Znikają hamulce
-
W moim tikusiu znikają hamulce.
Kilka razy zdarzyło mi się że pedał hamulca "wpadł" mi do podłogi - bez mozliwości zahamowania.
Wymieniałem już pompę hamulcową (ta jest trzecia), klocki, szczęki, płyn hamulcowy i nic. Serwo jest ok (jak zapalę to pedał opada), nic z nikąd nie cieknie, nie zapowietrza się, koła sa zimne.
Pomocy, brak mi już pomysłów. -
W moim tikusiu znikają hamulce.
Kilka razy zdarzyło mi się że pedał hamulca "wpadł" mi
do podłogi - bez mozliwości zahamowania.
Wymieniałem już pompę hamulcową (ta jest trzecia),
klocki, szczęki, płyn hamulcowy i nic. Serwo jest
ok (jak zapalę to pedał opada), nic z nikąd nie
cieknie, nie zapowietrza się, koła sa zimne.
Pomocy, brak mi już pomysłów.To sprawdź jeszcze regulację szczęk hamulcowych w tylnych kołach (ustawienie samoregulatorów). Może to być powodem źle funkcjonujących hamulców. O tej regulacji pisał niedawno Sharky.
-
Problem w tym żę są OK.
Raz hamujesz i jest ok, następnym razem - brak -
W moim tikusiu znikają hamulce.
Kilka razy zdarzyło mi się że pedał hamulca "wpadł" mi do podłogi - bez mozliwości zahamowania.
Wymieniałem już pompę hamulcową (ta jest trzecia), klocki, szczęki, płyn hamulcowy i nic. Serwo
jest ok (jak zapalę to pedał opada), nic z nikąd nie cieknie, nie zapowietrza się, koła sa
zimne.
Pomocy, brak mi już pomysłów.Ja miałem podobny przypadek w swoim.Też raz miałem hamulce raz nie.Okazało się że były zapowietrzone.Proponuje odpowietrzyć cały układ, bo innej opcji tu nie widze
Pozdr -
Ja miałem podobny przypadek w swoim.Też raz miałem
hamulce raz nie.Okazało się że były
zapowietrzone.Proponuje odpowietrzyć cały układ, bo
innej opcji tu nie widze
PozdrOdpowietrzałem je po każdym takim wybryku (były aż trzy). Po pompowaniu pedał nie rośnie-mimo to i tak odpowietrzałem i na kilka, a czasem na kilkanaście miesięcy było spoko.
Pozd -
Odpowietrzałem je po każdym takim wybryku (były aż
trzy). Po pompowaniu pedał nie rośnie-mimo to i tak
odpowietrzałem i na kilka, a czasem na kilkanaście
miesięcy było spoko.
PozdTemat odgrzebany ale nie chce zakladac nowego bo ostnio mam to samo co w tym temacie odpowietrzeone 2 razy tyl sprawdzany i wymienione wszytsko wlacznie z bebnami i nadal mam taki problem
tj. powtorze jade wciskam pedal wpada ale jak nacinse 2 raz twardnieje i potem ok ale na moment i od poczatku historia <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> troche boje sie z tym jezdzic wiec prosze o pomoc <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
Temat odgrzebany ale nie chce zakladac nowego bo ostnio mam to samo co w tym
temacie odpowietrzeone 2 razy tyl sprawdzany i wymienione wszytsko
wlacznie z bebnami i nadal mam taki problem
tj. powtorze jade wciskam pedal wpada ale jak nacinse 2 raz twardnieje i
potem ok ale na moment i od poczatku historia troche boje sie z tym
jezdzic wiec prosze o pomoc
PozdrawiamTo chyba dobrze że nie zakładałeś nowego wątku bo już przecież ten jest piszesz wszystko wymienione ale nie wiadomo przecież co masz na myśli że wszystko to znaczy przewody zaciski cylinderki szczęki klocki bo że bębny to napisałeś a tarcze i czy pompa hamulcowa też a może cały samochód wszystko to znaczy dokładnie co napisz po kolei myślę że dobrze byłoby napisać priva do robtica czy znalazł przyczynę czy nie i co ewentualnie mogło być przyczyną u niego ale jest problem robtic nie zaglądał na forum od listopada ja myślę że jak pedał się zapada a po drugim wciśnięciu twardnieje to raczej na pewno znaczy to zapowietrzenie czyli że może gdzieś się dostaje powietrze do instalacji ale płyn nie ucieka a może ucieka tylko nie zauważyłeś czy obserwowałeś poziom płynu i jak długo może jest nieszczelna pompa hamulcowa i trzeba byłoby się skupić na niej bo reszta układu może być sprawna no ale piszesz że wymienione wszystko a tak naprawdę to nie wiadomo co znaczy że wszystko jak dla mnie jest za mało danych napisz może trochę szerzej i fajnie byłoby gdybyś używał przecinków i kropek bo sam widzisz jak się takie posty czyta no chyba że Ci to wcale nie przeszkadza
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
może trochę szerzej i fajnie byłoby gdybyś używał
przecinków i kropek bo sam widzisz jak się takie
posty czyta no chyba że Ci to wcale nie przeszkadza
Pozdrawiam"tyl sprawdzany i wymienione wszytsko wlacznie z bebnami" niechce byc nie mily ale chyba to jest dobrze napisane .. wiec tak wymienialem cylinderki, systemy rozporowe, bebny, szczeki, zaworki ogolnie cale tylnie hamulce sa nowe (wlacznie z tym cienkim przwodzikiem)
tak samo jest z przednimi hamulcami
instalacje obserwuje juz 2 tydzien :
wieczorem zawsze sprawdzam stan plynu,
bylem juz 2 razy na odpowietrzaniu,
moi mechanicy juz sami nie widza i podpowiadaja mi wymiane serwa i pompy ale dla pewnosci wole sie jeszcze spytac tutajPozdrawiam <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Jak przeczytałam twój postulat w domu chopakom ( co wymieniłeśi jakie nadal masz problemy) to pierwsza jrzecz jaka wymyśli to serwo
wiec jak cos bedziesz wymieniał to tylko serwo bo i tak ci nic innego nie pozostało<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
"tyl sprawdzany i wymienione wszytsko wlacznie z bebnami" niechce byc nie
mily ale chyba to jest dobrze napisane ..Ja również nie chcę być niemiły. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Nie chodziło mi o jedno zdanie, ale o cały Twój post (wszystko napisane ciurkiem, ani jednego przecinka lub kropki <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />).
Poza tym - dla mnie "wszystko" oznacza wszystko, łącznie z przewodami, pompą i serwem.wiec tak wymienialem
cylinderki, systemy rozporowe, bebny, szczeki, zaworki ogolnie cale
tylnie hamulce sa nowe (wlacznie z tym cienkim przwodzikiem)
tak samo jest z przednimi hamulcamiNo więc nie wszystko. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
instalacje obserwuje juz 2 tydzien :
wieczorem zawsze sprawdzam stan plynu,
bylem juz 2 razy na odpowietrzaniu,
moi mechanicy juz sami nie widza i podpowiadaja mi wymiane serwa i pompy ale
dla pewnosci wole sie jeszcze spytac tutajHmm... IMO to może być wina pompy albo serwa.
Jeśli nie naprawiasz sam, to warto byłoby dowiedzieć się od tych "Twoich mechaników", którzy (jak pisałeś) 2 razy odpowietrzali układ, czy rzeczywiście układ za każdym razem był zapowietrzony (to widać podczas odpowietrzania). Myślę, że to mogłoby skierować poszukiwania usterki we właściwym kierunku. Popatrzyłem na cennik KoreanCars - pompa hamulcowa kosztowała u nich 80 zł (marzec 2005), ceny serwa nie ma (ale chyba jest droższe od pompy).
Na Twoim miejscu odpowietrzyłbym układ jeszcze raz, porządnie (może u innego mechanika? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />), obserwując, czy jest powietrze w płynie. Cena pół litra nowego płynu hamulcowego nie jest wielkim wydatkiem. Gdybym był pewny, że układ jest prawidłowo odpowietrzony, obserwowałbym sytuację. Potem, jeśli będzie źle, wymieniłbym pompę (nie zaszkodzi, przecież ma już parę lat, a uszczelki w środku się wypracowują i starzeją), a na końcu dopiero serwo.
Pozdrawiam. -
W moim tikusiu znikają hamulce.
Kilka razy zdarzyło mi się że pedał hamulca "wpadł" mi do podłogi - bez mozliwości zahamowania.
Wymieniałem już pompę hamulcową (ta jest trzecia), klocki, szczęki, płyn hamulcowy i nic. Serwo
jest ok (jak zapalę to pedał opada), nic z nikąd nie cieknie, nie zapowietrza się, koła sa
zimne.
Pomocy, brak mi już pomysłów.Przed odpowietrzeniem sprawdź jeszcze korektor siły hamowania czy on się nie zacina. Gdy przystąpisz do odpowietrzania w pierszej kolejności dobrze odpowietrz pompę hamulcową i do piero później odpowietrz cylinderki.