Suzuki Swift 1.0 1995 - Pasek rozrządu
-
nie do końca tak jest
Strona WWWI na tym koniec z kolizyjnością, bo zaraz się zacznie udowadnianie <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
Wszystkie posty na temat kolizyjności pójdą w kosz! -
1.0 i 1.3 8v są bezkolizyjne
1.3 16v GTi na pewno jest kolizyjneJesli ma ktoś informację nt 1.3 SOHC 16V i silników 1.6 to było by to przydatne
-
witam wszystkich!
Po jakim czasie wymienialiście pasek rozrządu w modelu jak wyżej w tytule.
Pozdrawiam użytkowników SWIFTÓW!Witam, ja ostatnio wymienialem pasek ( bo trzeba bylo przy wymianie pompy, ale i tak bym zmienil bo nie wiedzielm ile mial poprzedni wlasciciel) No i serwis dal mi gwarancje na pasek na 90 tys pod warunkiem ze bede robil przeglad paska rozrzadu co 20 tys km. Pasek bodajze marki BOSH
Pozdrawiam -
To mówisz że zerwałeś pasek...to jaki miałeś przebieg przy zerrwaniu.
A jeszcze jedno po wiedzmy że kupię za 110 pasek, to ile wołają w serwisie za wymianę?
Pozdro!nie wiem ile miałem bo kupiłem auto od kolegi który nie potrafił określić kiedy wymieniał ale mówił że wymieniał i nalatałem 30tys km. i miałem wymieniać i tydzień przed wymiana strzelił <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> tylko że ja sporo pałowałem po torze do odcinki i ostre hamowanie biegami...
110zł to sporo ja nie pamiętam już ile dałem (pisałem na forum) ale w intercarsie za pasek contitecha i napinacz gmb nie przekroczyłem 70zł a wymiana - pół godziny wujek mi wymienił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> teraz już sam bym to zrobił bez problemu
-
Witam, ja ostatnio wymienialem pasek ( bo trzeba bylo przy wymianie pompy)
Nawet mnie nie strasz - w wakacje zmieniałem rozrząd, napinacz (w sumie kumpel zmieniał) i jako, że pompa wodna była OK, nie została zmieniona. Ostatnio jednak rozciekła się i na wiosnę szykuje się wymiana - myślałem, ze rozrządu nie trzeba przy tym ruszać (sama pompa napędzana jest paskiem wieloklinowym)?
Pozdr.
-
Nawet mnie nie strasz - w wakacje zmieniałem rozrząd, napinacz (w sumie kumpel zmieniał) i jako,
że pompa wodna była OK, nie została zmieniona. Ostatnio jednak rozciekła się i na wiosnę
szykuje się wymiana - myślałem, ze rozrządu nie trzeba przy tym ruszać (sama pompa
napędzana jest paskiem wieloklinowym)?
Pozdr.Pompa wieloklinowym paskiem, ale żeby ją wyjąć trzeba zdemontować rozrząd.
-
Pompa wieloklinowym paskiem, ale żeby ją wyjąć trzeba zdemontować rozrząd.
Rozrząd w sensie sam pasek i górne koło rozrządu?
-
Rozrząd w sensie sam pasek i górne koło rozrządu?
sam pasek bo na pompie zamontowany jest napinacz <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Pompa wieloklinowym paskiem, ale żeby ją wyjąć trzeba zdemontować rozrząd.
To żeście mnie pocieszyli <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> Aczkolwiek myślę, że wraz z pompą wystarczy pasek wymienić, a rolkę która do wiosny będzie miała przejechane max 7-8 tysięcy km można będzie zostawić?
Pozdr.
-
To żeście mnie pocieszyli Aczkolwiek myślę, że wraz z pompą wystarczy pasek wymienić, a rolkę
która do wiosny będzie miała przejechane max 7-8 tysięcy km można będzie zostawić?
Pozdr.Jeżeli jesteś pewien, że jest ok. to może zostać stara.
czasem niektórzy wymieniają napinacz, co drugą wymianę paska, ale według mnie to ryzykowna oszczędność.