deska rożdzielcza i cały "kokpit" trzeszczy - gdzie dokręcić ???
-
własnie daj znać bo u mnie też jakoś tak czasami trzeszczy po chamsku
dobra jak się za to wezmę w sobotę to napiszę czy pomogło <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />:
-
dobra jak się za to wezmę w sobotę to napiszę czy
pomogło :podejrzewam, że nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale próbuj <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
podejrzewam, że nie Ale próbuj
Też sądzę, że nic nie wskórasz z tymi trzaskami. Ten typ tak ma... Samochód jest delikatnie zbudowany, nadwozie jest mało sztywne i poddaje się siłom skręcającym. Prędzej pomogłaby rozpórka przedniego zawieszenia. Jest takie coś na Alledrogo i tania nie jest... A właśnie, może ktoś z Was ma taką rozpórkę? Ciekawy jestem jak się z nią jeździ i czy mniej trzeszczy?
-
Z tego co pamiętam (z archiwalnych wątków) to z tylnymi plastikami nic nie zrobisz - na stałe
oczywiście. Dorażnie jakies silikony, cuda wianki ale generalnie - ten typ tak maWitam dołączę się do dyskusji na temat poprawy mocowania tylnej półki. Jak kupiłem swojego swifta ten element był całkowicie zaniedbany, w półce były dwa duże i ciężkie głośniki 2 x 1,5 kg!, w związku z czym plastikowe podpory półki były już popękane a wszystko skakało na dziurach jak cholera...Zajęło mi to sporo czasu ale w skrócie :
1. Usztywnienie deski półki poprzez podklejenie jej bardzo mocną i sztywną sklejka od dołu - całość nabrała sztywności ale też więcej waży...
2. Wzmocnienie plastikowych boczków podbierających półkę; bardzo pracochłonne zajęcie. Ja wykorzystałem tu odpowiednio powyginane metalowe wsporniki które nawierciłem w odpowiednich miejscach i przekręciłem do auta razem z plastikami; po 3 wsporniki na jedną stronę. W efekcie oba z plastikowych wsporników są tak mocne że można na nich usiąść:)
3. Kiedy mamy już sztywną półkę i mocne podpory całość należy skręcić. Ja zrobiłem to przewiercając jeden ze wsporników, plastik i wyprowadzając śrubkę gwintem od dołu do góry gdzie poprzez dużą podkładkę skręcana jest motylkiem.w efekcie, całość jest mocna sztywna i nie hałasuje : ) w razie czego mogę fotki posłać tego patentu jak ktoś chce.
Pozdrówka -
w efekcie, całość jest mocna sztywna i nie hałasuje : ) w razie czego mogę fotki posłać tego
patentu jak ktoś chce.wstawiaj zdjecia na forum <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
mysle ze kazdy jest zainteresowany jak sobie poradziles z tym problemem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
wstawiaj zdjecia na forum
mysle ze kazdy jest zainteresowany jak sobie poradziles z tym problememkurde, <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> to bede musiał isc je teraz porobic hehe
-
kurde, to bede musiał isc je teraz porobic hehe
-
kolejne:
-
i jeszcze
-
i jeszcze ..
-
no dla mnie rewelka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
podoba mi sie to rozwiazanie z blaszkami i z motylkiem,
hmmm tak sie zastanawiam czy potrzebna jest ta decha,
jesli boczki sa tak solidnie przymocowane, no i jeszcze ten motylek trzyma polke z boczkiem -
no dla mnie rewelka
podoba mi sie to rozwiazanie z blaszkami i z motylkiem,
hmmm tak sie zastanawiam czy potrzebna jest ta decha,
jesli boczki sa tak solidnie przymocowane, no i jeszcze ten motylek trzyma polke z boczkiemto zależy, jeżeli te głośniki są takie jak u mnie ciężkie to trzeba ją wzmocnić, bo by chwiała się dalej z góry na dół i ostatecznie by coś pękło wniej
-
opisywałem już 2 razy co z tym zrobić - najprostsza metoda to skrócić linki które podnoszą półkę
przy otwarciu klapy tak aby po zamknięciu bagażnika półka wisiała dalej w powietrzu ze
2-3mm nad tymi bocznymi półeczkami które powinny ją trzymać, ja tak mam i nie mam nawet
tych uchwytów w klapie dopychających półkę i głośniki też są i nic nie trzeszczyMam pytanie... Dziś zrobiłem to u siebie i zauważyłem, że haczyki, które są wsadzone pod uszczelkę szyby mocno ją odginają (uszczelkę), gdy półka cały czas tak wisi w powietrzu. Czy podczas uzytkowania z czasem nie będą te haczyki wyskakiwać spod uszczelki, albo jej nie zniszczą ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Przetestuje to przez jakiś czas, a jak efekty nie będą zadawalające, to wypróbuje sposób z gumami, bo już od dawna się za to zabieram... -
Przetestuje to przez jakiś czas, a jak efekty nie będą zadawalające, to wypróbuje sposób z
gumami, bo już od dawna się za to zabieram...te haczyki się wcześniej czy później złamią więc polecam to co ja zrobiłem - 2 wkręty w miejscu tych haczyków i masz pancerne mocowanie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Czyli za każdym razem kiedy korzystasz z bagażnika musisz odkręcić motylki ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Czyli za każdym razem kiedy korzystasz z bagażnika musisz odkręcić motylki ?
To jest słaby punkt tego patentu. Moje auto nie jest rodzinne a i też żadne babki i ciotki nie wkręca mnie w wożenie ziemniaków albo innych klamotów itd . Poza tym prawdziwy biznesmen mieści potrzebne rzeczy do aktówki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />