Ciekawostka w ukladzie zaplonowym 1.3 8V
-
Witam, w dniu dzisiejszym postanowilem umyc sobie silnik <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Kupilem na stacji benzynowej preparat, pojechalem do pracy gdzie stal karcher i zabralem sie do roboty. Po umyciu silnika oczywiscie samochod nie chcial odpalic z czym sie zreszta liczylem. Osuszylem go nieco powietrzem pod duzym cisnieniem, odczekalem troche i probowalem znowu. Niestety zapalil dopiero po pociagnieciu na lince ale chodzi bardzo nierowno, krztusi sie i po przejechaniu jakiegos odcinka gasnie.
Wstawilem samochod do ogrzewanego garazu gdzie sie obecnie grzeje i suszy ale zastanawiala mnie ta nierowna praca. Co sie okazalo gdy silnik pracowal podnioslem klape i wyciagalem kolejno przewody ze swiec.
Efekt:
Po wyjeciu jednego przewodu samochod pracujac niby na 3 cylindrach chodzil rowniej niz na wszystkich, nastepnie wyciagnalem jeszcze jeden przewod i smigal na dwoch garach. Efekt identyczny jak na czterech. No i oczywiscie pytanie - dlaczego samochod na nieparzystej liczbie cylindrow chodzi lepiej niz na parzystej ? Objawy sa takie jakby niby na 4 wlozonych przewodach juz jedna swieca nie palila, ale gdyby tak bylo to przy opisanym przeze mnie przykladzie w tej ostatniej pozycji silnik musialby chodzic na jednym cylindrze co jest przeciez niemozliwe <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />Ktos ma jakies pomysly ? Naturalnie rozkrecilem kopulke zasilacza, powyciagalem teraz wszystkie kable napieciowe i sobie wszystko schnie. Mozliwe ze jak sie nagrzeje i wyschnie wszystko wroci do normy ale chodzi mi o czysto teoretyczne podejscie do opisanego problemu z praca na dwoch garach.
Zapraszam do dyskusji <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
wysusz dobrze silnik i całą elektronikę bo pewnie coś jest zalane..
a włączałeś silnik po wysuszeniu kopułki?? najprawdopodobniej tam leżała przyczyna -
wysusz dobrze silnik i całą elektronikę bo pewnie coś jest zalane..
a włączałeś silnik po wysuszeniu kopułki?? najprawdopodobniej tam leżała przyczynaTak tez sie domyslalem stad ogrzewany garaz i suszonko <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Oczywiscie po trzech godzinach samochod smiga i pali jak nowy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Niech mi tylko ktos wytlumaczy dlaczego jak byl mokry to na 3 cylindrach pracowal rowniej niz na czterech i dwoch <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Tak tez sie domyslalem stad ogrzewany garaz i suszonko Oczywiscie po trzech godzinach samochod
smiga i pali jak nowy
Niech mi tylko ktos wytlumaczy dlaczego jak byl mokry to na 3 cylindrach pracowal rowniej niz na
czterech i dwochMoże, dlatego że było gdzieś przebicie, albo ten 4 gar raz łączył raz nie i stąd ta nierówna praca <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Tak tez sie domyslalem stad ogrzewany garaz i suszonko Oczywiscie po trzech godzinach samochod
smiga i pali jak nowy
Niech mi tylko ktos wytlumaczy dlaczego jak byl mokry to na 3 cylindrach pracowal rowniej niz na
czterech i dwochDlatego że jak pracował na 3 garach to znaczy ze odłączyłeś wadliwy przewód WN, który nie podawał prądu na świecę, a jedynie obciążał układ. Natomiast jak pracował na 2 garach to tym dwóm cylindrom było już bardzo ciężko napędzić cały silnik. Stąd na 3 pracował lepiej niż na 4, a na 2 gorzej niż na 3 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Niech mi tylko ktos wytlumaczy dlaczego jak byl mokry to na 3 cylindrach pracowal rowniej niz na
czterech i dwochpo prostu zrobiła się litrówka <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Dlatego że jak pracował na 3 garach to znaczy ze odłączyłeś wadliwy przewód WN, który nie
podawał prądu na świecę, a jedynie obciążał układ. Natomiast jak pracował na 2 garach to
tym dwóm cylindrom było już bardzo ciężko napędzić cały silnik. Stąd na 3 pracował lepiej
niż na 4, a na 2 gorzej niż na 3Ot madrego przyjemnie posluchac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Podejrzewam ze ta koncepcja jest najsluszniejsza i moja zagadka sie wyjasnila <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />