[1,3 8V, 1998 r.] Pompa wody kontra rolka rozrządu
-
Mam taką przedziwną sytuację.
Dwa lata temu, po kupnie auta standardowo zafundowałem nowe płyny ustrojowe + rozrząd.
Rozrząd dobrany wg nr VIN. Auto u mechanika. Gdy odebrałem dostałem z powrotem rozrząd, który kupiłem. Nie pasował.
W maju ub. roku, jak pewnie część z Was pamięta, dopadł mnie pęknięty tłok. Przy okazji remontu okazało się, że pasek rozrządu był węższy niż powinien, a rolka większa. Znaczy oba od innej wersji swifta. Do tego rolka nie była osadzona na metalowym napinaczu (tym, do którego mocowana jest sprężynka) i, żeby było śmieszniej, nie napinała do końca paska.
Trochę zeszło na poszukiwaniach. Znalazłem blachę, ale nic nie dało.
Wygląda na to, że poprzedni właściciel założył pompę wody od innego modelu swifta (albo suzuki) i gwint na osadzenie rolki napinacza umieszczony jest bliżej osi paska, przez co nie da się wystarczająco wychylić rolki.
Póki co, by nie generować kosztów, przekopał dokumentację od innych samochodów i założył rolkę z jakiegoś modelu Mitsubishi (nieco ją tylko sfrezował).
I jakoś jeżdżę. Kiedyś wymieni się pompę. -
Głowy nie dam, ale mi
mechanik dopasował z jakiegoś VW.
W sumie wychodzi na to, że
oprócz swifta i VW w mym swifcie mam jeszcze Mitshubisi (rolka rozrządu)...Chyba mitsuboshi a to zupełnie co innego
-
Chyba mitsuboshi a to
zupełnie co innegoNie! Mitshubishi. Takie auto japońskie. A wszystko przez to, że poprzedni właściciel zamontował jakąś debilną pompę wody, która ma mocowanie rolki w złym miejscu i nie da się napiąć paska...
-
Nie! Mitshubishi. Takie auto
japońskie. A wszystko przez to, że poprzedni właściciel zamontował jakąś debilną pompę wody,
która ma mocowanie rolki w złym miejscu i nie da się napiąć paska...
Zapodaj fotki ! -
Nie! Mitshubishi. Takie auto
japońskie. A wszystko przez to, że poprzedni właściciel zamontował jakąś debilną pompę wody,
która ma mocowanie rolki w złym miejscu i nie da się napiąć paska...A to ciekawe, ale cały czas mówimy o napinaniu paska rozrządu rolką napinającą... Sorry za OT ale pompa w swifcie nie ma rolki ,tylko koło pasowe ,które współpracuje z paskiem wielorowkowym, napędzającym też alternator, a z tego co mi wiadomo tenże pasek napina się alternatoren...
-
A to ciekawe, ale cały czas
mówimy o napinaniu paska rozrządu rolką napinającą... Sorry za OT ale pompa w swifcie nie ma
rolki ,tylko koło pasowe ,które współpracuje z paskiem wielorowkowym, napędzającym też
alternator, a z tego co mi wiadomo tenże pasek napina się alternatoren...A co to ma wspólnego z gwintem śruby spustu oleju ?
-
Nie ma nic, ale to nie ja zboczyłem z tematu korka a poza tym przeprosiłem za OT, ale temat pompy wody bardzo mnie poruszył
-
wiem, że OT (najwyżej M@rek wydzieli osobny temat).
W pompie wody jest otwór do którego przykręca się rolkę rozrządu. Moja pompa jest pewnie od innego modelu suzuki...
Zdjęć ze zdjętym rozrządem (lub obudową) niestety nie mam.