Gaz w swift 1.3 GLS 96 gaśnie na luzie gdy wrzuce luz powyżej 80km/h
-
A co do wrzucania na luz przy
dużych prędkościach... Nie robi się tak w ogóle, a już tym bardziej nie w aucie z gazem.
Proszę, niech sobie kolega spróbuje z 70-80km/h gwałtownie zahamować na luzie i zmierzy
odległość a później powtórzy doświadczenie na 4 biegu i niech się podzieli wrażeniami. Nie
mówię o niemożliwości dodania szybko gazu w dechę żeby uciec jak nam jakiś idiota leci prosto
na czołówkę. Pomijam też pokonywanie zakrętów na luzie albo z wciśniętym sprzęgłem,W tym momencie problem wyglada tak, ze on gasnie również przy małych predkosciach przy skrecie w prawo.
Daje przykład, jade z górki, po prawej stronie mam taki mały parking, gdzie parkuje sie prostopadle do drogi, wciskam sprzegło poniewaz chce wrzucic 1 bieg i mi gasnie, kolejny przykład, dojezdzam do skrzyzowania chce jechac w prawo, wciskam sprzegło, zatrzymuje sie ponieważ wjezdzam z drogi podporzadkowanej i zgasł, takich przykłądów jest mnostwo, juz nie chodzi o luz na duzych predkosciach, teraz on gasnie przy kazdej predkosci podczas skretu w prawo -
A jak masz założony reduktor i jakiej firmy?
-
Na gazie hamowanie silnikiem moim zdaniem nie daje oszczędności paliwa...
Po co zresztą hamować z zapiętym 4 biegiem? Co się dzieje z przeniesieniem napędu podczas awaryjnego hamowania na zapiętym biegu - sprzęgło się ślizgnie?
-
Miałem jakiś czas temu problem z gazem, podjechałem do speców na regulację oraz wymianę filtra. Dolot mam tak zmodyfikowany, został wyjęty rezonator a dziura po nim zaślepiona. Kończy się plastikową gumową rurą, podczas regulacji u gazownika została całkiem zaślepiona wywiercono kilka dziur w zaślepce. Ilość dziur była dobierana i korygowana tak długo aż udało im się wyregulować jak należy. Nie jest to chyba sprawa typu tu wywiercić jedną czy dwie dziurki gdzieś indziej czymś zaślepić,trzeba to jakoś sprawdzać i dobrać indywidualnie do samochodu.
U mnie z kolei problem z gaśnięciem pojawia się tylko podczas jazdy na benzynie. Gdy wciskam sprzęgło przy nawet niewielkiej prędkości silnik przygasa lub gaśnie całkiem. Mam jeszcze problem z nietrzymaniem obrotów na biegu jałowym na LPG, ale to chyba już wina starego reduktora (membrana się chyba wyrobiła czy coś)
-
A jak masz założony reduktor
i jakiej firmy?http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bad8f9d20d45e71a.html
firmy tomasetto
-
Dzisiaj po raz kolejny bylem u gazowników. Bawił sie z tym jakis czas i nic nie poradził. W czwartek mam mu oddać samochod na cały dzien i założy jeszcze raz całą instalacje na nowo z nowym reduktorem. Jak problem bedzie nadal wystepował, wtedy zdejmują instalacje i oddają mi kase. Bede musiał szukać innych fachowców.
-
Chyba udało mi się z tym zrobić. Próbowałem jeszcze kilka sposobów, zakładanie dolotu plastikowego do blotnika, odkrecanie go i zaslepianie dziury po nim, zaslepianie czesciowe tej gumy giętkiej, obracanie jej w różne strony itp... i w koncu udało się. Co prawda nadal przy skrecie w prawo spada z obrotów, ale tylko spada z obrotów i to przy predkosci powyżej 50, a ponizej tej predkosci jest już ok. Ważne ze silnik nie gaśnie.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd1838d0c361de16.html
Na benzynie silnik chyba nie stracił dynamiki, na gazie rownież. Przynajmniej tak mi sięwydaje, a jak stracił, to nieodczuwalnie więc może byc.
-
Ja mam tak przymknięte. Wydaje mi się, że u Ciebie jest jeszcze za duży otwór, ale głowy nie dam.