wyciek pod kanapa
-
kacy Użytkownik archiwalnynapisał 16 cze 2005, 14:24 ostatnio edytowany przez kacy 11 sie 2016, 13:39
Ostatnio kilka osob zakupilo tylne pasy wiec napewno podnosiliscie tylna kanape
I tu pytanie czy u wszytkich wszytko jest w pozadku??
U mnie prawa strona kanapy jest cala mokra
Odrazu mowie ze nie jest to woda cos bardziej lepkiego
Nic sie nie wylało na kanpe
Mialem to od poczatku w tamte wakacje wytarlem i myslalem ze po klopocie a jest chyba jeszcze gorzej -
Artu Użytkownik archiwalnynapisał 16 cze 2005, 15:00 ostatnio edytowany przez Artu 11 sie 2016, 13:39
Ostatnio kilka osob zakupilo tylne pasy wiec napewno
podnosiliscie tylna kanape
I tu pytanie czy u wszytkich wszytko jest w pozadku??
U mnie prawa strona kanapy jest cala mokra
Odrazu mowie ze nie jest to woda cos bardziej lepkiego
Nic sie nie wylało na kanpe
Mialem to od poczatku w tamte wakacje wytarlem i
myslalem ze po klopocie a jest chyba jeszcze gorzejSprawdź przewód spryskiwacza tylnej szyby. Z tego co pamietam właśnie tamtędy przechodzi <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Wasylek Użytkownik archiwalnynapisał 17 cze 2005, 08:19 ostatnio edytowany przez Wasylek 11 sie 2016, 13:39
Ostatnio kilka osob zakupilo tylne pasy wiec napewno
podnosiliscie tylna kanape
I tu pytanie czy u wszytkich wszytko jest w pozadku??
U mnie prawa strona kanapy jest cala mokraCiekawe! Nigdy nie miałem tam wilgoci a i rurka spryskiwacza idzie chyba bliżej podłogi. Jedyne przewody widoczne pod samą kanapą to te elektryczne do czujnika poziomu paliwa. Ale możesz spróbować trysnąć tylnym spryskiwaczem i popatrzeć co będzie... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
kacy Użytkownik archiwalnynapisał 17 cze 2005, 08:39 ostatnio edytowany przez kacy 11 sie 2016, 13:39
Ale możesz spróbować
trysnąć tylnym spryskiwaczem i popatrzeć co
będzie...
Tak wlasnie wczoraj zrobilem i niestety to nie plyn do spryskiwacza
jest to bezbarwna lepka ciecz bez zapachu
Obstawial bym plyn hamulcowy albo chlodniczy
ale one sa kolorowe wiec juz nie mam pomyslu
zreszta skad tam mogly by byc takie plyny <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
bareq Użytkownik archiwalnynapisał 17 cze 2005, 18:05 ostatnio edytowany przez bareq 11 sie 2016, 13:39
jest to bezbarwna lepka ciecz bez zapachu
Obstawial bym plyn hamulcowy albo chlodniczy
ale one sa kolorowe wiec juz nie mam pomyslu
zreszta skad tam mogly by byc takie plynyciekawe, kiedys tak mialem, myslalem ze mi sie wylal olej z butelki, wytarlem i spokoj, a tu takie buty? a moze tez woziles olej w bagazniku? <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
budi Użytkownik archiwalnynapisał 20 cze 2005, 08:49 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 13:39
Ostatnio kilka osob zakupilo tylne pasy wiec napewno
podnosiliscie tylna kanape
I tu pytanie czy u wszytkich wszytko jest w pozadku??
U mnie prawa strona kanapy jest cala mokra
Odrazu mowie ze nie jest to woda cos bardziej lepkiego
Nic sie nie wylało na kanpe
Mialem to od poczatku w tamte wakacje wytarlem i
myslalem ze po klopocie a jest chyba jeszcze gorzejA nie jest to przypadkiem środek do konserwacji profili zamkniętych? Coś w stylu fluidolu, tylko bezbarwny. Jak autko zostało "zalane" takowym środkiem, to przy wysokich temp. powietrza środek ten może wypływać z zakamarków i przy okazji upaćkać wszystko, włącznie z kanapą.
-
kacy Użytkownik archiwalnynapisał 20 cze 2005, 09:23 ostatnio edytowany przez kacy 11 sie 2016, 13:39
A nie jest to przypadkiem środek do konserwacji profili
zamkniętych?
Powiem szczerze ze niewiem
Autko mam od roku
W tamte wakacje cignolem kable do glosnikow i wytarlem do sucha
Teraz zakladalem pasy i znowu bylo mokre
Auto w roku 98 bylo zabezpieczone Rust Check-iem jesli o tym mowiles -
budi Użytkownik archiwalnynapisał 20 cze 2005, 09:36 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 13:39
Powiem szczerze ze niewiem
Autko mam od roku
W tamte wakacje cignolem kable do glosnikow i wytarlem
do sucha
Teraz zakladalem pasy i znowu bylo mokre
Auto w roku 98 bylo zabezpieczone Rust Check-iem jesli o
tym mowilesA otóż i to.
Środek ten ma to do siebie, że nigdy nie zastyga i długo po konserwacji autka lubi wyciekać.
Kumpel konserwował "Poldka" tą metodą i przez dwa lata wyciekało mu to paskudztwo z drzwi i progów. Niemniej jest to b. dobry środek konserwujący. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
3/8