[1.0, mk4] LED do jazdy dziennej - podłączanie
-
Dziwne - jak podłączyłeś tak jak instrukcja mówi, to powinny bezproblemowo działać i gasnąć przy włączeniu świateł - posprawdzaj, czy aby na pewno wszystko jest tak jak należy.
Ja u siebie wpiąłem (wlutowałem) się w kable od świateł pozycyjnych - działają od pierwszego podłączenia
-
Dziwne - jak
podłączyłeś tak jak instrukcja mówi, to powinny bezproblemowo działać i gasnąć przy
włączeniu świateł - posprawdzaj, czy aby na pewno wszystko jest tak jak
należy.
Ja u siebie wpiąłem
(wlutowałem) się w kable od świateł pozycyjnych - działają od pierwszego podłączeniaA czy to nie jest przypadkiem problem tego, że w swifcie wszystko sterowane jest masą a nie plusem?
-
Też miałem obawy o to sterowanie masą ale jak kupiłem ledy i zamontowałem zgodnie z instrukcją to wszystko działa jak należy.
-
ale skoro moje działają, Adamo również, jak pisze nie miał problemów, to nie wydaje mi się aby sterowanie masą było powodem nie działania automatu świateł dziennych.
-
Ja dałem czerwony przewód do cewki zapłonowej, czarny do minusa aku, a biały do przewodu od pozycyjnych
-
kabel, co producent oznaczył że ma iść do postojówek, tam musi iść, to jest przyczyna, nic więcej.
-
kabel, co producent
oznaczył że ma iść do postojówek, tam musi iść, to jest przyczyna, nic więcej.Z postu Miodo wynika, że kupił ledy z zewnętrznym sterownikiem (a nie wbudowanym). Pewnie to jakiś zwykły przekaźnik...
Ja kupuję zawsze z wbudowanym automatem - są wtedy tylko 3 kable, które podłącza się jak napisałem w poście wyżej
-
Tak jest, zewnętrzny automat i problemem było sterowanie masą, gdyż kabel do pozycyjnych dostawał + cały czas, dlatego nie świeciły. Wstawiłem więc przekaźnik pod światła, który zwiera przewody biały i czarny w momencie włączenia świateł mijania i po problemie. Teraz wszystko działa jak trzeba.
Dziękuję wszystkim za pomoc -
Daj zdjęcie światełek
-
Niezbyt komponują się z połamanym zderzakiem, ale świecą dobrze