Kapiąca woda w środku
-
musisz wyjąć fotele, odkręcić pasy bezpieczeństwa, zdemontować obudowę ręcznego i drążka zmiany biegów
-
U mnie przyczyną
lania wody były zatkane kanaliki pod wycieraczkami...
Zalana wykładzina
mi troche smierdzi wilgocią, pasuje ją wyprać. Dużo jest roboty przy wyjęciu
wykładziny? Musze sciagnąc te listewki na progach, wyjąc fotele i co jeszcze?Tak jak koledzy pisali wiesz już co masz do wyciągnięcia. Tylnej kanapy nie musisz wykręcać całej - wystarczy "wyszarpać" poddupek, który blokowany jest po obydwóch stronach czymś a'la sztywny zawias - wykładzina wchodzi tylko trochę pod kanapę, a może nawet uda Ci się ja wyciągnąć bez podnoszenia "poddupka"
Jeżeli chodzi o pranie to wykładzina składa się z 3 warstw.
1. Coś na styl filcu, grubość około 8mm - którego raczej nie wypierzesz - jak już to wymiana
2. Przekładka PCV
3. Wykładzina właściwa - do przeprania ręcznego bo jest sklejona z pozycją 2Jak chcesz to mogę wrzucić fotki wykładziny bo mam wyciągniętą i leży mi na balkonie jak na razie nie będzie montowana dopóki podłogi jakoś nie zrobię.
-
no jakbyś mogł to wrzuć:) powiedz mi ile Ci czasu zajęło wyciąganie tego wszystkiego i jeszcze jak się sciaga konsole:)
-
no jakbyś mogł to
wrzuć:) powiedz mi ile Ci czasu zajęło wyciąganie tego wszystkiego i jeszcze jak się
sciaga konsole:)dzisaj po pracy wkleję fotki a wyciągnięcie zajęło jakieś półtora godziny plus założenie z powrotem wszystkiego bez wykładziny tyle samo. Miałem problem bo mi się prowadnice foteli przesuwały przy montowaniu.
Konsolę ściągasz odkręcając śrubki i wyciągasz plastiki.
Tam gdzie masz drążek zmiany biegów:
1. odkręsz gałkę
2. odkręcasz 6 śrubek - 3 z jednej i 3 z drugiej strony
3. ściągasz plastik
Plastik z ręcznego ma bodajże 2 śrubki (1+1) -
foto trochę lipnej jakości - nie mam cyfrówki, ale chodzi o poglądowy skład wykładziny
jest złożona w pół, bo w całości nie mieści mi się na balkonie -
Wyciągnąłem tą wykładzine dzisiaj, filc caly mokry... Ten z przodu pewnie trzeba bedzie wywalić bo jest rudy. Oczywiście obraz pod wykładziną mnie zaskoczył, ale nie mile... Z prawej strony jakiś palant załatał próg jakąś gumą bez blachy;/ Już w życiu nie kupie swifta. Auto z 98r 70 tys przebiegu, a takie gnicie, że ja p***dole.
-
Z prawej
strony jakiś palant załatał próg jakąś gumą bez blachy;/ Już w życiu nie kupie
swifta. Auto z 98r 70 tys przebiegu, a takie gnicie, że ja p***dole.to nie kupuj, nikt nie karze
Bardziej miej pretensje do siebie, że przy kupnie na to nie patrzyłeś ... -
patzylem tylko w tym problem ze na kanale nie bylo nic widac, a chodzic ze sruboketem i wszedzie wbijac to nie czas
-
Wyciągnąłem tą
wykładzine dzisiaj, filc caly mokry... Ten z przodu pewnie trzeba bedzie wywalić bo
jest rudy. Oczywiście obraz pod wykładziną mnie zaskoczył, ale nie mile... Z prawej
strony jakiś palant załatał próg jakąś gumą bez blachy;/ Już w życiu nie kupie
swifta. Auto z 98r 70 tys przebiegu, a takie gnicie, że ja p***dole.Dawaj foty tego cuda
-
Miał ktoś u siebie do czynienia z kapiącą wodą na tylnia półke? Tak mi to wygląda jakby przez zawias klapy tylniej (ten przymocowany do budy), ale nie jestem pewien...
-
Miał ktoś u siebie
do czynienia z kapiącą wodą na tylnia półke? Tak mi to wygląda jakby przez zawias
klapy tylniej (ten przymocowany do budy), ale nie jestem pewien...Mi czasem coś pokapie na boki półki jak jest jakaś mega ulewa(przez ostatnie 2 dni sucho )ale raczej wydaje mi się,że to gdzieś leci przez boczne uszczelki tych szybek
-
hehe identyczna sytuacja mi wlasnie tez w samym rogu półki raz na jakiś czas po mocniejszym deszczu, ale przed chwila zauwazylem że właśnie na wysokości tych zawiasów jest podsufitka taka ciemniejsza i wyglądana mokrawą troszku...
-
Miał ktoś u siebie
do czynienia z kapiącą wodą na tylnia półke? Tak mi to wygląda jakby przez zawias
klapy tylniej (ten przymocowany do budy), ale nie jestem pewien...mi czasem coś poleci, ale to tylko dlatego, że woda która zbiera się na klapie, spływa po teleskopie ( szczególnie lubi tak robić jak samochód jest nawoskowany )
-
Ja mam sedana i jedyne miejsce w którym się zbiera woda to tylne światła, tzn te na klapie (przeciwmgielne i cofania) gdzieś poszła uszczelka. Próbowałem dziś zdjąć te lampy, ale cholerstwo nie chciało zejść, mimo odkręcenia wszystkich śrub i wciśnięcia zatrzasków, ale poradziłem sobie wiercąc malutkie otworki w podstawie lamp i wody nie ma
Może nie fachowo, ale działa
A najgorsze, że nie mam kiedy zakonserwować podwozia, bo ciągle leje... -
A najgorsze, że nie
mam kiedy zakonserwować podwozia, bo ciągle leje...nie tylko Ty masz ten problem
Ja zdążyłem zrobić tylko "nocnik" -
nie tylko Ty masz
ten problem
Ja zdążyłem zrobić
tylko "nocnik"Mi się udało poprawić progi i nadkola, czyli tyle ile dałem radu bez kanału.
Poza tym chyba muszę zmienić miejsce parkowania, bo na moim ciągle jest woda, tak od wiosny.. z małymi przerwami. -
Mam ten sam problem. Jak pada deszcz kapie woda na nogi pasażera. Na początku przy samych drzwiach, a przy ostatniej ulewie kapało jakby ze schowka. To zdecydowanie nie jest płyn chłodniczy.
I tu moje pytanie. Gdzie są te kanaliki i po czym poznać, że są zatkane??
Nie znam się na tym, więc proszę o szczegółowy instruktarz.
Z góry dzięki za pomoc. -
Te kanaliki są pod kratką, która jest pod szybą. Musisz ją sciągnąć i zobaczysz takie otworki, to są właśnie te kanaliki. Jeszcze otwórz maske i zaraz przed tą kratką będzie taki pasek gumowy na całej szerokości auta, pod nim są dziurki przez które mi się lało, zakleiłem je taśmą i problem zniknął (mi się lało zaraz za schowkiem):) Sprawdz dokładnie uszczelki czy nie mają małych dziurek, i przede wszystkim podłoge czy nie jest dziurawa
-
Dzięki za pomoc. W sobotę się tym zajmę, bo widzę, że to mi może troszkę czasu zająć, bo chcę to zrobić dokładnie. Oby nie padało.