Nie chce odpalić!
-
jaki tam jest
klucz? w tą ciemnice nic nie widać, filtr powietrza wzialem i wysuszylemNie wiem, nazywa się chyba klucz do świec wygląda tak
jak nie masz takiego, to na stacji benzynowej powinieneś kupić.
ps. po co suszyłeś filtr?
-
A podaje paliwo jak kręcisz? Sprawdź też czy jest iskra.
-
Klucz do swiec - rozmiar 21
-
Klucz do swiec -
rozmiar 22No ale nie weźmiesz zwykłej nasadówki i nie wykręcisz
-
na pewno 22?
ja mam 16 i trzeba długi klucz -
A podaje paliwo jak
kręcisz? Sprawdź też czy jest iskra.nawet nie wiem jak to sprawdzić, z drugiego biegu nie chce załapać, swiec nie wykrece bo nie mam do tego cierpliwości po ciemku, z parasolem przy ujemnej temperaturze, bez klucza do świec : /
Odczekam 24h to jest szansa ze wyschnie?
-
na pewno 22?
ja mam 16 i trzeba długi kluczBłąd!
Do odkręcenia oryginalnej świecy przy 1.3 (NGK BPR6ES ) na pewno 21, a dokładnie 20,8 mm -
tak wyschnie , ale jak już próbowałeś na ciąganego odpalać i nic , to raczej nic błahego !
-
-
nawet nie wiem jak
to sprawdzić, z drugiego biegu nie chce załapać, swiec nie wykrece bo nie mam do
tego cierpliwości po ciemku, z parasolem przy ujemnej temperaturze, bez klucza do
świec : /
Odczekam 24h to
jest szansa ze wyschnie?Odpinasz kabel ze świecy, jedna osoba kręci a Ty ten kabel przykładasz do silnika.
-
kompresor jak masz mozesz przedmuchac nie uzywaj do tego opalarki bo jak ci j**nie to bedzie slabo
-
-
Czyżby za szybki wjazd w za dużą kałużę?
-
Cytat:
Odpinasz kabel ze świecy, jedna osoba kręci a Ty ten kabel przykładasz do silnika.
przecież tym sposobem zaleje świece już na maxa!
-
Cytat:
Odpinasz
kabel ze świecy, jedna osoba kręci a Ty ten kabel przykładasz do silnika.
przecież tym
sposobem zaleje świece już na maxa!Ale ma jakiś prosty sposób sprawdzenia
poza tym i tak napewno są zalane -
Czyżby za szybki
wjazd w za dużą kałużę?Nie było wiecej miejsc na parkingu: /
Jutro w dzień będę myślał, po ciemku to tylko coś zepsuje...
Już jestem w dupie, bo skoro nie rusze to jak to dam do mechanika? -
Jak Ci "chechłał" albo jak próbowałeś na hol go odpalić to zaskoczył chociaż na chwile? Jeśli nie to jak na moje nie ma iskry
-
Nie było wiecej
miejsc na parkingu: /
Jutro w dzień będę
myślał, po ciemku to tylko coś zepsuje...
Już jestem w dupie,
bo skoro nie rusze to jak to dam do mechanika?Od stania w kałuży to raczej nie ma opcji, żeby się to zrobiło albo od wajazdu w kałuże, bo jak zgaduje bez tego nadkola jeździsz nie od dziś? Jedyną sensowną opcją to holowanie jest.
-
ja bym pierw wysuszyl pod sprezonym powietrzem a pozniej bym sprawdzil iskre na swieci przez probowke
-
- nalać odrobinę paliwa bezpośrednio w kolektor. sprobować odpalić, jak próbuje tzn ze problem z układem paliwowym.
- odpiąć kabel zapłonowy i założyć na niego starą świecę (obojetnie jaką) i przyłożyć do silnika. Zakręcić silnikiem. jeżeli jest iskra tzn ze problem jest głębiej, gdzieindziej. (jak nie ma iskry to uwalona kopułka lub przewód a może nawet cewka... wiele może być problemów. nawet immo mógł paść )
- Poprawić lub sprawdzić główny przewód zapłonowy od cewki do kopułki. (mi np wtyczka się upaliła od wilgoci)
- Filtr powietrza nie ma tu nic do gadania wg mnie.
- zależnie od świecy możesz mieć ją na klucz 16, 18 lub 21 (w 1.6 wyłącznie 16 bo inny nie wchodzi)
- Oczywiście można opalić końce świecy po wykręceniu ich, oraz zalecane jest też przewietrzenie komory spalania. Czyli odłączenie wtryskiwacza (u ciebie szara mała wtyczka przy przepustnicy), a następnie zakręcenie silnikiem kilka razy, aby wypchnąć powietrze z paliwem z silnika przez otwory świec. następnie odczekać z 5 minut aby opary paliwa rozrzedziły się w powietrzu i poskładać wszystko. Można też zakręcić z zamontowanymi świecami, ale ciężej dla silnika więc bardziej aku rozładowywany jest.