SWAP GTTI
-
widze ze krzychu wykorzystal to co mu podeslalem ja sie przyczepie do natrysku na denko tloka, swift go nie ma, i seria, o ile ma dobry olej, jest nie do zarypania, co widac w imprezach rajdowych itp... nawet zaturbione gti, gdzie odprezenie polega na wrzuceniu tlokow od 1,6(nie ma problemow z dostepnoscia) nie ma natrysku i jezdzi...
jeszcze bym wzial pod uwage przelozenie skrzyni... gtti ma 4,64, a skrzynka od 4x4 chyba 3,9, wiec troche wigoru odejdzie razem ze skrzynia
-
a silników uturbionych z
N/A się nie porównuje.dokładnie, dać soft turbo do Swifta i dopiero wtedy porównać
Fabryczne GTi po zamontowaniu zestawu turbo można bezpiecznie wystroić
na 140-150KM, kilka nawet takich konstrukcji po Polsce jeździ. W GT jakiś czas temu był
prezentowany SSGTi turbo zrobiony na 180KM i 230Nm.Ze znanych konstrukcji w PL ( wyścigi 1/4 ):
Najmocniejsze N/a - Rossi 203KM
Najmocniejsze Turbo - R.Petera 300KM ponadśrednia z turbo na zachodzie przedział 160-180KM
-
"prezentowany SSGTi turbo zrobiony na 180KM i 230Nm"
tylko ze to silnik 1,6 cc seryjne 1,3 niewytrzyma cisnienia trzeba robic szlif na 1,6... wiec niewymyslajcie bajek...
czasem czytam te wszystkie mity i robi mi sie zal. -
"prezentowany SSGTi turbo
zrobiony na 180KM i 230Nm"
tylko ze to silnik 1,6 cc
seryjne 1,3 niewytrzyma cisnienia trzeba robic szlif na 1,6... wiec niewymyslajcie bajek...
czasem czytam te wszystkie
mity i robi mi sie zal.piszesz ze tamto turbo ma dol od 1,6 i gore gti? to wiadomo ze seryjne tloki pierdna przy takim doladowaniu szybciej niz sie mysli, ale po wsadzeniu tlokow od 1,6 nie bedzie mialo odrazu ok 1600cm3 reszta daje rade
gti 1,3 - 74mm x75mm(srednica tloka x skok), pojemnosc 1298 cm3
1,6 - 75mm x90mm, pojemnosc 1590cm3
gti z tlokami od 1,6 - 75mm x75mm, pojemnosc ok 1350 odjac wglebienie w tlokach(chociaz nie wiem czy jest to konieczne)
wiec nie rozumiem skad wytrzasnales ze po wsadzeniu tlokow od 1,6 mamy silnik 1,6 gti -
"prezentowany SSGTi turbo
zrobiony na 180KM i 230Nm"
tylko ze to silnik 1,6 cc
seryjne 1,3 niewytrzyma cisnienia trzeba robic szlif na 1,6... wiec niewymyslajcie bajek...
czasem czytam te wszystkie
mity i robi mi sie zal.z tego co Ty piszesz to na zachodzie robią 200-230KM ... co prawda mniej się taka hybryda kręci, ale coś za coś ...
P.s: i tak jak Mjecio pisze - są magiczne tłoki od 1.6 ...
-
Przecież nie napisałem, że to seryjny silnik jest, więc nie wiem, gdzie ja tu bajki piszę. Przeczytaj może jeszcze raz mojego posta. Wyraźnie zaznaczyłem, że były wrzucone tłoki odprężające, a pamiętaj, że to nie zwiększa pojemności silnika, bo komory spalania jakie były, takie zostały, nikt ich tam nie ruszał. Napisałem także, że seryjne GTi wytrzymuje moc rzędu 140-150KM bez większych problemów. Generalnie jest taka zasada, że seryjne silniki N/A po zamontowaniu zestawu turbo można bezpiecznie wystroić na 130-150% ich fabrycznych możliwości. Oczywiście znajdziesz jakieś wyjątki od tej zasady, lecz zwykle tak właśnie jest. Więc proszę, nie insynuuj, że piszę jakiekolwiek mity, bo zawsze staram się mówić to, czego jestem pewny. Pamiętaj też, że silnik GTi jest uznawany za dość wytrzymały na różne przeróbki.
Oto, co możesz na jego temat wyczytać na www.swiftklub.pl:
"Dla potrzeby GTi powstał silnik, który w latach 80-tych był prawdziwym cudem techniki. Głowica wykonana z aluminium kryła w sobie 2 wałki rozrządu obsługujące 16 zaworów. Paliwo wtryskiwane było przez system wielopunktowy, sterowany komputerem odczytującym parametry z wielu czujników. Z aluminium wykonane zostały także blok, oraz tłoki które dzięki małej masie miały umożliwiać bezproblemową pracę na wysokich obrotach. Jedynie specjalnie wyliczany i wyważany dla równej pracy wał i korbowody z przyczyn wytrzymałościowych wykonane są z kutej stali. Wałki rozrządu zostały specjalnie wydrążone dla redukcji masy i w efekcie lepszej reakcji na zmianę obrotów.(...) Silnik osiągał moc 101km przy 6600obr/min.(mk2 i mk3 przy 6450obr/min.) i 108Nm przy 5500 obr/min.(w mk2 i mk3 113Nm przy 4950obr/min.), co w latach 80-tych jak na jednostkę 1.3 było niezwykle dużo w dodatku całość okazała się wyjątkowo trwała, właściwie najbardziej długowieczna ze wszystkich silników Suzuki."-napisane przez Paruch
Mam nadzieję, że to wystarczy za podsumowanie tego silnika.
Pozdrawiam
-
zastanawiam się nad przełożeniem
silnika z daichatsu charade gtti turbo do swifta, który jest mniejszy bo tylko 3 cylindry ale
dużo mocniejszy i lepszy do modyfikacji niż silnik swifta, co myślicie o takim
swapie.Szkoda zachodu. Po pierwsze części trudno dostępne. Silnik ciężko znaleźć i przeważnie zakatowane i nie trzymające mocy. Kolega taki ma i ma sporo problemów. Jak się zmierzyliśmy to go zrobiłem dość sporo. Do modyfikacji też nie lepsze niż silnik z GTi.