[s-gti] Dławi, muli na zimnym silniku i kilka innych problemów
-
Dziwna sprawa.
Zapytam może czy dłubałeś sam czy może dałeś mechanikowi do zrobienia? Jesli robił meches to niech poprawia.<img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />Szarpanie które opisujesz kojarzy mi się z dwiema rzczami.
Złym składem mieszanki oraz źle ustawionym zapłonem.
Może warto by sprawdzić lampą stroboskopową zapłon? -
czyli wymiana tych rzeczy póki co jest bezcelowa (odnośnie tego problemu). Ja obstawiam coś z
przepustnicą, mieszanką itp. może dolot?
Ja bym wolał to naprawić/ustawić niż się przyzwyczajać, bo w mieście to jest jak dla mnie bardzo
męczącea "CHECK" się nie zapala??? Może coś z przepływką???
Cholera wie tak naprawdę co to może być bo potencjalnych przyczyn może być wiele -
odnośnie mojego problemu nr 1 bo własnie jechałem swiftem, to wygląda tak jakby go dławiło przy
mało odchylonej przepustnicy, przy większych otwarciach muli go mniej. Co może być nie tak?
Co do problemu 3 to troche przesadziłem z tym spadkiem, spadek jest ale około 300obr/minTen objaw który opisujesz kojarzy mi się z tym jak w samochodzie z gazem otwierał się "Zawór bezpieczeństwa" na uszce filtra powietrza i zasysał za dużo powietrza. Na lekkim depnięciu "muł", a potem nagle "pocisk" coś jak turbodziura w wolnossaku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zobacz czy nie zasysa bokiem powietrza osłabiając tym samym skład mieszanki. -
Zobacz czy nie zasysa bokiem powietrza osłabiając tym
samym skład mieszanki.Ale czemu tylko na zimnym silniku <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Mi to wygląda na zbyt uboga mieszankę na ssaniu. Może to one jest winne <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Ale czemu tylko na zimnym silniku
Mi to wygląda na zbyt uboga mieszankę na ssaniu. Może to one jest winneja też zastanawiam się nad tym czy to nie jest problem z za ubogą mieszanką, chociaż na zimnym u mnie ma podniesione obroty do ponad 1500
-
a sprawdzales tps??? moze go szlak trafil <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />
-
Ale czemu tylko na zimnym silniku
Mi to wygląda na zbyt uboga mieszankę na ssaniu. Może to
one jest winneRaczej nie, bo jak jest za uboga to znaczy, ze ssanie jest mocno otwarte a powinno byc na zimnym. Poza tym, nadmierna ilosc powietrza zmierzylby przeplywomierz.
-
Ale czemu tylko na zimnym silniku
Mi to wygląda na zbyt uboga mieszankę na ssaniu. Może to one jest winneNiby racja. Ale taka "turbodziura" kojarzy mi się tylko z tym co opisałem bo przetestowałem na własnej skórze...
-
skalibruj TPS'a <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
skalibruj TPS'a
A jak to można ustawić?
-
no więc tak: wybłyskałem błędy wyszło 12, także wszystko okej, czujnik przepustnicy ustawiony na oko lub na słuch
mik jak się ustawia czujnik na 0.65mm, mógłbyś jakoś to opisać pokolei, żebym mógł to dłubnąć?
Mjecio pewnie jakby był padnięty tps to by mi go komp wybłyskał (kod 15)
skalibruj TPS'a
jak tylko wrócę z delegacji to to zrobię jak mik lub ktoś z Was wytłumaczy mi jak to zrobić to będę sobie dłubać, bo na mechaników to pewnie nie ma co liczyć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a remont robił mi kumpel i z nim też wcześniej regulowałem tpsa i zapłon (na ucho i oko). Z zapłonem też pojadę na lampękolejne pytanie: skład mieszanki na ssaniu regulujemy za pomocą śrubki na przepustnicy? (jeśli tak to jedynie ta śrubka steruje ilością powietrza dostarczanego przy zamkniętej przepustnicy). W sumie to ta śrubka reguluje ilość powietrza na wolnych obrotach ale czy tez i na ssaniu?
Dzięki za porady. Za 2 tygodnie jak wrócę to się odezwę i jak się uda naprawić to oczywiście napiszę o rezultatach napraw.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
A jak to można ustawić?
a szukales wogole <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
-
a szukales wogole
bede dobry wujek i dam wersje kompaktowa
-
bede dobry wujek i dam wersje kompaktowa
Dziękuję dobry wujku <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
I oto stała się rzecz niesłychana: po wymianie bezpiecznika (pisałem w innym temacie, bezpiecznik od lampki wewn, zegarka i tylnego światła p-mgielnego (tak mam podłączone)) objaw dławienia na zimnym silniku zniknął <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> jak, dlaczego nie wiem. Wymieniłem bezpiecznik i naraz naprawiły się trzy rzeczy
Natomiast dalej jest nierozwiązany trzeci problem. Poradźcie co i gdzie dłubać? Naprowadźcie mnie na coś to będę grzebał.
3. Trzeci problem to to, że jak włączę światła i np. wentylatorek do szyb na drugi bieg wolne
obroty spadają mi o około 500obr/min. Czy to w normie czy za dużo?Nadmienię, iż bawiłem się śrubką na przepustnicy, która zapewne reguluje ilość powietrza na
wolnych obrotach (mam nadzieje, że wiece o którą chodzi ) i mam ustawione wolne obroty
tak, że przy włączonych światłach i wentylatorku na pierwszym biegu mam około 800obr/min.
Przy wyłączonych wszystkich odbiornikach mam wolne obroty na poziomie 1000obr/min. -
Dziękuję dobry wujku
I oto stała się rzecz niesłychana: po wymianie bezpiecznika (pisałem w innym temacie,
bezpiecznik od lampki wewn, zegarka i tylnego światła p-mgielnego (tak mam podłączone))
objaw dławienia na zimnym silniku zniknął jak, dlaczego nie wiem. Wymieniłem bezpiecznik
i naraz naprawiły się trzy rzeczymusisz miec ładnie nagrzebane w elektryce...
Natomiast dalej jest nierozwiązany trzeci problem. Poradźcie co i gdzie dłubać? Naprowadźcie
mnie na coś to będę grzebał.jedyna myśl jaka mi przychodzi to za slaby aku albo alternator się kończy...
-
musisz miec ładnie nagrzebane w elektryce...
jedyna myśl jaka mi przychodzi to za slaby aku albo alternator się kończy...altek dałem do regeneracji i po sprawdzeniu nie chcieli go robić, bo wszystko tam w nim w środku było w świetnym stanie. Natomiast akumulator, to bardzo możliwe, że jest słaby.
-
Natomiast dalej jest nierozwiązany trzeci problem.
Poradźcie co i gdzie dłubać? Naprowadźcie mnie na
coś to będę grzebał.Obroty maja byc 800-900obr/min wiec cokolwiek od tego jest zlem.
Mam podobne objawy co u ciebie tylko mniej regularne. Stawiam na instalacje el. Najlepiej podlaczyc 10 kanalowy (czy sa takie?) oscyloskop i mierzyc wszystko co wchodzi do zafajdanego kompa. -
Natomiast dalej jest nierozwiązany trzeci problem. Poradźcie co i gdzie dłubać? Naprowadźcie
mnie na coś to będę grzebał.Panowie chyba mam, jest to dla mnie znów pełnym zaskoczeniem, bo dotyczy to odpowietrzenia skrzyni korbowej <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Otóż: przy kilkukrotnym szybkim ruszaniu i kręceniu silnika do powiedzmy 6500tys wysuwa się (tak na 2cm) króciec do odpowietrzania skrzyni skrzyni korbowej zamontowany w pokrywie rozrządu. Efektem tego jest to, że jadąc normalnie i puszczę gaz i wcisnę sprzęgło, obroty spadają do 200obr/min i potem wracają na ustawione wolne obroty czyli około 800, czasem jest tak, że po wciśnięciu sprzęgła obroty spradają tak nisko, że silnik gaśnie.
Po wciśnięciu głębiej tego króćca wszystkie te objawy znikają i po wciśnięciu sprzęgła obroty ładnie spadają na wcześniej ustawione (nie piszę, że 800, bo mam podkręcone troche wyżej, na około 900).
Rozumiem, że opary ze skrzyni korbowej lecą do dolotu, ale nie rozumiem dlaczego po wysunięciu tego dzyndzka mam takie przeboje z wolnymi obrotami? Czyżby po wysunięciu się zasysał jakieś lewe powietrze? Jak przyspieszam to się nie dławi, przyspiesza ładnie, liniowo.
Za dwa tygodnie odłącze odpowietrzenie z dolotu i zobaczymy co się będzie działo.
-
halo halo czy nikt mi nie odpowie? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
odłączyłem odpowietrzenie skrzyni korbowej z dolotu, przewód idący od dolotu zatkałem szczelnie, a odpowietrzenie póki co puściłem wężem pod auto (tak wiem, biedne środowisko <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> )
Co zaobserwowałem po krótkiej przejażdżce: wszelkie objawy opisane wyżej przeszły, lecz stojąc na światłach falowały mi wolne obroty w zakresie powiedzmy max 100obr/min (mniej) zdażyło się to tylko raz. Jeszcze przereguluje wolne obroty na regulaminowe 800 i będę obserwował dalej.
-
Otóż: przy kilkukrotnym szybkim ruszaniu i kręceniu silnika do powiedzmy 6500tys wysuwa się (tak
na 2cm) króciec do odpowietrzania skrzyni skrzyni korbowej zamontowany w pokrywie rozrządu.
Efektem tego jest to, że jadąc normalnie i puszczę gaz i wcisnę sprzęgło, obroty spadają do
200obr/min i potem wracają na ustawione wolne obroty czyli około 800, czasem jest tak, że
po wciśnięciu sprzęgła obroty spradają tak nisko, że silnik gaśnie.jednak nie pomogło, teraz te objawy są częstsze: no rozgrzanym silniku przegazuje parę razy już tylko do 5000obr wcisnę sprzęgło obroty spadają do zera, silnik gaśnie. kody to oczywiście 12.
Przy normalnej jeździe (obroty powiedzmy do 3200 i zmiana biegu) ten objaw się nie ujawnia!co byście mi zaproponowali, od czego zacząć?
Przeglądnąłem forum i tak planuje:
- zmienie kable wn
- przeczyszczę przepływomierz
- zaworek PCV (zatkam lub wymienię)
- jednak ustawię TPSa tak jak pan Buk (mik) przykazał
- ? co jeszcze?