Solidny blacharz poszukiwany - Kraków i okolice dość pilnie
-
Dziś przeżyłam szok, znów mam mokro w aucie podłoga była robiona w zeszłym roku, a teraz
wygląda jak poniżej Zakichane paproki zgarnęły 4 stówki, a wygląda na to, że nawet dobrze
nie zeskrobali rdzy jestem załamana może ktoś z Was ma namiary na jakiegoś solidnego
blacharza, który się z tym upora? Plis help, bo ja już nie mam siłyWiem, że to zabrzmi okrutnie, ale przed remontem tej podłogi niech blacharz sprawdzi w Twoim aucie mocowanie przednich wahaczy. Jeśli są już kiepskie to nie ma co pchać kasy w zardzewialca...
-
Wiem, że to zabrzmi okrutnie, ale przed remontem tej podłogi niech blacharz sprawdzi w Twoim
aucie mocowanie przednich wahaczy. Jeśli są już kiepskie to nie ma co pchać kasy w
zardzewialca...Właśnie od spodu nie ma tragedii, mechanik przy okazji wymiany wahacza sprawdzał mówił, że wszystko ok, diagnosta i drugi mechanik stwierdzili nawet, że jak na ten wiek od spodu wygląda very nice... Ale problemem jest woda wlewająca się do środka, z jednej strony nie było korka, a z drugiej nie mam pojęcia skąd cieknie i sobie gnije od środka... Eh teraz nie chce po raz drugi oddać auta partaczom... Nic poszukam namiarów na innych forach, może mają doświadczenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Właśnie od spodu nie ma tragedii, mechanik przy okazji wymiany wahacza sprawdzał mówił, że
wszystko ok, diagnosta i drugi mechanik stwierdzili nawet, że jak na ten wiek od spodu
wygląda very nice... Ale problemem jest woda wlewająca się do środka, z jednej strony nie
było korka, a z drugiej nie mam pojęcia skąd cieknie i sobie gnije od środka... Eh teraz
nie chce po raz drugi oddać auta partaczom... Nic poszukam namiarów na innych forach, może
mają doświadczeniaA we Wroclawiu albo okolicach ktos zna DOBREGO blacharza ktory by sprawdzil stan blacharki i ewentualnie zakonserwowal podloge?
-
Właśnie od spodu nie ma tragedii, mechanik przy okazji wymiany wahacza sprawdzał mówił, że
wszystko ok, diagnosta i drugi mechanik stwierdzili nawet, że jak na ten wiek od spodu
wygląda very nice... Ale problemem jest woda wlewająca się do środka, z jednej strony nie
było korka, a z drugiej nie mam pojęcia skąd cieknie i sobie gnije od środka... Eh teraz
nie chce po raz drugi oddać auta partaczom... Nic poszukam namiarów na innych forach, może
mają doświadczeniaTa podłoga jest mokra z tyłu czy z przodu i po której stronie?
-
Ta podłoga jest mokra z tyłu czy z przodu i po której stronie?
Podłoga jest mokra z przodu, pod nogami kierowcy <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Podłoga jest mokra z przodu, pod nogami kierowcy
Jest jeszcze jedna opcja, że korozja blachy na podłodze pod nogami kierowcy to skutek, a nie przyczyna wody która się tam zbiera. Ja stawiałbym na to, że woda leci na podłogę po przewodzie antenowym. Antena jest jak dobrze wiesz w słupku lewym przednim... Kiedyś mieliśmy taki problem w Tico mojego ojca (nowym!). Jeśli w nowym aucie tak się mogło zdarzyć, to co dopiero w kilkunastoletnim Swifciku. Sprawdż to sobie i oby to było to, bo łatwo to usunąć <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jest jeszcze jedna opcja, że korozja blachy na podłodze pod nogami kierowcy to skutek, a nie
przyczyna wody która się tam zbiera. Ja stawiałbym na to, że woda leci na podłogę po
przewodzie antenowym. Antena jest jak dobrze wiesz w słupku lewym przednim... Kiedyś
mieliśmy taki problem w Tico mojego ojca (nowym!). Jeśli w nowym aucie tak się mogło
zdarzyć, to co dopiero w kilkunastoletnim Swifciku. Sprawdż to sobie i oby to było to, bo
łatwo to usunąćTo bardzo prawdopodobne, tam się nie ma skąd lać, jest rdza, ale nie ma dziur... Ostatnio się lało z łączenia podłogi z progiem, tak jakby wodę wypierało od dołu. Blacharz nie chciał mi wierzyć. A faktycznie siedziałam w aucie podczas deszczu (lanie wodą po aucie nie przyniosło rezultatów) i zauwazyłam szparę z której leciała woda. Teraz stamtąd już nie leci, a mokro jest nadal <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Tak tak, z tą anteną coś mi te paproki wspominały i niby zrobiły, ale im niestety już nie ufam <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Dziś przeżyłam szok, znów mam mokro w aucie podłoga była robiona w zeszłym roku, a teraz
wygląda jak poniżej Zakichane paproki zgarnęły 4 stówki, a wygląda na to, że nawet dobrze
nie zeskrobali rdzy jestem załamana może ktoś z Was ma namiary na jakiegoś solidnego
blacharza, który się z tym upora? Plis help, bo ja już nie mam siłyJa bym to olał...Sprzedał tego "złomiaka" <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
I kupił porządnego Swifcika(Np.GTI) którym sie pojedzi przez następne pare lat <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Ja bym to olał...Sprzedał tego "złomiaka"
I kupił porządnego Swifcika(Np.GTI) którym sie pojedzi przez następne pare latgorzej jak trafisz też na cwaniaczka,który auto podpicował na sprzedaż i za jakiś czas też się okaże,że masz dziury wielkości stodoły <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja bym to olał...Sprzedał tego "złomiaka"
I kupił porządnego Swifcika(Np.GTI) którym sie pojedzi
przez następne pare lata to ciekawe ... co GTi inaczej rdzewieją ?
ciekawa teoria ...
GTi to max. 95 rocznik u nas ... i też nie wiesz na co trafisz, więc lepiej sobie schowaj tą teorię w kieszeń i nie pisz bzdur ... -
a to ciekawe ... co GTi inaczej rdzewieją ?
Jasne że tak - tak samo jak i jeżdżą - SZYBCIEJ <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Jasne że tak - tak samo jak i jeżdżą - SZYBCIEJ
już niedługo <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Ja bym to olał...Sprzedał tego "złomiaka"
I kupił porządnego Swifcika(Np.GTI) którym sie pojedzi przez następne pare lat"Złomiak" idzie do naprawy. Wiesz nie każdy ma kasę na zakup i utrzymanie Gti'ka. Jak mam wybór dołożyć na mojego Swifta część wypłaty lub spylić go za 3 tysie i kupić sobie rower, to wybieram pierwsza opcję... Blacharz stwierdził, że nie ma tragedii i żal auta sprzedawać. Najważniejsze to znaleźć kogoś kto podejdzie z sercem, a nie zedrze kasę i odwali partaninę. Ja na szczęście takiego znalazłam, jestem już po oględzinach i Swift będzie wkrótce śmigał <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
"Złomiak" idzie do naprawy. Wiesz nie każdy ma kasę na zakup i utrzymanie Gti'ka. Jak mam wybór
dołożyć na mojego Swifta część wypłaty lub spylić go za 3 tysie i kupić sobie rower, to
wybieram pierwsza opcję... Blacharz stwierdził, że nie ma tragedii i żal auta sprzedawać.
Najważniejsze to znaleźć kogoś kto podejdzie z sercem, a nie zedrze kasę i odwali
partaninę. Ja na szczęście takiego znalazłam, jestem już po oględzinach i Swift będzie
wkrótce śmigałOby poskutkowało <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Powodzenia
-
Oby poskutkowało Powodzenia
Dzięki dam znać ja będzie po wszystkim <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />