Stuki przy odpalaniu
-
Od jakiegos czasu mam dziwna przypadlosc w tikaczu
Gdy uruchamiam silnik rano to slychac dziwne stuki z przdu od strony pasazera. Za cholere nie moge dojsc gdzie tkei przyczyna. Na poczatku myslalem ze to reduktor od instaki uderza w karoserja pod maska ale to nie to. Poduszki sa ok. Moze to kolumna amortyzatora. Nie wiem sam.Skolei z tylu na wybojach slychac ciche pukniecia. Dzieje sie tak jezeli tyl rszy sie gora/dol. Napewno nie jest to cos co mozna objac wzrokiem. Slychac to mniej wiecej nad tylnym kolem. Mozecie cos poradzic?
-
Od jakiegos czasu mam dziwna przypadlosc w tikaczu
Gdy uruchamiam silnik rano to slychac dziwne stuki z
przdu od strony pasazera. Za cholere nie moge dojsc
gdzie tkei przyczyna.Heh, mam podobnie (stuki w penym zakresie obrotow), najlepiej jak rano odpalisz i podniesiesz maske.
U mnie rurka z gazem obcierala w kilku miejscach o rozne elementy. Mam luz na mocowaniu cewki (?) na rdzeniu elektrozaworu przy parowniku.
-
Od jakiegos czasu mam dziwna przypadlosc w tikaczu
Gdy uruchamiam silnik rano to slychac dziwne stuki z
przdu od strony pasazera. Za cholere nie moge dojsc
gdzie tkei przyczyna. Na poczatku myslalem ze to
reduktor od instaki uderza w karoserja pod maska
ale to nie to.U mnie stukała podpórka maski o reduktor <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Kawałek gumki załatwił sytuacje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja mam taka rade, warto przejrzec uklad wydechowy-czy nigdzie nie dotyka o jakis element i nie puka, czy wszystkie mcowania jego i wieszaki sa w dobrym stanie...u mnie byly problemy ze stukotami i zajrzenie pod auto i kontrola CALEGO ukl. wydechowego dala pozytywne rezultaty...