Problem z temperaturą i ogrzewaniem. 1.3 lpg.
-
Witajcie.Nie kminie tematu...
Jak tylko się ochłodziło poniżej +5stC.Swift mi się prawie wogóle nie chce nagrzać-wskazówka temperatury ledwo wychodzi ponad "C".Postoję trochę na światłach (sygnalizacji) to się silnik nagrzeje i wskaźnik pnie się do góry a w budzie dmucha cieplutkie powietrze.Wystarczy kilka minut jazdy i znowu silnik się wyziębia.Pomocy.... nie chcę jeździć na niedogrzanym silniku bo na lpg nie zarobię a i żadna przyjemność jeździć lodówką - no i szyby non stop zawilgocone przez to od środka.Żadna przyjemność z jazdy.Pomyśleć o nowym termostacie?Czy tez na przykład może to być wina źle zrobionego obiegu chłodziwa wokół silnika i instalacji lpg?Jak trzeba to porobię foty jak to wygląda pod maską.Miał ktoś taki problem?
-
termostat kup 88C , koszt OK 30zł a na pewno będzie lepiej
-
Chodzi o 88stC otwarcia?Znalazłem taki:
http://allegro.pl/termostat-daihatsu-nissan-suzuki-swift-vitara-88st-i2835738016.html
A czy łatwo jest go wymienić?Bo ja nie bardzo mam pojęcie o mechanice,a szkoda mi znowu płacić za wymianę.Jutro przychodzą zamówione zimowe savy i 510zł będzie nie moje...
-
czas wymiany to ok 10minut.
Rzucasz się pod spód chłodnicy , spuszczasz płyn odkręcajac plastikowy korek .
Potem w głowicy sinlika ( tam gdzie górny wąż wchodzi do chłodnicy ) jest własnie termostat. Trzeba odkręcić tą pokrywkę na dwie śrubki bodajże 12nstki i wymienić stary pamietajac o odpowiednim włożeniu termostatu - ważny jest kierunek.
Na prawdę banalna sprawa
-
No ok,potem ponoć trzeba odpowietrzyć układ chłodzenia... czy tylko po wymianie wystarczy spowrotem wlać płyn do chłodnicy przez korek?
"Należy odkręcić nakrętkę chłodnicy i odłożyć ją na bok, a następnie włączyć silnik. Możemy obserwować wylot chłodnicy i płyn. Jeśli pojawiają się bąbelki powietrza na jego powierzchni, to możemy mieć pewność, że układ jest zapowietrzony. Otwierając chłodnicę zwracamy powietrzu wolność. Procedura może potrwać dłuższą chwilę, więc bądźmy cierpliwi. Poziom płynu najpewniej opadnie, gdyż wypełni on miejsca, w których było powietrze, należy więc go uzupełnić. Procedurę możemy powtórzyć po upływie np. pół godziny choćby po to, aby sprawdzić, czy z układu wciąż wydostają się bąbelki powietrza."
Dobry opis?
-
on sie sam odpowietrza.
nalej do konca ile wlezie , zakrec i jedź do pracy czy gdzie kolwiek.
na drugi dzień jak wszystko ostygnie bedzie brakowalo pewnie jakies 200ml płynu wiec dolej do konca zakreć i tyle. Nic wiecej nie trzeba robić. Ja tak "odpowietrzam" przy każdej zmianie w układzie chlodzenia i jest wszystko dobrze
-
Aha. dziękuję w takim razie za odzew i mam nadzieję,że to pomoże-jutro mam odbiór w inter carsie termostatu.
20min robocizny i koszt termostatu,a tyyyyle radości.Silnik ślicznie trzyma temperaturę,w autku w końcu jest ciepło i sucho.Jutro spojrzę na stan płynu w chłodnicy i najwyżej doleję.
Poprzedni termostat umarł ze starości.Pewnie był tam od nowości.Dziękuję kolego za radę