Ranking awaryjności aut
-
Zarzuca się mu awaryjność
silnika i układu chamulcowego a także elektroniki.w nowym to jest baja ... o silniku nic nie słyszałem, o elektronice to samo ...
Hamulce - fakt, popiskują, ale to jedyna ich wada ...Co Wy na to, czy macie jakieś problemy techniczne z
waszymi Swiftami? Jeszcze jedno, ja mam nówkę
sztukę z rynku węgierskiego i znów słyszałem, że
nie są to najsprawniejsze modele. Macie jakieś
informacje na ten temat?bo były jeszcze Japońce ... one są lepiej spasowane ...
tutaj same starocie mamy (choć sa wyjątki)
ja mam i tego i tego <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Witajcie posiadacze Swiftów. Pytanie moje kieruje zwłaszcza do doświadczonych kierowców tych
aut. Wczoraj wp.pl opublikowała ranking najbardziej awaryjnych aut i w pierwszej 10
umieszczony został także Suzuki Swift. Zarzuca się mu awaryjność silnika i układu
chamulcowego a także elektroniki. Co Wy na to, czy macie jakieś problemy techniczne z
waszymi Swiftami? Jeszcze jedno, ja mam nówkę sztukę z rynku węgierskiego i znów słyszałem,
że nie są to najsprawniejsze modele. Macie jakieś informacje na ten temat?To chyba chodziło o ten nowy model.
Mój Swift... 17 lat, od 3 lat u mnie i śmiga aż miło <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> nie wierzę więc tym statystykom
-
To chyba chodziło o ten nowy model.
Mój Swift... 17 lat, od 3 lat u mnie i śmiga aż miło nie wierzę więc tym statystykomU mnie podobnie żadnych problemów poza wymianą przegubów i tarcz hamulcowych - ale to normalne zużycie więc zasadniczo nie biorę tego pod uwage.
-
Zarzuca się mu awaryjność silnika i układu hamulcowego a także elektroniki.
Powiem krótko 3 x NIE <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To co napisali to bezedura.. mam Swifta rocznik 99 z węgier, fakt japoniec był lepszy w wykonaniu ale i tak węgier jest ok. Z układu hamulcowego to jedynie wymiana klocków, tarcz - ale to norma. Silnik jeszcze niegdy nie zawiódł, elektronika też nie, jakieś drobne wycieki oleju zdarzaja się ale poza sprawami eksploatacyjnymi to nic ekstra nie wyskoczyło. Jedyny minus to hałasująca skrzynia biegów - chyba zaczyna się sypać jakieś łożysko albo synchro
-
Powiem krótko 3 x NIE To co napisali to bezedura.. mam Swifta rocznik 99 z węgier, fakt
japoniec był lepszy w wykonaniu ale i tak węgier jest ok. Z układu hamulcowego to jedynie
wymiana klocków, tarcz - ale to norma. Silnik jeszcze niegdy nie zawiódł, elektronika też
nie, jakieś drobne wycieki oleju zdarzaja się ale poza sprawami eksploatacyjnymi to nic
ekstra nie wyskoczyło. Jedyny minus to hałasująca skrzynia biegów - chyba zaczyna się sypać
jakieś łożysko albo synchroA moze masz tam sucho ? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Mam Japońca 1.6 GLX 1993r sedan Żadnych problemów poza eksploatacyjnymi ale takie są i w Merach klasy S Fotki mam na polskajazda.pl pod loginem sawo29 możecie pokukać Jestem z niego bardzo zadowolony ani silnik ani elektronika nie robi mi psikusów Pozdrawiam
-
A moze masz tam sucho ?
zdecydowanie nie, olej sprawdzam co roku, poza tym nawet po wymianie to slychac.. dodatkowe info to dzieje sie to głównie jak jest zimniej na dworze, np ostatnio praktycznie wogóle mnie to nie męczy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Polecam tą stronkę: http://www.anusedcar.com/index.php/tuv-report-year-age/2007-10-11/17. Są tutaj rankingi TÜV-u z poszczególnych lat i jasno wynika z nich, że np. 10-11 letnie Swifty są mniej awaryjne niż większość flagowych modeli VW z tego samego rocznika. Swift na tle konkurencji wypada naprawdę nieźle. Poza tym muszę powiedzieć, że u mnie w rodzinie Swift jest już 10 lat i nigdy nie było takiej sytuacji, żeby stanął i nie dało się nim jechać. Należałoby przy tym wspomnieć, że przez te 10 lat wymieniane były tylko płyny eksploatacyjne, filtry i te części, których zużycie jest całkowicie normalne w każdym aucie (tarcze i klocki hamulcowe z przodu wymienione były tylko 1 raz i nadal nadają się do jazdy).
-
swift 1.6 z 93r.
autko prawie jak marzenie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> tylko części trudno dostępne i trochę lubi rdzę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> reszta okej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> więc niech nikt mi tu nie gada że swift to awaryjne auto <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> bo prócz podstawowych napraw nic się nie dzieje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Witajcie posiadacze Swiftów. Pytanie moje kieruje zwłaszcza do doświadczonych kierowców tych
aut. Wczoraj wp.pl opublikowała ranking najbardziej awaryjnych aut i w pierwszej 10
umieszczony został także Suzuki Swift. Zarzuca się mu awaryjność silnika i układu
chamulcowego a także elektroniki. Co Wy na to, czy macie jakieś problemy techniczne z
waszymi Swiftami? Jeszcze jedno, ja mam nówkę sztukę z rynku węgierskiego i znów słyszałem,
że nie są to najsprawniejsze modele. Macie jakieś informacje na ten temat?
Witam kolegów na Forum. Mam Swifta 1,0 z 1992 roku.Jeżdżę nim 3 lata.Przez ten czas żadnej awarii i niedyspozycji i grama rdzy(parkuje pod chmurką, nie wiem jak było poprzednio).Do badania na stację diagnostyczną zajeżdżam " z marszu" i proszę o wykazanie wszystkich mankamentów.Nic mu nie brakuje-orzeka pracownik stacji.Tylko odpukać.Życzę tego wszystkim kolegom.