[mk 1.3 gs '92] Nie chce odpalic szarpie jak diabli
-
Może przewody
wysokie napięcia klękneły. Nocą sprawdź czy nie ma przebicia na kablach. Pare razy
się już spotkałem że na początku zimy tak sie dzieje. Jest mróz i wilgoć a osłabiony
już kabel gubi iskre. Sprawdź sobie rezystancje na czujniku temperatury. U mnie jest
też kod 12 czyli niby wszystko ok ale jak sprawdzałem miernikiem ten czujnik to
okazało się że nie działa.przewody ok (sprawdzane godzine temu naocznie i organoleptycznie, nic mnie nie czeplo, rezystancje maja rowna)
czujnik temperatury?? ktory to
na zimno samochod calkiem dobrze chodzi ale mocy nie ma i sie opornie wkreca
jak sie tak zastanawiam moze rzeczywiscie to pasek ktory ze wzgledu na przebieg zlapal luz -
Niebieska kostka mniej więcej w połowie silnika z prawej strony
-
jutro gora pojutrze zerkne
2 piny tylko ma czy wiecej?
-
2
-
2
to raczej nic nie spale :P:P
mam talent xD
na laborkach prowadzacy profesjolannie nam pokazal jak sie pali mierniki xD
-
hmmmm a kiedy wymieniałeś filtr paliwa???
-
Spokojnie dasz rade pod blokiem, narazie zadnych czesci nie kupuj tylko sciagnij pasek rozrzadu i posprawdzaj te kolo na wale, tam jak sie zrobi niewielki nawet luz to przestawia punkt zaplonu i sie dzieja takie rzeczy. Jak masz dostep do lampy stroboskopowej to powinno byc ladnie widac jak skacze zaplon. Kolo+ klin kupisz w ASO z tego co pamietam nie bylo to strasznie drogie, ale najgorsze jest jesli gniazdo klinu w wale jest wyrobione (Ja tak mialem, Locus w GTIku) wtedy albo wymiana walu albo caly silnik.
-
hmmmm a kiedy
wymieniałeś filtr paliwa???eeee nigdy xD
jedyne filtry jakie wymienialem juz 3 razy to byly oleju i powietrza xD -
jak sie tak
zastanawiam moze rzeczywiscie to pasek ktory ze wzgledu na przebieg zlapal luzChopie, czytaj dokładnie to, co pisze do Ciebie kolega Myszywy - nie chodzi o luz na pasku, tylko o luz na dolnym kole pasowym...
Zdejmujesz obudowę rozrządu, podnosisz auto - prawy przód- na lewarku zdejmujesz koło prawe i wtedy będziesz miał po odchyleniu plastiku dostęp do dolnego koła rozrządu na wale korbowym. Wcześniej luzujesz napinacz paska i zsuwasz go z dolnego kółka. Odkręcasz bodajże 4 śruby (chyba 10mm) na tym kole i zdejmujesz je - sprawdzasz czy kółko nie ma luzu siedząc na wale korbowym...
Zrozumiałeś?
Jeśli okaże się, że klin jest w porządku, to zakładając pasek rozrządu przy okazji sprawdzisz sobie, czy ci pasek nie przeskoczył, bo faktycznie naciąg mógł być marny po przejechaniu 55 kkm od wymiany
-
I jak grzebales cos juz przy Suzie?
-
I jak grzebales cos
juz przy Suzie?taaa
dzis i wczoraj calkiem cieplo bylo to sie pobawilem
kolo zebate nie ma luzu pasek dobrze napiety
troche zajelo mi rozebranie tegoi za grzebanie swifciak mnie ukaral po przywalilem glowa o tarcze hamulcowa
zauwazylem jedna rzecz jak dodaje gazu z komory silnika (tym wichajstrem do ktorego jest przyczepiona linka od gazu) objawy nie wystepuja
-
Odkreciles srube mocujaca te kolo do walu? Bo na przykreconym mozesz tego luzu "recznie" nie wyczuc. Linke gazu mozna bylo podregulowac (jak dobrze pamietam) gdyby byla luzna. Tylko ze to moze tlumaczyc mula ale nie bardzo strzelanie i przerywanie.
-
odkrecilem luzu zadnego nei wyczulem
tak sobie mysle ze to moze byc ten czujnk temperatury + linka
nalozyly sie 2 awarje i wyszlo -
Warto by bylo jeszcze sprawdzic aparat zaplonowy czy tam wszystko ok (nie tylko palec i kopulka ale tez czujnik halla i ewentualnie polaczenie z walkiem rozrzadu), do tego masa do silnika, kable idace do cewki bo jesli strzela to szukalbym bardziej od strony zaplonu.
-
Warto by bylo
jeszcze sprawdzic aparat zaplonowy czy tam wszystko ok (nie tylko palec i kopulka
ale tez czujnik halla i ewentualnie polaczenie z walkiem rozrzadu), do tego masa do
silnika, kable idace do cewki bo jesli strzela to szukalbym bardziej od strony
zaplonu.to najwczesniej w srode praca i studia czasu duzo mi nie zostawiaja
rozgrzebe najwyzej wszystko i bede kombinowal xD -
dzis troche znowu posprawdzalem
cieplej niby jest (pomijam ten wiatr)
sprawdzilem sobie rezystancje kabli zaplonowych
i tak po kolei idac od pierwszej swieczki:
9.5 7.2(a raz mi wyszlo 5.2 tutaj ale to chyba blad pomiarowy) 6.4 6.5dzis swistak chodzil normalniej nie mial tych objawow co chwile (w przyplywie nerwow dostal kopa w kolo )
na zimnym chodzi normalnie i ma moc
na cieplym jest lekki spadek mocysprawdzilem linke gazu jest dobrze napieta
ide sie napic piwa moze cos wymysle
-
moze jest to juz jakas glębsza sprawa ? zawory w gowicy za duzy luz mają... ?
moze jednak wypadało by sprawdzić mu kompresję
-
dzis przeciscilem styki przewodow
swift odrazu lepiej chodzijak znajde jeszcze czas to rozbiore aparat zaplonowy
cos mi sie wydaje ze wilgoc tam wchodzi i sa jaja dlatego xD
-
ja tak mialem kiedy walnął mi wąż wysokiego ciśnienia. dodatkowo hamulec nie działał.
-
ja tak mialem kiedy
walnął mi wąż wysokiego ciśnienia. dodatkowo hamulec nie działał.hamulce dzialaja
a gdzie jest ten waz??
sprawdze na tygodniu