wyciąganie radio-magnetofonu
-
w nich nie było
oryginalnego radia. podejrzewam ze trzeba na chama wyszarpnąć.dokładnie, każdy swift miał inne radio, osobiście widziałem Clarki, JVC-y, Kenie i Soniacze ... każdy inaczej się wyjmuje
-
niestety niektóre
radia mają zapadki po bokach, a innne czasem u góry. niech kolega da zdjęcie, to
moze cos sie wymysliWiem wiem, ale radia w stylu 90s (czytaj- kaseciaki) zwykle miały z boku. Jakby nie pomogło, to zawsze mogę łoma pożyczyć, a kolega none opchnie Ci konsole środkową po pieniądzach i szybciej będzie
-
łomem Go !!
-
Wiem wiem, ale
radia w stylu 90s (czytaj- kaseciaki) zwykle miały z boku.Soniacze miały na środku
-
Postaram się powalczyć jutro z tym, i jak się nie uda to wrzucę zdjęcie. To soniacz właśnie jest.
Dziękuję za wskazówki, łom mam:)
-
Soniacze miały na
środkukontekst mojej wypowiedzi znacząco zmienia słowo "zwykle", nie czepiaj się Pozatym nie każde soniacze.
-
Postaram się
powalczyć jutro z tym, i jak się nie uda to wrzucę zdjęcie. To soniacz właśnie jest.
Dziękuję za
wskazówki, łom mam:)jeśli taki to on ma je na środku "tyłka"
-
dokładnie, każdy
swift miał inne radio, osobiście widziałem Clarki, JVC-y, Kenie i Soniacze ... każdy
inaczej się wyjmujeJeżeli poprzedni właściciel dobrze zamontował kieszeń to na miejscu obecnego właściciela poszukałbym kluczyków do posiadanego radia na allegro.
Oczywiście można samemu się pobawić w gięcie blaszek i wyciągniecie.
Jak radio ma pójść na recykling to można nawet użyć gwoździ.
Po zdjęciu ramki powinno być widać otwory na kluczykiBTW: temat lekko z ^&*%, ja w pierwszej kolejności rzuciłbym okiem do instrukcji od radia, a w drugiej pytając na forum podał typ, model i wrzucił fotę (myślę, że na googlu jakaś fotka znalazłaby się).
-
Nanbu, wiesz mój wyjechał z kaseciakiem z salonu, nie dostałem ani obstrukcji, ani kluczy, jedynie info z rozpiską modeli dostępnych na tamten czas. Inną metodą jest posiadanie dwóch płaskich noży
-
Inną metodą jest posiadanie dwóch płaskich noży
A widziałeś inne noże, niż płaskie? Sorry, musiałem -
tak obieraczka do ziemniaków
-
A widziałeś inne
noże, niż płaskie? Sorry, musiałempłaskie w rozumieniu, że takiego do masła nie wsadzisz Płaskie do filetowania mięsa już tak
-
tak obieraczka
do ziemniakówTo samo przyszło mi na myśl.
-
Nanbu, wiesz mój
wyjechał z kaseciakiem z salonu, nie dostałem ani obstrukcji, ani kluczy, jedynie
info z rozpiską modeli dostępnych na tamten czas. Inną metodą jest posiadanie dwóch
płaskich nożyJa ostatnio naprawiałem światła w T4 i instrukcji też nie miałem, ale chwila kombinacji i po temacie.
No, tylko łapy pobrudziłem i zmarzłem a klepanie w klawiaturę w ciepełku każdy lubi i takie są efekty
Temat halogenów umarł widzę.
Teraz mamy kolejny.
Brakuje straszenie ludzi z zacięciem, teraz rządzi nastawienie na podanie gotowca na tacy co również nie zawsze jest możliwe, bo taki jeden z drugim magik nie potrafi podać podstawowych danych i dokładnie opisać problemu. -
Lecz z drugiej strony lepiej jak przysłowiowy kowalski zapyta zanim użyje łomu, albo wspomnianego płaskiego noża od kosiarki do obierania ziemniaków Bo jak wiemy Polak jest specjalistą od wszystkiego i zbyt dużo chce naprawić za pomocą siekiery, choć pomysłowość i zaradność to cecha, która nas wyróżnia na tle innych państw europejskich.
-
imo od tylu i mlotkiem :P:P
a szczerze daj fotke to sie pokmini ewntualnie moze wyjac z cala kieszenia
ja nie mam tego problemu
jak depne mocniej na gaz to radio samo wychodzi xD
-
no i przestraszyliście chłopaka
-
Lecz z drugiej
strony lepiej jak przysłowiowy kowalski zapyta zanim użyje łomu, albo wspomnianego
płaskiego noża od kosiarki do obierania ziemniaków Bo jak wiemy Polak jest
specjalistą od wszystkiego i zbyt dużo chce naprawić za pomocą siekiery, choć
pomysłowość i zaradność to cecha, która nas wyróżnia na tle innych państw
europejskich.
Obawiam się, że Kowalski z młotem z forum nie korzysta.
Pytanie też trzeba umieć zadać -
no i
przestraszyliście chłopakaJa już przywykłem do tego, że my odwalimy robotę a zainteresowany nawet nie pochwali się sukcesem o manualu nie wspominając.
-
Jak tylko się za to zabiore to napisze o efektach, niestety czasu mało a po nocy cieżko się dłubie w aucie.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wskazówki!