zagadkowe chrupanie .... prośba o pomoc!

[EBEM]

Witam serdecznie, <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Moj "dziewiczy" post dotyczy samochodu, który jest pierwowzorem Tico czyli Suzuki Maruti. Mam akurat wersję 3-drzwiową o nazwie Suzuki Alto, jednak samochody te oprócz wyglądu zewnętrznego tak naprawdę niewiele róznią się od siebie. Autko jest rewelacyjne, silnik idealny, chodzi super, jednak od jakiegoś czasu mam z nim pewien problem.

Wszystko zaczeło się od wymiany prawego wahacza (wybity sworzeń), oczywiście wahacz od Tico (bo pasuje idealnie). Od tego czasu od lewej strony zaczeły dobiegać chrupania - odgłos podobny do padającego przegubu. Co ciekawe zjawisko chrupania wystepuje tylko i wyłącznie jak jedna osoba (kierowca po lewej stronie) jest w samochodzie, wtedy przy ruszaniu, mocnym przyspieszaniu i ostrym skręcie w obie strony chrupie coś z przodu z lewej strony. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Na 100% wiem iż to nie przegub zewnętrzny, gdyż były niedawno wymieniane (lewy jak i prawy) a osłona jest w idealnym stanie, mechanik sprawdzał również przegub wewnętrzny i też wygląda oki (przemył, przeczyścił, nasmarował, założył nową osłonę). Dodam jeszcze że jakieś 20 kkm temu wymienione zostało łożysko koła.

Po sprawdzeniu zewnętrzego przegubu, tym razem oskarżenie padło na poduszki silnika, że lewa jest uszkodzona i trzeba wymienić (ponoć silnik jest przekrzywiony w lewą strone i to powoduje bicie i chrupot, tak twierdzi mechanik). Jednak lewa poduszka to koszt ponad 200 zeta (też od Tico) a nie mam zamiaru naprawiać samochodu na zasadzie: wymienimy coś na nowe i zobaczymy co będzie ... bo inaczej koszt naprawy będzie większy od wartości auta.

Czy ktoś się z tym już spotkał? Gdzie leży problem?

Z góry dziękuję za odpowiedź!

[kmil]

Witam serdecznie,
Moj "dziewiczy" post dotyczy samochodu, który jest pierwowzorem Tico czyli Suzuki Maruti. Mam
akurat wersję 3-drzwiową o nazwie Suzuki Alto, jednak samochody te oprócz wyglądu
zewnętrznego tak naprawdę niewiele róznią się od siebie. Autko jest rewelacyjne, silnik
idealny, chodzi super, jednak od jakiegoś czasu mam z nim pewien problem.
Wszystko zaczeło się od wymiany prawego wahacza (wybity sworzeń), oczywiście wahacz od Tico (bo
pasuje idealnie). Od tego czasu od lewej strony zaczeły dobiegać chrupania - odgłos podobny
do padającego przegubu. Co ciekawe zjawisko chrupania wystepuje tylko i wyłącznie jak jedna
osoba (kierowca po lewej stronie) jest w samochodzie, wtedy przy ruszaniu, mocnym
przyspieszaniu i ostrym skręcie w obie strony chrupie coś z przodu z lewej strony.
Na 100% wiem iż to nie przegub zewnętrzny, gdyż były niedawno wymieniane (lewy jak i prawy) a
osłona jest w idealnym stanie, mechanik sprawdzał również przegub wewnętrzny i też wygląda
oki (przemył, przeczyścił, nasmarował, założył nową osłonę). Dodam jeszcze że jakieś 20 kkm
temu wymienione zostało łożysko koła.
Po sprawdzeniu zewnętrzego przegubu, tym razem oskarżenie padło na poduszki silnika, że lewa
jest uszkodzona i trzeba wymienić (ponoć silnik jest przekrzywiony w lewą strone i to
powoduje bicie i chrupot, tak twierdzi mechanik). Jednak lewa poduszka to koszt ponad 200
zeta (też od Tico) a nie mam zamiaru naprawiać samochodu na zasadzie: wymienimy coś na nowe
i zobaczymy co będzie ... bo inaczej koszt naprawy będzie większy od wartości auta.
Czy ktoś się z tym już spotkał? Gdzie leży problem?
Z góry dziękuję za odpowiedź!

U mnie chrupało coś jak bez względu na obciążenie jechałem na wstecznym...wyglądało na przegub,ale po wymianie wahacza prawego wszystko ustąpiło.

Pozdr.

[EBEM]

U mnie chrupało coś jak bez względu na obciążenie jechałem na wstecznym...wyglądało na
przegub,ale po wymianie wahacza prawego wszystko ustąpiło.
Pozdr.

wahacze byly wymieniane, ale ponoc jest to przegub wewnetrzny (tylko nie wiadomo ktory, bo na obu sa luzy) ale ... mechanicy sami nie wiedza, swoja droga poszukuje dobrego (!!!) mechanika w 3miescie (najlepiej w Gdansku), zna ktos takiego???

[SUZUALTO]

wahacze byly wymieniane, ale ponoc jest to przegub
wewnetrzny (tylko nie wiadomo ktory, bo na obu sa
luzy) ale ... mechanicy sami nie wiedza, swoja
droga poszukuje dobrego (!!!) mechanika w 3miescie
(najlepiej w Gdansku), zna ktos takiego???
Ukłony dla Tykaczy! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Ja swoją Salcię robiłem w Wielkim Kacyku, na Wielkopolskiej, na wysokości starej pętli 23, naprzeciwko dużej stacji benzynowej CPN (obecnie Orlen). Kiedyś była to ASO, ale od jakiegoś czasu gostek działa niezależnie, specjalizując się w Suzuki i Subaru. W obydwu ma duże doświadczenie. Może będziesz mógł się potargować.
Dobrego odrzutu wszystkim! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

PS: I tak wiem, że Voytass sprawdzi mi interpunkcję. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

[EBEM]

Ja swoją Salcię robiłem w Wielkim Kacyku, na Wielkopolskiej, na wysokości starej pętli 23,
naprzeciwko dużej stacji benzynowej CPN (obecnie Orlen). Kiedyś była to ASO, ale od
jakiegoś czasu gostek działa niezależnie, specjalizując się w Suzuki i Subaru.

dzieki wielkie, a masz moze jakis tel. do niego?
a tak swoja droga czy to mozliwe aby urwana poduszka silnika (po lewej stronie to chyba poduszka skrzyni biegow) mogla spowodowac uszkodzenie przegubu wewnetrznego?

[SUZUALTO]

dzieki wielkie, a masz moze jakis tel. do niego?
a tak swoja droga czy to mozliwe aby urwana poduszka
silnika (po lewej stronie to chyba poduszka skrzyni
biegow) mogla spowodowac uszkodzenie przegubu
wewnetrznego?
Z zawieszenia to lewy, tylny amorek zaczął mi się tłuc po 90kkm. Ale nie robiłem go, bo już wkrótce oddawałem Salcię, <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> więc nie opłacało mi się ładować pieniędzy, których bym nie odzyskał od nowonabywcy. Poza tym zawiecha była <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Także silnika. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Tel: 6 64 77 46 (do tego warsztatu oczywiście).

Dzięki Gospodarzom za gościnę. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

[bendix]

Co ciekawe zjawisko chrupania wystepuje tylko i wyłącznie jak jedna

osoba (kierowca po lewej stronie) jest w samochodzie, wtedy przy ruszaniu, mocnym
przyspieszaniu i ostrym skręcie w obie strony chrupie coś z przodu z lewej strony.

Czy ktoś się z tym już spotkał? Gdzie leży problem?
Z góry dziękuję za odpowiedź!

Miałem taki sam przypadek, w czasie ruszania, hamowania oraz skręcania - karoseria auta podnosi się i opada na zawieszeniu. W moim przypadku doszedłem do tego, że winowajcą jest drążek stabilizatora, który w czsie wahań karoserii obraca się skokowo w uchwycie wydając dźwięki przypominające: skrzypienie, chrupanie lub nawet jakby strzelanie pękających blach nadwozia !
Po spryskaniu preparatem WD40 uchwytów mocowania stabilizatora - dźwięki te zniknęły i na razie, a minęło już z połtora roku nie powrociły.

[Voytass]

PS: I tak wiem, że Voytass sprawdzi mi interpunkcję.

Na zyczenie - owszem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Ale Voytass punktowal jedynie Kulena, a to z powodu takiego, ze ww. punktowal innego forumowicza... Ot i cala historia.

[SUZUALTO]

Na zyczenie - owszem
Ale Voytass punktowal jedynie Kulena, a to z powodu
takiego, ze ww. punktowal innego forumowicza... Ot
i cala historia.

Cześć! <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

Dzięki za wyjaśnienie. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Chyba gdzieś natknąłem się na tą dysputę w archiwum. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Muszę jednak przyznać, że pisząc w Waszym kąciku trochę się stresuję, gdyż nasi Modowie przymykają oko na różne wyskoki (mam na myśli Parucha i Pitera 34 <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />).

Do następnego spotkania <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />