Dysze spryskiwaczy- jakie?
-
Był już chyba kiedyś podobny temat - http://zlosniki.pl/stary_zlosniki/showflat.php?Number=935500
Ponoć pasują z Citroena C2 i C3 - sam nie próbowałem zakładać. -
Dlaczego musisz wymienić? Słabo leci z nich płyn?
BTW: czy ktoś założył dysze z Citroena? Takie co mgiełkę robią?
-
Dlaczego musisz
wymienić? Słabo leci z nich płyn?
BTW: czy ktoś
założył dysze z Citroena? Takie co mgiełkę robią?Kolega Karol_Sieradz coś kiedyś kombinował z tymi mgłowymi spryskami, ale co dokładnie wyszło nie pamiętam, trzeba by było odszukać temat.
-
Dlaczego musisz
wymienić? Słabo leci z nich płyn?
BTW: czy ktoś
założył dysze z Citroena? Takie co mgiełkę robią?Niestety z jednej dyszy bardzo słabo leci, a do tego obie przeciekają.
-
Jak przeciekają? W którym miejscu?
Jeśli z dyszy leci słabo, przedmuchaj ją od strony wężyka powietrzem pod ciśnieniem. Dysza powinna tryskać jak nowa. -
tzn. gdy spryskiwacze wykonały prace, to przez chwilkę wydobywa się płyn z dysz, który cieknie następnie po masce i zostają po nim ślady.
-
Można też spróbować dysze przepchać cieniutką igłą...
-
Przedmuchaj i powinno być ok.
-
Niestety z jednej
dyszy bardzo słabo leci, a do tego obie przeciekają.U mnie było podobnie - okazało się, że wężyk idący od pompki płynu do dysz był zagięty w okolicach wejścia z nadkola do komory silnika - wymiana wężyka i dysze spryskują jak złe
-
BTW: czy ktoś
założył dysze z Citroena? Takie co mgiełkę robią?Ja do Galanta takie z Citroena C3 wsadziłem i je bardzo polecam - ostatnio tez myślałem właśnie o założeniu ich do Swifta
Jedyne co trzeba by zrobić to przykleić je od spodu do maski mocną taśmą dwustronną ale w Galancie mi się to sprawdza