ,a jak chcesz zobaczyć dokładnie co i jak ,to idź do księgarni i sprawdź se w książce civika (ja tak zrobiłem <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />) zasada jest identyczna .Powodzenia <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> ,a co z tą końcówką?
-
Jak to się mówi nic na siłę ,wszystko młotkiem ,a jak chcesz zobaczyć dokładnie co i jak ,to
idź do księgarni i sprawdź se w książce civika (ja tak zrobiłem ) zasada jest identyczna
.Powodzenia ,a co z tą końcówką?Bylem w ksiegarni. Ogladnalem sobie ksiazke o Hondzie Cicic. Czyli aby wymontowac polos z przegubami trzeba odkrecic srube, ta co reguluje dociag na lozysku <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Koncowka drazka kierowniczego - zchodzi spinka i odkreca sie sruba ale sama galka wyjsc nie chce z tego co tam jest lozysko i sie kreca kola, zwrotnicy? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Musze zajechac do znajomego. Moze cos doradzi jak poslucha w czasie jazdy samochgodu.
Naczelny Filozof
-
Bylem w ksiegarni. Ogladnalem sobie ksiazke o Hondzie Cicic. Czyli aby wymontowac polos z przegubami trzeba odkrecic
srube, ta co reguluje dociag na lozysku
Koncowka drazka kierowniczego - zchodzi spinka i odkreca sie sruba ale sama galka wyjsc nie chce z tego co tam jest
lozysko i sie kreca kola, zwrotnicy?
Musze zajechac do znajomego. Moze cos doradzi jak poslucha w czasie jazdy samochgodu.
Naczelny FilozofNo to jak już zrobisz, to napisz co i jak na MANUALE.
Jak skończą się gwarancje, to napewno wiele osób skorzysta.
NAWIASEM MÓWIĄC GRATULUJE WSZYSTKIM CO NA MANUALE WYSYŁAJĄ. -
No to jak już zrobisz, to napisz co i jak na MANUALE.
Jak skończą się gwarancje, to napewno wiele osób skorzysta.
NAWIASEM MÓWIĄC GRATULUJE WSZYSTKIM CO NA MANUALE WYSYŁAJĄ.tak tak ,Ty napisz ,bo mi się nie chce <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ,co ,do końcówki ,można traktować młotkiem ,ale nie polecam ,dużo lepszy ściągacz (w castoramie za 17zł kupiłem) ,Tą wielką nakrętkę na początku poluzować (mi się udało za pomocą klucza do kół z wyciąganą rączką) ,i ewentualnie puknąć młotkiem "do środka" żeby przegub puścił na wielowypuście .Żeby wyjąć zwrotnicę z wachacza ,po odkręceniu śrubki zabezpieczającej ,podeprzeć najlepiej jakąś rurką (tak ok 1,5 m <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) ,a demontarz przegubu z wyjętej półośki ,to już następna chistoria ....
-
Wiec po kiku godzinach dlubania udalo sie zamontowac klocki Woking i tarcze Ate (niemieckie za 149 zeta). Przy okazji zbadalem sprawe "przegubu wewnetrznego" ktory sie sypal.
Szanowni Towarzysze (i Towarzyszko):
To chyba nie przegub wewn mi pada. Jest na nim luz mały. Dalej gruchocze jak przyśpieszam. Wychodzi na to że luz jest w skrzyni. 1 cm obwodu tarczy hamulcowej. Dużo.
1. Czy przegub wewn (po stronie kierowcy) moze sie wysuwac ze skrzyni luzno, czy tez ma siedziec ? U mnie dlonia moge go lekko wysowac kilka mm.
2. Zuzycie skrzyni? Tryba?
3. Czy coś podobnego sie Komus dzialo?
Naczelny Filozof
Swift 1.6 lpg -
Wiec po kiku godzinach dlubania udalo sie zamontowac klocki Woking i tarcze Ate (niemieckie za 149 zeta). Przy
okazji zbadalem sprawe "przegubu wewnetrznego" ktory sie sypal.
Szanowni Towarzysze (i Towarzyszko):
To chyba nie przegub wewn mi pada. Jest na nim luz mały. Dalej gruchocze jak przyśpieszam. Wychodzi na to że luz
jest w skrzyni. 1 cm obwodu tarczy hamulcowej. Dużo.
1. Czy przegub wewn (po stronie kierowcy) moze sie wysuwac ze skrzyni luzno, czy tez ma siedziec ? U mnie dlonia
moge go lekko wysowac kilka mm.
2. Zuzycie skrzyni? Tryba?
3. Czy coś podobnego sie Komus dzialo?
Naczelny Filozof
Swift 1.6 lpga ja cały czas myślałem ,że rozmawiamy o zewnętrznym <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
jeśli chodzi o ten element ,który wychodzi ze skrzyni ,to chyba ma siedzieć ,ale nie pamiętam1 cm obwodu tarczy hamulcowej. Dużo. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> o co chodzi?
-
1 cm obwodu tarczy hamulcowej. Dużo. o co chodzi?
Tyle sie luzno obracaja polosie z tarcza, kolem wzgledem oporu na skrzyni.
Luz na zebach?Naczelny Filozof
-
Tyle sie luzno obracaja polosie z tarcza, kolem wzgledem oporu na skrzyni.
Luz na zebach?
Naczelny Filozofaaaaaaaa ,tak to napisałeś ,że pięć minut myślałem o co chodzi <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
u mnie też był niepokojąco duży luz (jest) ,ale samochód taki stary nie jest ,więc to olałem (chociaż niemały przebieg ,wtedy ok 100tys) i jeżdżę sobie dalej <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> , może ten typ tak ma <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
aaaaaaaa ,tak to napisałeś ,że pięć minut myślałem o co chodzi
u mnie też był niepokojąco duży luz (jest) ,ale samochód taki stary nie jest ,więc to olałem
(chociaż niemały przebieg ,wtedy ok 100tys) i jeżdżę sobie dalej , może ten typ tak maDzieki za pocieszenie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Najwyzej gdzies w trasie padnie... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Naczelny Filozof
-
Luz jaki opisales jest bardzo maly - jak krecisz jednym podniesionym kolem a drugie zablokowane. Przegub wewnetrzny pewno bedzie dostepny, lae taniej niz jakies 700zl tego raczej nie widze <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Luz jaki opisales jest bardzo maly - jak krecisz jednym podniesionym kolem a drugie zablokowane.
Przegub wewnetrzny pewno bedzie dostepny, lae taniej niz jakies 700zl tego raczej nie widzeMoze przezyje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Dzieki.
kamien spadl z serca...Naczelny Filozof
-
Moze przezyje
Dzieki.
kamien spadl z serca...
Naczelny FilozofZdaje sie ze koledzy piszą o czyms w co wchodza półosie go skrzyni i nazywa sie to krzyżak. Pseudomechanik to zepsuł mojemu ojcu poprzez wybijanie przegubu zewnętrznego z półosi wyrwał półos ze skrzyni. "krzyzak" sie rozsypał. Jego noga juz nigdy nie stanie w tym warsztacie, ponieważ wymiana gum na przegubach zakończyła się połamaniem jednego przegubu , połamaniem krzyżaka, niemiłosiernym biciem koł przednich. Ale wracając do tematu krzyżak został złożony do kupy przez innego mechanika z wykorzystaniem innego uzywanego krzyżaka. koszt krzyzaka używanego 100 zl robota 50 zł.
powodzenia