Byłem na regulacji zaworów - ręce opadają
-
A więc tak:
Zawory mi wyregulowali - na postoju cichosza, lepiej niz bylo - doslownie miodzio.
Ale - 500m po wyjeździe z serwisu (bo bylem w ASO) stwierdzilem ,ze przy dodawaniu gazu, przyspieszaniu cos mi dzwoni - jakby spalanie detonacyjne.Wróciłem się, a oni walą głupa, ze nie wiedzą o co chodzi...
Zrobilem awanturę, powiedzialem, że tak nie bylo na 300% jestem tego pewien - robię 100km dziennie wiec wiem lepiej od nich jak chodzi mój samochód.
Stwierdzili, ze pewnie zapłon się przy okazji regulacji zaworów opóźnił/lub jest za wczesny.
Kazali wpaść jutro rano i obiecali, ze wszystko będzie ok.Moje pytanie: Czy to kwestia zapłonu? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Pojechałem do ASO rano, na umówioną reklamację <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Z problemem uporali się w 2 minuty <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> - wybaczcie ale nie mogę ze śmiechu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Otóż dzwoniła obejma filtra powietrza - ta, która zaciska sięna gumowej rurce doprowadzajacej powietze do filtra - zamiast na bok byla skierowana ku górze i stukała o maskę
Cały serwis nie mógł ze śmiechu i ja tez <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Pojechałem do ASO rano, na umówioną reklamację
Z problemem uporali się w 2 minuty - wybaczcie ale nie mogę ze śmiechu
Otóż dzwoniła obejma filtra powietrza - ta, która zaciska sięna gumowej rurce doprowadzajacej powietze do filtra -
zamiast na bok byla skierowana ku górze i stukała o maskę
Cały serwis nie mógł ze śmiechu i ja tezHehehehehahahahaha - no to faktycznie im wyszlo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A Tys juz darl szaty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Gratuluje szybkiego rozwiazania problemu.
-
Pojechałem do ASO rano, na umówioną reklamację
Z problemem uporali się w 2 minuty - wybaczcie ale
nie mogę ze śmiechu
Otóż dzwoniła obejma filtra powietrza - ta, która
zaciska sięna gumowej rurce doprowadzajacej
powietze do filtra - zamiast na bok byla skierowana
ku górze i stukała o maskę
Cały serwis nie mógł ze śmiechu i ja tezAha! Spalane detonacyjne...
-
Aha! Spalane detonacyjne...
ano ba! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Pojechałem do ASO rano, na umówioną reklamację
Z problemem uporali się w 2 minuty - wybaczcie ale nie mogę ze śmiechu
Otóż dzwoniła obejma filtra powietrza - ta, która zaciska sięna gumowej rurce doprowadzajacej
powietze do filtra - zamiast na bok byla skierowana ku górze i stukała o maskę
Cały serwis nie mógł ze śmiechu i ja tezMialem podobnie w swoim, ale moj mechanik tylko posluchal, podniosl maske i poprawil obejme.... <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
Czolko <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />