Mocowanie zwrotnicy w MK IV i V - serwis wzywa wszystkich
-
Mój jest na liście.
Pojechałem do ASO i pan był bardzo rzeczowy i uprzejmy. Już zamówił amorki dla mnie.
Polecił mi też na wszelki wypadek zaopatrzyć się w:
poduszki, osłony,
łożyska i odbojniki
na wypadek gdyby
coś przy wymianie się okazało padnięte. Myślicie, że warto to kupić na wszelki
wypadek?No niestety do naszych swiftów ceny w ASO są na tyle atrakcyjne że zakup paru ww dupereli może przekroczyć 50% wartości auta. A tak z ciekawości pytał ktoś ile trzeba zapłacić normalnie za amorki przód??? Jak już wcześniej pisałem za wymianę rozrządu krzyknęli mi 1600pln
-
No niestety do
naszych swiftów ceny w ASO są na tyle atrakcyjne że zakup paru ww dupereli może
przekroczyć 50% wartości auta. A tak z ciekawości pytał ktoś ile trzeba zapłacić
normalnie za amorki przód???Ja płaciłem za amorki przednie do 1.3 (do 1.0 są chyba takie same) coś około 140 pln za sztukę w Intercarsie
Jak już wcześniej pisałem za wymianę rozrządu krzyknęli
mi 1600plnZa tyle to kupisz mk3 na chodzie
-
No i wreszcie i u mnie jest po fakcie. Miałem pewne obawy, więc nic nie pisałem, aż się przekonałem, że odbyło się chyba normalnie. Około trzy tygodnie wcześniej po raz kolejny zadzwoniłem do mojego lokalnego ASO w Radomiu, gdzie zresztą dziewięć i pół roku temu kupiłem Suzzie, i kierownik serwisu umówił mnie na wczoraj. Nie było mowy o żadnych oględzinach amorków, jest na liście - do wymiany i koniec. Wiec pojechałem wczoraj, poprosili o dowód i książke serwisową. Pan coś tam popisał, ja coś podpisałem, poprosił o kluczyki i kazał przyjść za dwie godziny. Punktualnie po tym czasie Suzzie wróciła na parking pod ASO po zabiegu. Niestety nie byli na tyle mili, żeby umyć, nawet szyby zapapranej, bo mi się płyn skończył, nie wytarli, no ale trudno. Nie wiedziałem, co tam porobili, ale jechała do domu dobrze jak zawsze, więc chyba nic nie popsuli . Mam wrażenie że kierownica lżej chodzi, może dali swieżego smaru? Dziś w firmie podniosłem autko do góry i patrze co tam się wytworzyło, czyli czy założyli i jakiej firmy No i są! Nówki kayaby, a więc dobrze jest. I nowe śruby. Zauważyłem też że tylne amorki upocone, do wymiany. Ale na tylne chyba akcji nie przewidują...
-
Za tyle to kupisz
mk3 na chodzieW którym będziesz musiał wymienić rozrząd
Dla przykładu w astrze czeka mnie wymiana rozrządu. Same części to 390 zł plus jakieś 180 robota -
W którym będziesz
musiał wymienić rozrząd
Dla przykładu w
astrze czeka mnie wymiana rozrządu. Same części to 390 zł plus jakieś 180 robotaMi wyszedł rozrząd w swifcie coś ok. 100 zł - 60 zł pasek mitsuboshi i 40 zł jakaś badziewna rolka. Robocizna gratis bo robiłem z ojcem
-
Mi wyszedł rozrząd
w swifcie coś ok. 100 zł - 60 zł pasek mitsuboshi i 40 zł jakaś badziewna rolka.
Robocizna gratis bo robiłem z ojcem(wiem Marku, że nie na temat)
A bo trafiła mi się astra 16V, a te mają 2 rolki i pompę wody osadzoną na rozrządzie -
No i po wymianie. Wszystko odbyło się bez problemowo, jeżdżę na nóweczkach - takiego prezentu mój Swift chyba dawno nie dostał
-
No i po wymianie.
Wszystko odbyło się bez problemowo, jeżdżę na nóweczkach - takiego prezentu mój
Swift chyba dawno nie dostałI co wymieniałeś jakieś dodatkowe części w kolumnie zawieszenia tak jak Cię straszyli?
-
hah, doszli do mnie, dostałem pismo od Suzuki. niestety już po fakcie
-
hah, doszli do
mnie, dostałem pismo od Suzuki. niestety już po fakcie
No to nieźle, bo chyba nie jesteś pierwszym właścicielem? Do mnie też wczoraj przyszło, ale mieli łatwo bo ja jestem pierwszym . Też juz po fakcie wymiany, ale pismo ładne, firma wydaje sie porządna -
jestem trzecim wlascicielem, ale moze znaleźli mnie dopiero po tym jak mnie wpisali u nich w system po wymianie amorów któż wie
-
jestem trzecim
wlascicielem, ale moze znaleźli mnie dopiero po tym jak mnie wpisali u nich w system
po wymianie amorów któż wieDo mnie dzwonili z Magro w Gliwicach, ale mieli mnie w systemie, bo tam robiłem parę rzeczy.
-
też mi dziś przyszło :o (ja- czwarty właściciel, poprzednio auto było w zupełnie innym rejonie Polski). Respekt dla suzuki, na prawdę
-
Pochwale się też dostalem pisemko od serwisu i mam pytanko oni dokonują ogledzin amoryzatorka czy go odrazu wymieniają bez gadania. Ale szacunek dla firmy ( Albo suzuki Albo nic..) ja trzeci włściciel i też pisemko dostałem, zapomniał bym czy książke serwisową musze miec czy obejdzie się bez
-
Wczoraj przyszło pismo, lecz bat to zrobił miesiąc temu ponieważ na złóśniku znalazłem tą ważną informację. Najpierw zapewne będzie trzeba przyjechać na oględziny żeby panowie posprawdzali, a potem się umówić na odpowiedni termin i po kłopocie
-
mnie tez w koncu odnalezli,no ale suzi juz po zabiegu
-
mnie tez w koncu
odnalezli,no ale suzi juz po zabieguSuzuki zadaje sobie sporo trudu odnajdując nawet 3 właściciela
Czyżby np. na Węgrzech, gdzie Swiftów najwięcej ktoś się zabił przez tą usterkę?
-
Suzuki zadaje sobie
sporo trudu odnajdując nawet 3 właściciela
Czyżby np. na
Węgrzech, gdzie Swiftów najwięcej ktoś się zabił przez tą usterkę?Coś w tym jest jestem 4 właścicielem i dziś dostałem wezwanie na oględziny.
-
Suzuki zadaje sobie
sporo trudu odnajdując nawet 3 właściciela
Czyżby np. na
Węgrzech, gdzie Swiftów najwięcej ktoś się zabił przez tą usterkę?Ja też tak pomyślałem, tym bardziej że u mnie, jak już pisałem wyżej, wyglądało to bardzo tragicznie, samochód 2001 rok, 78tys przejechane.
-
Ja też tak
pomyślałem, tym bardziej że u mnie, jak już pisałem wyżej, wyglądało to bardzo
tragicznie, samochód 2001 rok, 78tys przejechane.u mnie 99, minimalnie mniejszy przebieg i tragedii nie ma o dziwo ...