Nowe (stare) tico i już posułem :(
-
No i zdążyłem już popsuć lusterko kierowcy, pociągnołem zbyt mocno za wajche od przełączania dzień/noc i coś grzechocze w środku. Jakiś czas temu na forum ktoś pisał o podobnym problemie. Jak zdemontować to lusterko? Czy ktoś orientuje się w cenach lusterk?
-
No i zdążyłem już popsuć lusterko kierowcy, pociągnołem
zbyt mocno za wajche od przełączania dzień/noc i
coś grzechocze w środku. Jakiś czas temu na forum
ktoś pisał o podobnym problemie. Jak zdemontować to
lusterko? Czy ktoś orientuje się w cenach lusterk?Wypadł ze swego miejsca "zawias" lusterka. jak się długo nie używa to mechanizm się lubi blokować i wtedy przesunięcie dźwigni powoduje wypadnięcie zawiasu. Przy odrobinie wprawy mozna to naprawić nie odkrecając lusterka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Żeby zdjąć trzeba:
1.Zdjąć klosz lampki najlepiej podważając wkrętaczkiem od przodu w miejscu specjalnego wycięcia.
2.Wykręcić dwa wkręty mocujące lampkę i można zostawić ją zwisającą na przewodach.
3.Wykręcić dwa wkręty mocujące lusterko i mamy go!Potem przypatrz się od tyłu jak to powinno działać i pokombinuj: naciągając wspornik na sprężynie trzeba go umieścić z powrotem na swoim miejscu aż "zaskoczy". Warto psiknąć do środka jakimś smarowidłem żeby historia się prędko nie powtórzyła <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Wielkie dzięki za opis. Już sobie poradziłem. Musiałem wcisnąć pod plastikową wajche( tą co latała luźno) sprężynke w kształcie ramki w z drutu.
-
Wypadł ze swego miejsca "zawias" lusterka. jak się długo nie używa to mechanizm się lubi
blokować i wtedy przesunięcie dźwigni powoduje wypadnięcie zawiasu. Przy odrobinie wprawy
mozna to naprawić nie odkrecając lusterka Żeby zdjąć trzeba:
1.Zdjąć klosz lampki najlepiej podważając wkrętaczkiem od przodu w miejscu specjalnego wycięcia.
2.Wykręcić dwa wkręty mocujące lampkę i można zostawić ją zwisającą na przewodach.
3.Wykręcić dwa wkręty mocujące lusterko i mamy go!
Potem przypatrz się od tyłu jak to powinno działać i pokombinuj: naciągając wspornik na
sprężynie trzeba go umieścić z powrotem na swoim miejscu aż "zaskoczy". Warto psiknąć do
środka jakimś smarowidłem żeby historia się prędko nie powtórzyłatego bylo mi trzeba <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />, tez sobie naprawie