[1,3 8v] jak ustawic rozrząd [fotki] ??
-
jakby mi w litrówce tfu tfu padł motor to od razu
szedłby tam 1,3 8v lub gtia do tego pompy, przeguby, skrzynie, komputery itd <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />
-
a do tego pompy, przeguby, skrzynie, komputery itd
jak swapować to po całości <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
remont głowicy tzn, planowanie (-0,4mm), wymiana 3 prowadnic zaworowych, szlif gniazd zaworowych
pod zawory (nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa) - 250 zeta w łodzi,
wszystko okaże się jak rozbierzesz silnik.. może taniej wyjdzie ci kupić używany silnikzgadza sie, najpierw rozbiore silnik, tylko co do kupna silnika np z allegro to tez nie wiadomo w jakim jest stanie, co z tego ze pisze ze jest to silnik 100.000km moze byc w tak "swietnym" stanie jak i moj <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
na co zwrocic szczegolna uwage przy kupnie silnika ??? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
zgadza sie, najpierw rozbiore silnik, tylko co do kupna silnika np z allegro to tez nie wiadomo
w jakim jest stanie, co z tego ze pisze ze jest to silnik 100.000km moze byc w tak
"swietnym" stanie jak i moja jak kupujesz używanego swifta to masz 100% pewnosci ze silnik jest ok?? no właśnie...
na co zwrocic szczegolna uwage przy kupnie silnika ???
najlepiej poszukaj oferte gdzie silnik jeszcze jest w aucie i mozna go sprawdzić jak chodzi:)
unikaj silników które są mocno z zewnatrz spocone/zaolejone. a najlepiej kupiec od jakiegos znajomego, członka swiftclubu itp. -
nie może ale napewno. moim zdaniem nie oplaca sie remontowac silnika od litrówki skoro na
allegro za pare stówek mozna dostać takie silniki od aut sprowadzonych z niemiec, bardzo
czesto z małymi przebiegami. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
.
co to ma znaczyć <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
.
bardzo pomocna wypowiedz <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> 24h
-
co to ma znaczyć
jak dla mnie to go wysmial za wypowiedz tymi emotikonami <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
jak dla mnie to go wysmial za wypowiedz tymi emotikonami
no a teraz ja sie smieje z jego bana na 24 <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ukłony dla MOKREGO za szybką interwencje <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
najlepiej poszukaj oferte gdzie silnik jeszcze jest w aucie i mozna go sprawdzić jak chodzi:)
i do tego sprawdź kompresję i będzie wiadomo czy w miarę ok jest..
-
Pzestawiłem ten rozrząd na 80C i jest tak samo. I chyba tak ma być i poprawnie był ustawiony wcześniej bo znak 80C jest po przeciwnej stronie 180 st. kółka rozrządu jak to było wcześniej ustawione.
Silnik na 80C odpalił pięknie od razu i dalej sobie klekocze i stuka pod obciążeniem.
Pobawiłem się zapłonem, opóźniełem go sporo i CISZA. Tylko mułowaty strasznie się zrobił.Tak więć zapewne problem który mam to spalanie stukowe.
Zalałem sobie wczoraj paliwko Shell Vpower Racing (podobno 100 oktanów), sprawdziłem sobie czy EGR jest sprawny (EGR obniża tempereature w komorze spalania). Ale dalej słychać te metaliczne dźwięki po obciążeniem, może troche mniej. Jedyna recepta to opóźnienie zapłony to takiego poziomu że auto prawie wogóle nie jedzie. Wtedy jest błoga cisza i fajny dźwięk silnika.
Podobno przestawiony jeden ząbek na kółko rozrządu to ok. 15-20 stopni zapłonu. Tak sobie mysle że jakbym miał jeden ząbek nie tak to czy takie rzeczy by się działy.
Sprawdzę jeszcze raz ustawienia paska. Jest jakiś uniwersalny sposób na ustawienie rozrządu jak sie nie ma znaków?
-
...
sprawdź na kopułce, czy masz zaznaczone cylindry i czy kable biegną prawidłowo tzn z 1 do 1 itd
-
sprawdź na kopułce, czy masz zaznaczone cylindry i czy kable biegną prawidłowo tzn z 1 do 1 itd
kable biegną prawidłowo..
rozrząd ustawiony idelanie..Ewidentnie coś z zapłonem jest nie tak
Co prawda ustawiałem go na "czuja" i zostawiłem aparat w położeniu takim że nie słyszałem tych metalicznych dźwięków dodając gazu na przepustnicy. Z takim ustawieniem jest bardzo mułowaty ale i tak przy obciążeniu czasami słychać.
Wszystko to bez zworki na złączu diagnostycznym bo rozumiem że ona jest potrzebna tylko do tego aby ustawić konkretny kąt za pomocą lampy. -
kable biegną prawidłowo..
rozrząd ustawiony idelanie..
Ewidentnie coś z zapłonem jest nie tak
Co prawda ustawiałem go na "czuja" i zostawiłem aparat w położeniu takim że nie słyszałem tych metalicznych dźwięków
dodając gazu na przepustnicy. Z takim ustawieniem jest bardzo mułowaty ale i tak przy obciążeniu czasami
słychać.
Wszystko to bez zworki na złączu diagnostycznym bo rozumiem że ona jest potrzebna tylko do tego aby ustawić
konkretny kąt za pomocą lampy.zapłon jest ciężko ustawić, ale przede wszystkim nie sugerowałbym się tym dźwiękiem, a przyczyn tych odgłosów szukałbym gdzie indziej. Po pierwsze luzy zaworowe - po "kręceniu kółkami" koniecznie! po drugie sprawdzić czy wszystkie śrubki pod pokrywą są dokręcone, bo lubią się odkręcać (mocowania wałka i blaszka w pokrywie zaworów)
ale wygląda na to że skoro przy opóźnionym zapłonie nie stuka to raczej coś w silniku- panewki, pęknięty pierścień lub tłok... , krzywy zawór
Oczywiście trzeba przy tym pamiętać że 1.3 8v chodzi na wolnych jak diesel <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
jeśli tak to wychodzi na to że mam przestawiony rozrząd o kilka ząbków
Gdybyś miał przestawiony rozrząd to troszkę inaczej by to wyglądało- brak mocy, silnik nie wkręca się na wysokie obroty (4 krpm to max) a na niskich strasznie faluje no i oczywiście charakterystyczny metaliczny klekot
Co do samego metalicznego dźwięku przy obciążeniu to zastanawiałbym się czy to nie jest częsty w 1,3
8v pęknięty tłok