[gti mkII] Wycie skrzyni :(
-
Łożyska są w miarę tanie - komplet 4 dobrych łożysk (po 2 na wałek) to w granicach 100-200 zł. Natomiast wymiana to już cięższa sprawa. Bo do tego trzeba wyjąć i włożyć skrzynię (mechanicy wołają za to 200-350 zł) i rozebrać i złożyć skrzynię... a tu już boję się pomyśleć ile wołają, nie wspominając tego, że rzadko który zrobi to tak jak ma być.
Widzę, że jesteś z wrocka - łożyska dobre kupisz w Rolimexie na Sokolniczej.
-
Jezeli lozyska w
skrzyni to moze mi ktos orietacyjny koszt podac takiej wymiany lozysk i samych
lozysk?Komplet łożysk do skrzyni (5 sztuk) to koszt między 300 a 400pln (jedno jest bardzo drogie ale nie pamiętam które). Ale koszt rozbierania i składania skrzyni jest dość wysoki - jak nie masz zaplecza to zwykle lepiej wsadzić całą skrzynię.
-
Erde... jakie 5 łożysk? Na wałku atakującym masz dwa, na wałku sprzęgłowym masz dwa, na dyfrze masz dwa, na wałku atakującym mamy jeszcze łożyska 1ki i 2ki, na wałku sprzęgłowym łożyska 3ki, 4ki i 5ki. Przeważnie do wymiany są tylko łożyska stożkowe na wałku atakującym. Czasem 2 łożyska na wałku sprzęgłowym. W wyjątkowych sytuacjach 2 na dyfrze. Jeśli chodzi o łożyska igiełkowe poszczególnych biegów, to słyszałem tylko o jednym, bardzo skrajnym zresztą, przypadku, żeby ktoś je wymieniał (podpowiem, że ja jestem tym oszołomem).
... ale żeby 5 łożysk? Które jest to piąte? I gdzieś Ty kupował łożyska za 400 zł? W serwisie?
Bo ja za 4 Koyo (łożyskowanie wałków) płaciłem na pewno nie więcej niż 200 zł. A można dostać polskie (całkiem wporzo łożyska) za jakieś 40-60 zł/4 sztuki. -
Erde... jakie 5
łożysk? Na wałku atakującym masz dwa, na wałku sprzęgłowym masz dwa, na dyfrze masz
dwaNo liczyłem 2 ze sprzęgłowego, 2 z atakującego i 1 duże z dyfra.
łożysk? Które jest to piąte? I gdzieś Ty kupował łożyska za 400 zł? W serwisie?
A kiedy kupowałeś? Ja niedawno w hurtowni z łożyskami - ponoć ceny poszły w górę. Część też mam KOYO ale jeszcze był problem z dobraniem jednego (chyba to z dyfra) i gość mi dobrał jakieś inne (i to właśnie kosztowało ponad 100pln)
Bo ja za 4 Koyo
(łożyskowanie wałków) płaciłem na pewno nie więcej niż 200 zł. A można dostać
polskie (całkiem wporzo łożyska) za jakieś 40-60 zł/4 sztuki.Jak wygrzebie w piwnicy opakowania to Ci podam jakie ja mam.
-
uuu no to slabo...ile na tym pojezdze jeszcze (o ile da sie to jakos oszacowac) zeby nie narobic wiekszego bigosu bo narazie fundusz mi nie pozwoli na takie wydatki?
-
Mocno Ci to wyje? Jak nie mocno to na razie smialo mozesz jezdzic. Jak zacznie wyc glosniej to sie odezwij. Daleko nie mieszkasz, to jesli tylko bede mial czas to sprobuje pomoc. Natomiast jakbys chcial kupic inna skrzynie, to stara od Ciebie odkupie.
-
uuu no to
slabo...ile na tym pojezdze jeszcze (o ile da sie to jakos oszacowac) zeby nie
narobic wiekszego bigosu bo narazie fundusz mi nie pozwoli na takie wydatki?U mnie w GS'ie 5-tka wyła, zaczeła mi wyć jak go kupiłem jeździłem tak 1,5 roku i nic się nie stało, powiem więcej, jeździ dalej, chyba, że nowy właściciel już to sobie zrobił
-
Mocno Ci to wyje?
Jak nie mocno to na razie smialo mozesz jezdzic. Jak zacznie wyc glosniej to sie
odezwij. Daleko nie mieszkasz, to jesli tylko bede mial czas to sprobuje pomoc.
Natomiast jakbys chcial kupic inna skrzynie, to stara od Ciebie odkupie.Dzieki wielkie, jakby co napewno sie odezwe:)
PS. Dzieki wielkie tez wszystkim odpowiedzi jak zwykle konkretne i pomocne
-
Witaj, zapewne któreś łożysko odmówiło posłuszeństwa. Spróbuj zmienić najprzód olej na lepszy. Jeżeli nie pomoże to można do skrzyni dosypać trocin. Fajnie wygłuszają i likwidują luzy. To jest dobry patent jak chcesz sprzedać auto. Ja tak zawsze robiłem. Nie wiem po jakim czasie od tego zabiegu skrzynia się rozsypie, ale powinieneś trochę pojeździć. W ostateczności podmień sobie skrzynie.
-
Jeżeli nie pomoże to można do skrzyni dosypać trocin. Fajnie wygłuszają i likwidują
luzy. To jest dobry patent jak chcesz sprzedać auto. Ja tak zawsze robiłem. -
Jeżeli nie pomoże to można do skrzyni dosypać trocin. Fajnie wygłuszają i likwidują
luzy. To jest dobry patent jak chcesz sprzedać auto. Ja tak zawsze robiłem. Nie wiem
po jakim czasie od tego zabiegu skrzynia się rozsypie, ale powinieneś trochę
pojeździć. W ostateczności podmień sobie skrzynie.Dosypywanie trocin do skrzyni w aucie na sprzedaż to czyste kur....estwo!!!
Kupiłem kiedyś Poldka od jakiegoś wiejskiego handlarzyny i właśnie w moście i skrzyni miałem trociny
-
to juz wiemy, że Twoje byłe GTi bedzie mialo niedlugo skrzynie do wymiany
wiekszego drutexu jeszcze nie widzialem.... kolega sie popisal nie ma co -
Mocno Ci to wyje?
Jak nie mocno to na razie smialo mozesz jezdzic.Nie wiem czy mocno wydech zaglusza trzeba sie przysluchac
-
Jeżeli nie pomoże to można do skrzyni dosypać trocin. Fajnie wygłuszają i likwidują
luzy. To jest dobry patent jak chcesz sprzedać auto. Ja tak zawsze robiłem. Nie wiem
po jakim czasie od tego zabiegu skrzynia się rozsypie, ale powinieneś trochę
pojeździć.Powinny być jakieś czerwone kartki za takie chamstwo (a nawet sugerowanie zrobienia czegoś takiego !!) a przynajmniej wieszak do wieszania za klejnoty rodzinne :[