[GTi Mk3] Brak ssania, gaśnie, dużo pali
-
Witajcie,
Dziś mojego Świstaka zaczął męczyć dość dziwny problem, a właściwie to skumulowało się parę problemów.
1. Primo - brak ssania. To mam już od jakiegoś czasu - wina zaworka woskowego, sprawa oczywista.
2. Kiedy auto się nagrzeje, silnik na obrotach jałowych zaczyna pracować nierówno (jakby dostawał za dużo lub za mało paliwa), a nawet - gaśnie po wrzuceniu na luz, czy też wciśnięciu sprzęgła (i to gaśnie dość często) - wygląda to dokładnie tak: link do filmu na wrzucie (bardziej chodzi o dźwięk, po którym widać problem - niż o obraz, którego praktycznie nie ma ).
Jeździć tak dośc ciężko - gdy autko gaśnie po każdym wrzuceniu luzu, czy naciśnięciu sprzęgła... gdy ostygnie, do czasu nagrzania się znów chodzi dobrze.
Tymczasowo poradziłem sobie zwiększając ilość powietrza śrubką koło przepustnicy - jednakże nie jest to rozwiązanie na stałe - primo, autko dostało lekkiego muła (przyspiesza zdecydowanie mniej chętnie) no i spalanie strasznie poszło w górę... a ostatnio i tak jest zdecydowanie za wysokie.
3. Problem trzeci - właśnie, zwiększona spalanie. Już od jakichś dwóch/trzech tygodnii GTi pali mi zdecydowanie wcześniej niż wcześniej - moje trasy to raczej małe miejscowości/autostrada, gdzie w korkach się nie stoi i można jeździć oszczędnie. A niestety - nawet pomimo oszczędnej jazdy nie mogę zejść poniżej 10l/100km (wcześniej autko na tych sanmych trasach potrafiło spalić 6,5l/100km).
4. Auto zmulone na niskich obrotach - do ok. 4000RPM samochód jest strasznie zmulony - wciśnięcie pedału gazu na maxa na 4'ce przy 60 powoduje, że samochód bardzo powoli, jednostajnie przyspiesza do ok. 4000RPM - potem idzie już jak burza.
Sonda lambda wymieniona, dziś mierzyłem wszystkie czujniki idące do komputera - także (w/g instrukcji SS GTi Workshop Manual) sprawne - podają odpowiednie napięcia/rezystancje. Nowe świece już są w drodze, dolewałem też do paliwa dodatku do czyszczenia układu wtryskowego.
Obserwowałem też wskazania sondy lambda - przy pracy nagrzanego silnika na luzie napięcie waha się pomiędzy 0 a 0,99V (czyli chyba dobrze) - raz są b.niskie wartości, potem średnie, potem najwyższe, znów średnie, niskie i tak w kółko... czyli OK.
Wydaje mi się, że zalewa po prostu silnik paliwem - czuć paliwo, spalanie strasznie wzrosło. No ale skoro wszystkie czujniki i sonda lambda sprawne - pytanie: dlaczego? Może ma to związek z zaworkiem ssania?
W załączniku zdjęcie styków kopułki - kwalifikuje się już do wymiany, czy też jest OK? Iskra jest na wszystkich cylindrach.
Pozdr.
-
W załączniku zdjęcie styków
kopułki - kwalifikuje się już do wymiany, czy też jest OK? Iskra jest na wszystkich
cylindrach.
Kopułka i palec rozdzielacza do wymiany. Dawno tak wy%**nej nie widziałem
Swoją drogą jest sens tak oszczędzać na wymianie tak tanich części ?? -
Kopułka i palec rozdzielacza
do wymiany. Dawno tak wy%**nej nie widziałem
Swoją drogą jest sens tak
oszczędzać na wymianie tak tanich części ??Bedą wymienione - jutro zamówię w IC.
Ale palec/kopułka - chyba jednak nie są powodami moich problemów. Skoro iskra na świecach jest bardzo dobra...
No i co ciekawe - jeszcze wczoraj mój Swifcik gonił się na miejscowych drogach z innymi samochodami A dziś gasł na każdym skrzyżowaniu...
Pozdr.
-
Bedą wymienione - jutro
zamówię w IC.
Ale palec/kopułka - chyba
jednak nie są powodami moich problemów. Skoro iskra na świecach jest bardzo dobra...
Pozdr.Byle nie marki JC, bo kopułka lubi pęknąć.
Wymienisz to zobaczysz czy będzie lepiej. Ja takiej kopułce nie ufałbym, bo różnie może być z tą iskrą. -
wymien ta kopulke(ja placilem za eps-a 32pln bodajze), palec(18pln), swiece(kupilem takie jak twoje ) to raz filtr paliwa i powietrza to dwa, sa wporzadku?. sprawdz czy z rozrzadem jest wszystko dobrze to trzy. wtryski moga lac to cztery proponuje ci jeszcze podjechac na analizator spalin, i niech ci powiedza z czym jest problem tj. lambda, co, hc
-
kody błedów coś pokazały ?
-
kody błedów coś pokazały ?
Kody błędów nic nie pokazały - piękne, znane 12
Za to rozruszałem i przeczyściłem dziś zaworek od ssania - ssanie wróciło, na poziomie ~1600RPM. Wkręciłem znów na maxa śrubkę przy przepustnicy (tak miałem zawsze), przejechałem się trochę - póki co, auto nie gasło i zbierało się już normalnie
Jutro na uczelnię jadę - to po drodze się zobaczy, czy serio lepiej
BTW. Sam zaworek gdy jest zimny - jest ledwo co otwarty - szczelinka może 2mm (jak na zdjęciu):
Jakieś tam powietrze przepuszcza. Byłem pewien, że to wskazuje na uszkodzenie zaworka - no ale skoro ssanie wróciło... może wystarczy tak małe otwarcie?
Pozdr.
-
od benzyny? na przepustnicy możesz mi powiedziec na jakiej podstawie tak sadzisz? zastanów sie zanim cos napiszesz... manual rozdzial "6E-74" (ciekawy jestem gdzie jest mod? i dlaczego nie usuwa tak idjotycznych postow jak ten wyzej tylko moje)
Toxim zrob tak:
odpal samochod, poczekaj az sie rozgrzeje najlepiej do odpalenia sie wiatraka went. potem zdejmij wezyk od ssania ( z tego woskowego ) i zatkaj go z obu stron tak aby zadne powietrze nie dostawalo sie ani z jednej ani drugiej strony, i ustaw srubka na przepustnicy obroty na 1000-1100 RPM ale bez wlaczonych zadnych odbiornikow pradu. wtedy zamontuj spowrotem wszystko jak bylo i powiedz jakie sa obroty. -
Tak więc ssania znów nie ma - zaworek czyli jest po prostu padnięty Na Motogiełdzie zaraz powinno pojawić się ogłoszenie o poszukiwanym takowym sprawnym
I jeszcze jedno pytanie - jak u Was wygląda sytuacja z tą śrubką przy przepustnicy? Macie też wkręconą na maxa? Czy jednak odkręconą?
Bo może po prostu walczę z wymyślonym stworem Czyt. odkręcenie tej śrubki o 2 obroty nie powoduje zbyt wielkiego wzrostu spalania? Bo właśnie po odkręceniu tej śrubki o 1,5-2 obroty autko chodzi zdecydowanie dobrze
Pozdr.
-
opisalem Ci wyzej co masz zrobic...
-
Tak więc ssania znów nie ma -
zaworek czyli jest po prostu padnięty Na Motogiełdzie zaraz powinno pojawić się ogłoszenie
o poszukiwanym takowym sprawnym
I jeszcze jedno pytanie -
jak u Was wygląda sytuacja z tą śrubką przy przepustnicy? Macie też wkręconą na maxa? Czy
jednak odkręconą?
Bo może po prostu walczę z
wymyślonym stworem Czyt. odkręcenie tej śrubki o 2 obroty nie powoduje zbyt wielkiego
wzrostu spalania? Bo właśnie po odkręceniu tej śrubki o 1,5-2 obroty autko chodzi zdecydowanie
dobrze
Pozdr.zaworek masz sprawny, odkrec srubke tyle ile chcesz, zadnej filozofii.
wiekszego spalania szukaj gdzie indziej