Światła postojowe na włączonym silniku i bez kluczyka w MK3
-
Mam taką małą zagadkę. Czy Swifty miały coś takiego jak światła dzienne?
Porobiłem zdjęcia i u mnie wygląda to mniej więcej tak:
Światła postojowe bez kluczyka:
Światła postojowe z uruchomionym silnikiem:
Długich już nie robiłem, mój aparat w telefonie by pewnie tego nie przeżył ;-)
Auto nie ma żadnych przeróbek, lampy nie mają dodatkowych otworów czy żarówek. Po odpaleniu auta lampa główna (żarówka H4) zaczyna świecić jakby z połową mocy.
Pisałem w tej sprawie do danbar'a ponieważ wiem że ma ksenony, a ten patent może skomplikować założenie tego wynalazku u mnie. Boję się iż przetwornice nie są przystosowane do takiego patentu...Jakieś pomysły? Dodam że auto jest z kierownicą po złej stronie i pochodzi z rynku japońskiego, jestem drugim właścicielem.
-
Ciekawa rzecz u mnie w SS GLS nie ma czegoś takiego, postojówki świecą tak samo na włączonym/wyłączonym silniku. Może w tym aucie była jakaś przeróbka o której nie wiesz ?
-
Instalacja jest seryjna, brak drut-patentów Też bym się nie jarnął gdyby nie fakt iż założyłem diody do postojówek na próbę (już mam seryjne żarówki 5W).
Wtedy coś mnie tknęło i zacząłem sprawdzać. Jedyną przeróbką jest kabel do radia pociągnięty bezpośrednio z aku i pseudo-alarm ale to odłączałem i brak reakcji
Zastanawiam się czy to nie jakiś wynalazek w stylu świateł dziennych. W Irlandii bardzo często jeździ się na postojówkach, nie na mijania a na postojowych....